To mała wersja tego  poncza .
W oryginale też było 2 kolorowe.
Ja wykorzystałam resztki wełny z sorbecika z falbankami i moheru Himalaya Himalaya


Jak widzicie ten sam wzór może być dla mamy i córki.
Jednocześnie pozbywamy się resztek wełnianych.



*

1 komentarze:

Marzanna pisze...

Super poncho mini! Muszę też pomyśleć o takim dzidziusiu, słodko wygląda ;D Pozdrawiam Marzanna

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena