Po 3 miesiacach od operacji jest wynik biopsji.
Niestety to rak.
W poniedzialek nastepna operacja wyciecie drugiej tarczycy.
Potem naswietlania.
Z dobrych wiesci ponoc po tej kuracji bedzie wszystko ok.
Nie wiem co dalej pisac znowu prosze o trzymanie za mnie kciukow.
Wyjezdzam na zaplanowy od dawna wypad .
Nie bedzie mnie w sieci.
Odezwe sie za tydzien.
Buziaki Lacrima

33 komentarze:

Urszula97 pisze...

mało komentuję u Ciebie ale trzymam kciuki, jesteś silna i przed Tobą jeszcze dużo koców do zrobienia i tysiące serwetek na drutach, pozdrawiam.

Joanna pisze...

diagnoza nie oznacza wyroku; Lacrimo poczytaj koniecznie o diecie... wiem, że są takowe by nie powstawały nowe rakowe komórki...trzymam kciuki... musi być dobrze !
ściskam mocno

Anstahe pisze...

Mówią, że będzie dobrze, to tak będzie. Ja też jestem z tobą .

izetta pisze...

Kochana musisz być pozytywnie nastawiona, mimo, że to cholernie trudne. Moja mama miała raka usuniętego w wieku 49 lat, teraz ma 62 i nie wrócił. A też bardzo się bałyśmy. Będzie dobrze, zobaczysz. Buziaki i uściski, jesteśmy z Tobą.

Iwona pisze...

Będzie pozytywnie....nigdy się nie poddawaj. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie

Dusia pisze...

Mam siostrę z ta chorobą , to nie wyrok kochana , trzymaj się , wszystko w rękach tego Jednego ściskam i przytulam mocno Dusia

Yellow Mleczyk pisze...

Tak mi przykro, taka diagnoza to zawsze szok, nawet jak człowiek się jej spodziewa. Odpoczywaj i nabieraj sił, bo walka przed Tobą!
Sama od prawie 8 lat żyję z rakiem, nie jest to łatwe, ale wykonalne. Szukaj pozytywnych ludzi i nie daj wpędzić się w 'czarną dziurę' przypuszczeń, strachu, rozmyślań o przyszłości. I tak będzie zupełnie inaczej, niż sobie wcześniej wymyślisz :)
Pamiętam o Tobie!

Unknown pisze...

Będzie dobrze - zobaczysz. Będę trzymała kciuki.
Trzymaj się Kochana i nie dawaj się złym myślom.
Pozdrawiam serdecznie.

Villa Ringberg pisze...

Wiem co czujesz. Pamietaj , ze jestem tu

Iwona pisze...

Zamiast trzymać kciuki będę się modlić i czekać na dobre wiadomości.

Gosia pisze...

Czekam na dobre wieści i na nowe cudne serwetki.Będzie dobrze -trzymam kciuki.Pozdrawia serdecznie.

Florentyna pisze...

Kochana, trzymam kciuki baaaardzo mocno, dobre myśli ślę i jestem pewna, że wszystko będzie ok.
I jeszcze informacja: moja koleżanka ponad 20 lat temu była w podobnej sytuacji i do dzisiaj jest ok, więc po prostu tak będzie i u Ciebie i tyle.
Buziaki.

mp pisze...

Oczywiście, że będziemy trzymać kciuki ! Będzie dobrze, dbaj o siebie i nie zapominaj, że czekamy na Twoje wpisy ze śliczośnciami, które tworzysz.

El. pisze...

Będzie dobrze - trzeba w to wierzyć, szczególnie gdy lekarze tak zapowiadają.
Mam w najbliższej rodzinie osobę z rakiem, jest po bardzo rozległej operacji tarczycy, minęło od niej kilka lat i jest dobrze. Oczywiście musi brać leki, jest pod kontrolą, ale nie ma dalszych komplikacji.
Trzymam mocno kciuki.

Anonimowy pisze...

cóz moge napisać, zamiast trzymania kciuków oferuje modlitwe bo bardziej wierzę w jej działanie, trzymaj

Unknown pisze...

będę trzymać kciuki,ściskam!

Anagram - Dorka_bz® pisze...

Bardzo mocno trzymam kciuki

Anagram - Dorka_bz® pisze...

Bardzo mocno trzymam kciuki

barbaratoja pisze...

Dobre nastawienie pomaga w leczeniu, odpoczywaj i myśl pozytywnie !
pozdrawiam Basia

edi.es pisze...

Trzymaj się. Jestem z tobą. Będzie dobrze.

Unknown pisze...

Będziemy z Zuzią modlić się o zdrówko dla Ciebie... Bądź dobrej myśli bo pozytywne nastawienie to już połowa sukcesu.

Aurelia pisze...

To dla mnie szok.... Na same wyniki dość długo trza było czekać.
Nie wiem jak mogłabym Ci pomóc.
Co by nie było po drodze, trzeba mocno wierzyć, że będzie dobrze.
Takie tam;
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/korzen-mniszka-lekarskiego-skuteczniejszy-chemioterapii-2014-08
coś na wzmocnienie;
http://vrota.pl/2014/09/antynowotworowy-legalny-doping-z-buraka-na-anemie-i-depresje/
Ten święty pokrzepia i pomaga gdy już nie mam sił.
Naprawdę pomaga, polecam.
http://judatadeusz.blogspot.com/2010/07/modlitwy-do-sw-judy-tadeusz.html

Nie denerwuj się. Myśl tylko pozytywnie.
Trzymam kciuki.

Gorąco Cię pozdrawiam.

Basia Nolberczak pisze...

Będę trzymać kciuki żeby było dobrze:)

Anonimowy pisze...

Oczywiście, że będzie dobrze!!!! Musi być! Naturalnie - trzymam kciuki, modlę się, przesyłam dobrą energię, wierzę, myślę pozytywnie (niczego nie skreślać!!!) Baby są silne! Damy radę!

Nitki A nitki pisze...

Marzenko,przesyłam Ci moc dobrych myśli!!!!Będzie dobrze!!!!!

Renik pisze...

Trzymaj się cieplutko! Udanego wyjazdu życzę! :-)

Unknown pisze...

Trzymaj się mocno ! Pozdrawiam gorąco i ściskam kciuki za powodzenie.

grahasil pisze...

Ja też trzymam kciuki.
Serdecznie pozdrawia.

Ludwika pisze...

Będę się modlić za Ciebie.Jakkolwiek głupio to zabrzmi, powiem, że nadzieja jest zawsze. Mam w rodzinie od 11 lat raka, wznowę, białaczkę i zawał , który uniemożliwia podawanie pełnej chemii na białaczkę i nie pozwala na osłonową po usunięciu drugiej piersi. Nie poddajemy się, żyjemy normalnie licząć na to- że nic nowego nie będzie zaatakowane. Mimo wszystko mozna żyć i cieszyć się życiem.Tego byś miała siły i wsparcie do normalnego życia - tego Ci życzę.Warto konsultować z lekarzem wszystkie inne środki ziolowe, chemiczne. Lekarz musi wiedzieć co się dzieje i jak rozumieć to co się dzieje. Przyjmowane na własną rękę dodatkowe,pozornie tylko pomocne środki, utrudnia mu diagnozowanie.Ufności :)

KonKata pisze...

piszesz z mocą i konkretnie więc walczysz i to najważniejsze !
będę się modlić

Lacrima pisze...

Tym razem noc spedzilam w szpitalu.
Nie jest to co lubie najbardziej ale w koncu to moj najmniejszy problem.
Bardzo Wam dziekuje za wsparcie.
Duzo dla mnie znaczy.
Teraz znowu czekam na zagojenie sie rany.
A potem zobaczymy krok po kroku .
Buziaki Lacrima

mialkotek pisze...

Marzeno, będę Ci wysyłała dużo dobrych myśli. Pozdrawiam gorąco, M.

Small Megi pisze...

trzymam kciuki i to mocno!

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena