Podczas szperania w sieci wpal mi w rece wzor szala na szydelku.
Od razu wiedzialam ze powstanie z tego koronka do firanki.
Tak wyglada moja firanka numer 24
Oczywiscie powstala jeszcze ozdobna sciereczka .
Ze zdziwieniem stwierdzilam ze nie mam juz bialej tasiemki do wykonczenia calosci.
Trudno firanka juz wisi na oknie, a tasiemke kupie w Polsce:)
Wczesniejsze firanki znajdziecie tutaj KLIK
Jak juz pisalam koszmarnie zimne i bardzo deszczowe lato daje szanse na grzybki.
To nora borsuka
Ale Wera stwierdzila ze nikogo nie ma w domu i mozna zabrac grzybka:)
A to znalezisko militarne...
Najpierw zglupialam a potem usmialam sie do lez:)
To sporej wielkosci czolg, pewnie jakies dziecko nie mialo sily juz go dalej dzwigac.
Przypominam o moim Candy
Nadal mozna sie zapisywac.
Ja po malu zaczynam sie pakowac.
We wtorek lecimy do kraju juz nie moge sie doczekac ciepelka:)
Sciskam Was Lacrima.