W poniedzialek nad ranem przyszla na swiat nasza wnusia.
2,745 kilo szczescia i 47cm pieknosci.


Malenka jest chora ale bedzie wszystko ok tak nas zapewniaja lekarze.
Tutaj z tata.


Jak dobrze pojdzie po swiatach bedziemy juz ja mieli w domku.
Dumna babcia Lacrima.

Dzisiaj cos malego i szydelkowego.
Malenka sukienka .
Wzor do niej zpisalam juz wieki temu ale nie bylo dla kogo wydziergac.


Oczywiscie nie byla bym soba gdybym nie zmienila cos w schemacie:)
I tak u mnie serduszko na karczku.


Inne dodawanie oczek.


Ale ananaski takie same.


Z tylu sa guziczki zeby bylo latwiej zakladac.


Na blogach jest mnostwo roznych zabaw i projektow.
Mi bardzo spodobala sie inicjatwywa Koroneczki.
KLIK pisalam juz o tym.
I staram sie tego trzymac.
W lutym oddalam mase klamotow do szkoly.
W marcu nawet nie weszlam na strych ale wejde obiecuje.
Wiec dlaczego o tym pisze?
Ta sukienusia jest zrobiona ze starych jak nie starozytnych kordonkow, ktore Jaddis dostala od swojej rodziny po czym oddala je mnie.
Kolor spodobal  mi sie bardzo , nitka byla cieniutka ale polaczylam we dwie i na lato sukieneczka dla Lejli gotowa.
Czasem cos co dla jednogo jest smieciem lub juz nie przydatna rzecza innej osobie sie przyda.
Dzieki czemus takiemu moja kolekcja koronek jest ogromna.

 Zdjecie kwiatkow z okazji 8 marca .
Dla wszystkich nas:)


Mam pytanie szperajac w sieci znalazlalm taka metode sadzenia roz.
Ktos juz tak probowal?
Chcialam je ukorzenic kiedys bawilam sie rozam ale nigdy tym sposobem.


Synek upiekl mi bezy...obledne:)


A na koniec tak wyglada serweta na zamowienie...
Pokazywalam w sobote jej poczatek.


Ide rozrobic krochmal.
Buziaki Lacrima.

A nie zapomnialam pokazac Wam jak wyglada za oknem...


Bo kto o zdrowych zmyslach zachowuje sie jak ja?
Co robilam w sobote?
Zaczelam nowa prace...ale nie jedna jak kazdy normalny czlowiek .
Ja zaczelam 3.


Biala to zjawiskowy wzor gwiazdy jeszcze nigdy czegos takiego nie widzialm.
Od razu wiedzialam ze zabraknie mi nitki ale musialam zrobic chociaz kilka rzedow.
Czerwona to nie tylko nowy wzor ale schemat z symbolami jakimi jeszcze nie robilam.
Prolam ja 3 razy bo nie po raz pierwszy okazlo sie, ze jestem za szybka i nie dopatrzylam na schemacie iz po kilku rzedach trzeba przerabiac wzor rowniez w rzedach nieparzystych.
Po czym skonczyla mi sie nitka...jest na strychu ale nie chcialo mi sie tam isc .
Zamiast sobie odpuscic zaczelam 3 serwete tym razem wzor z ktorego juz robialm ale na zamowienie.
I tak do mojej ogromnej listy rozpoczetych prac dopisalam 3 kolejne:)
Na koniec chociaz jedna praca juz skonczona.
Kolejna ozdoban sciereczka.


Kilka detali.




Wracam do zamowionej serwety bo chce ja skonczyc jeszcze dzisiaj.
Milego tygodnia Lacrima
Prawie zapomnialam ze czas je oglosic:)
Chusta bedzie miala nowa wlascicielke a zostaje nia....


Aurelia.

Gratuluje i prosze o kontakt mailowy.
Juz niedlugo padnie komentarz numer 12 tysiecy wlasnie zastanawiam sie nad nagroda.
Buziaki Lacrima