Sylwester spokojny i bez kaca w dniu dzisiejszym, a więc czas zabrać się do pracy.
Nowy rok i sezon robótkowy ogłaszam za otwarty.
Na pierwszy ogień chusta.
Moja radosna wersja tego wzoru jest zrobiona z moheru himalaja poszło 5 motków.
3 na wzór i 2 na falbankę.
Zaczynałam od 1 motywu kończąc na 13.
Potem zrobiłam falbankę na bokach.
Niestety wzór kiepsko widoczny na fotkach bo wełna melanżowa .
Zaczęłam kolejną tym samym wzorem tym razem białą będzie lepiej widoczna.
Na nowy wesoły rok
8 komentarze:
Piękna chusta! Taka cieplutka :-)
Oj tak... Ata! Ta chusta jest ciepła i bardzo milutka w dotyku. Dotykałam :)
Wzór przepiękny- chusta tez:)
Ja też dotykałam!!
Cudo! Chusta - marzenie!
śliczna chusta
Bardzo ładna chusta i włóczka wygląda na przyjemną :)
Ja też dotykałam, ja też i w rzeczywistości wygląda o wiele piękniej :)))Piękny początek roku robótkowego :)
elkaj
pozwoliłam sobie skorzystać z wzoru i właśnie skończyłam chustę, wyszło mi coś takiego http://robotkowykacikkasi.blogspot.com/2011/05/chusta-na-dzien-matki.html
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena