Najbardziej lubię dziergać serwety na drutach.
Szczególnie z grubszej nitki.
Dzięki drutom i tak są lekkie.
Od szydełkowych serwet, po za małymi elementami odeszłam jakiś czas temu.
Jednak czasem trafia mi się schemat taki  jak ten.
Zachwyciła mnie jego ażurowość.
Będzie cudnie wyglądła na koszyczku.
 

W sieci znalazłam kilka takich schematów.
Kolejne serwety już nie długo:)
Pracę zgłaszam do wyzwania w Szufladzie KLIK
 
Jak jesteśmy przy koronkach to muszę pokazać Wam mój nowy domek.
 

 
 
Światło jakie daje jest nie do opisania.
Przez tydzień nie będę w sieci lecę do Polski.
Miłego tygodnia Lacrima.
 
Ropiska nici
Od początku roku wszystkie prace
w białym kolorze były zrobione z
MUZA 30 tex x 4
100 g/830m
RAZEM 6,967 km
Te same kolory różne schematy
 
 

 




Wprawdzie na drzewach nawet pąków nie ma ale za to zwierzęta czują wiosnę.
Wera razem Leonem biegała po górach.
 
 
Wczoraj byłam w końcu w  Szwecji i dokupiłam brakującą wełnę do poduszek. KLIK
Mam nadzieję że do poniedziałku uda mi się dorobić w nich tyły.
Miłego weekendu Lacrima
 
Wczoraj KLIK w celu przegonienia złego omenu ogłosiłam małą zabawę.
Do wygrania były kwiatki w kolorach afrykańskiego słońca.
 
 
Kwiatki wygrywa
Insomnia KLIK
Proszę o adresik na maila.
Buziaki Lacrima
 
Post miał być w piątek ale aura za oknem nie nastrajała do zrobienia zdjęć.
Było ciemno i padało.
Teraz nawet na 2 minuty wyłazi słonko...
Podsumowując zaczynam mieć depresję:(
W okresie ciemności za oknem z resztek kolorowych kordonków, które mają więcej lat niż niejedna z Was, dziergałam kwiatki szydełkowe.
Dzisiaj pierwszy z nich jeden model ale za to w 3 wersjach.
Pierwsza z nich to wiosna.
Kolor żółty, różowy, zieleń i biel.
 
 
Tego lubię najbardziej muszę zrobi ich jeszcze kilka.
 
 
 
Wersja druga to Vintage.
Różne odcienie beżu i szarości.
 
 
 
Trzecia wersja powstała pod wpływem tematu konkursu w "Szufladzie"
Afrykański zachód słońca.
Mam taki z Egiptu z wycieczki na pustynię.
Od razu sięgnęłam do zapasów starych mulin tym razem starszych nawet ode mnie:)
I powstały pomarańczowe kwiaty Afryki.
 

 
Pracę zgłaszam do wyzwania.

 
Teraz czekam na słońce żeby zrobić zdjęcia kolejnych kwiatków.
Oczywiście kwiaty to nie wszystko co robię:)
Na przykład posadziłam masę roślinek ale one też tęsknią do słonka.
Tak więc do kolejnych wpisów.
Buziaki Lacrima

Musiałam edytować ten post...
to post numer 666 a numer w wyzwaniu 13!
Katastrofa, ale żeby odczynić zły omen wśród osób które dzisiaj napiszą komentarz i wyrażą w nim chęć posiadania tych pomarańczowych kwiatków wylosuję zwyciężczynię.:)
 
 
W sobotę dziergałam kolejne kapciuszki.
Nie są to jednak Lacrimki KLIK
Tylko przeróbka gotowych kapciuszków z Dropsa.
 
 
 
Ten kurs powstał z 2 powodów.
Pierwszy to oryginalny opis po Polsku.
Dla mnie równie czytelny co hieroglify.
Pojęłam tylko jedno zdanie:)
Drugi nie podobał mi się szew z tyłu i pod spodem stopy.
Tak więc zaczynamy.
Mój rozmiar stopy to 36 i w takim zrobiłam kapciuszki.
 
1 Nabrać tą metodą KLIK metodą 36 oczek.
Na każdym drucie ma być po 36 oczek.
Z jednego drutu przełożyć oczka na drut pomocniczy .
Z drugiego przerabiamy 20 rzędów ściegiem francuskim.
 
 
 
2 Teraz nabieramy na druty na żyłce oczka 34 z dłuższej strony 12 z krótszej 34 z drutu pomocniczego i 12 z krótszej.
W ten sposób przerabiamy 10 rzędów.
 
 
Ja zaznaczyłam 3 miejsca.
Początek każdego rzędu połowę palców i połowę pięty.
3 Tak wygląda całość gdy umieścimy ją na miejscu.
 
 
4 Na zdjęciu jest widoczna pięta kilka rzędów przerobionych żeby nie wyszło za płasko.
 
 
Jednak można to pominąć na innym zdjęciu gotowej pracy nie ma tego jest zrobione na równo.
 
 
5 Zaczynamy wyrabiać przód jak by język kapcia .
W moich kapciuszkach nie ma szycia.
Jak wiecie mam awersje do szycia zawsze wymyślę jak to obejść.
 
 
6 Mam nadzieję że ten opis jest zrozumiały
Robimy to z prawej i lewej strony środka jak i z prawej i lewej strony robótki.
 
 
Musimy pamiętać jak prowadzimy nitkę zawsze musi być z jednej strony aby całość tworzyła ładne zakończenie.
 
 
 
 
7 Teraz czas na pliskę z 6 oczek wzorem francuskim a około kostki 
 
 
Postępujemy podobnie jak w przypadku "języka" tylko tym razem z prawej strony robótki łapiemy ją z kapciem z lewej przerabiamy bez łapania.
Jedynie te 6 oczek po zakończeniu przerabiania zszywamy razem.
8 Nabieramy na drut 22 oczka według wzoru szerokiej plisy.
Po przerobieniu 4 rzędów plisy rzędami prawymi przymocowujemy ją do całości tak samo jak małą plisę.
 
 
Z prawej strony mocujemy do kapcia z lewej przerabiamy bez mocowania:)
Doszywamy guziczki.
 
 
 
Wersja bez szwów gotowa.
Ktoś się przyłączy?
 
Jeszcze mała uwaga ja robiłam z dość grubej wełny ale wydaje mi się że bardziej odpowiednia będzie średniej grubości bawełna.
Jak na zdjęciu znalezionym w sieci.
Niestety nie posiadam takiej aktualnie.
W maju poszukam czegoś takiego i zrobię wersję fioletową.
Jak przy każdym z moich kursów czekam na Wasze pytania.
Miłego tygodnia Lacrima
 
Rozpiska nici
Ogromny motek bez banderoli.
Poszło około 200m
Razem 6,137 km