Chyba już po raz enty robię ten wzór.
Jednak zostało mi jeszcze żółtej nitki z tego obrusa.
I tak pomyślałam że w tym kolorze będzie wyglądała ślicznie jak słoneczko.


Wstawiam bo musi mi się zgadzać ilość nici.


W piątek pokażę coś większego.
Miłego tygodnia Lacrima

Rozpiska nici
310 m odzyskanej nitki
Razem 25,820km
To kolejna odsłona tego samego wzoru co pokazywałam tydzień temu tutaj
Tym razem koronka do ozdobnego ręcznika .


Uwielbiam wieszać takie ręczniczki na drzwiczkach kuchni.
Niestety ten pojedzie do Polski bo na białych meblach jest niewidoczny.


Do tego kilka koralików , tasiemka i ozdobna szpilka.
Ale już nalazłam szary kordonek :)
Tym samym wzorem zrobiłem jeszcze 6 koronek na podkładki.
Jeszcze nie upięte...


Te koronki są węższe od tej na ręczniku.
Ten wzór można dowolnie zmieniać dlatego tak mi się podoba.

Oraz coś takiego maleńkie serduszko.


To wszystko z tego samego wzoru. 




Niestety nie mogę obiecać że to koniec prac tym wzorem:)
Miłego tygodnia Wam życzę Lacrima.


Tak naprawdę weekendowe dzierganie drobiazgów zaczęło się od 2 spraw.
Pisałam o tym wczoraj klik
Pierwsza to zakup tych cudnych zawieszek.


Drugi to wysłanie kilku drobiazgów, które Danielek zabrał do Polski dla Magicznej Chwili.
Wszystko zapakowane w szarą torbę z taką zawieszką.


Tak mi się spodobało to przyozdabianie, że nie mogłam się powstrzymać.
Od dawna z resztek nici jakie mi zostają dziergam małe elementy.


Zebrało się tego ponad 30 sztuk.
Polecam to wszystkim nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą.
Mogą służyć do ozdoby lub jako przykrywki na słoiki .

Na koniec 3 z elementów dostały już swoje ubranka.
Konik na biegunach.


Aniołek 


Gwiazdka 


Skrzydełka i serduszko czekają na swoją szansę.
Kilka podpowiedzi.
Wzory wykorzystane do tych prac to w większości początki dużych serwet.
Często dodaję do nich koraliki lub przedłużam końcowe rzędy.


Zbieram wszystko co wpadnie mi w łapki byle by było ładne.
Koraliki, piórka, rzemyki.
To wszystko może mi się przydać.
Mam nadzieję że Wam się podobają moje wytworki może kogoś to zainspiruje?:)
Uściski Lacrima



Dzisiaj z rana wpadłam na taki pomysł.


Zrobiłam ubranko na mój nowy szklany klosz.
Tak wygląda z góry.


Poznajecie te dyndadełka?:)



Takie same są przy mojej nowej firance.
Można ją zobaczyć tutaj


Kiedyś podobną sukieneczkę ale wykonaną frywolitką widziałam na jakimś blogu.
Już wtedy wiedziałam że kiedyś coś takiego zrobię.
Długo szukałam wzoru, który na to pozwoli i w trakcie weekendu udało się.
Zrobiłam koronkę do ręczniczka kuchennego. 
A dzisiaj przy porannej kawce machnęłam właśnie to.
Podoba się Wam ten pomysł?
To reszta klamotków wykonanych w weekend.


Do tego jeszcze koronka, motylek i wstawka do poduszki.
Nie są wykrochmalone a więc nie nadają się do pokazania.
Jednak piszę o nich bo policzę cały motek nici.
Tej, która została mi z firanki.
Jutro pokażę Wam na co mi takie drobiazgi.
Miłego tygodnia Lacrima

Rozpiska nici
Ariadna KORDONEK 30 tex x 6
100 g-525 m
Razem 25,510 km
Czy ktoś jeszcze nie zna chusty Haruni?
Pewnie nie ma takich:)
Ale w zeszłym roku postanowiłam zrobić z tego wzoru serwetę.
Wyszła fantastycznie.
Była biała i można zobaczyć ją tutaj.
Ale teraz jest jesień a ponieważ lubię (nie wiem czemu) wracać do sprawdzonych wzorów ,
tak więc pomęczę Was nową beżową Haruni w wersji serwetkowej.


Te liście aż proszą się o jesienną sesję zdjęciową:)


I kilka detali 
mój ulubiony narożnik


A to inne listeczki.


Mam pytanie czy ktoś przez ten rok od białej Haruni zrobił podobny obrus?
Na koniec zdjęcie naszej wczorajszej kolacji...


Tym rybnym akcentem kończę dzisiejszy wpis.
Miłego tygodnia Wam życzę Lacrima.

Rozpiska nici
beżowa nitka darowana bez banderoli
dlatego dodaję do licznika tyle samo co w zeszłym roku
565 m
Razem 24,985 km


Donia z bloga 
Bardzo gratuluję i proszę o kontakt na maila w sprawie nagrody.
Wszystkim innym dziękuję za częste odwiedziny i komentarze , które uwielbiam.
Kolejna niespodzianka za tysiąc komentarzy.
Pomyślę o czymś większym niż serwetka bo będzie to komentarz numer 10 tyś.
Jeśli ktoś nie widział mojej nowej firanki to będzie mi miło gdy tutaj zajrzy.
Pozdrawiam Lacrima 


Jeśli czegoś nie pokręciłam to jest to firana numer 18:)
Wcześniejsze możecie zobaczyć tutaj.
Wzór chodził za mną od bardzo dawna.


Całość wyszła bardzo delikatna.
Ozdobiłam ją dodatkowo szklanymi dyndadełkami, które w zeszłym roku umieszczałam w "moich"gwiazdkach.


Te mniejsze ku mojej rozpaczy mają beżowe kokardki.
Niestety nie mam tak cieniutkiej wstążeczki w bieli.
Ale w sumie tylko z bardzo bliska lub na tym zdjęciu to mocno widać:)
Oczywiście moja szczęśliwa wróżka też przysiadła na tej firance.


Polecam ten wzór nawet początkującym.
Jedyny minus to rutyna cały czas dzierga się to samo bez końca.
Teraz mnie rozumiecie że bałam się odłożyć szydełko...
Ostatnie zdjęcie firanki.



Co do nagrody za komentarz to nie wiem jeszcze jaka będzie to serweta.
Jestem w trakcie upinania moich zapasów tak więc niech zostanie to niespodzianką.
Chciałam również przeprosić za brak moich odwiedzin na
Waszych blogach.
Ostatnio mam nawał zadać i po prostu brakuje mi czasu.
Obiecuję jednak solennie iż się poprawię. 
Trzymam za Was kciuki.
Buziaki Lacrima:)


Rozpiska nici
Na podstawową część firanki poszedł cały motek
Ariadna KORDONEK 30 tex x 6
100 g-525 m
Rozpoczęłam drugi motek na kolejną firankę .
Razem 24,420 km