Uwielbiam motyle:)
Do 26.02


Link KLIK



Baaaardzo bym chciala:)


Link KLIK



Same cuda:)


Link KLIK


Wiosenne cudenka.



Link KLIK


W sumie dzisaj bede marudzic:(
Szperajac po sieci niestety natknelam sie na oblede zakolanowki.
Zdjec jest masa sama zapisalam okolo 20:)
Osobiscie wybralam to.





Dobralam 7 kolorow pasujacych do siebie.
Poszlam do Intensywnie Kreatywnej bo to od niej nauczylam sie dziergac malenkie skarpetki.

I zaczelam dzierganie.
Pewnie szlo by mi lepiej gdyby nie jakas zaraza ktora powalila mnie tydzien temu.
Ale uparta jestem,po jednym dniu mialam takie cos.


Jak widac na zdjeciu obie skarpetki robie razem.
Pewnie bedzie trwalo ich zrobienie dlatego nie chcialam zeby sie roznily.
Wczoraj udalo mi sie dodziergac do tego momentu.


I teraz zaczynaja sie schody.
Do tej spory wydziergalam cale stosy skarpetek.
Tylko one raczej byly malenkie:)


Jak mam dziergac powyzej kostki zeby ladnie sie rozchodzily zakolanowki.
Moim pomyslem jest dodawanie oczek po 4 w rzedzie po jednym z bokow i w polowie tylu i przodu.
Tylko co ile rzedow zeby nie wyszlo cos koszmarnie szerokiego?
Ktos moze widzial jak je robic w sieci?
Szukalam ale nic nie znalazlam.
A moze ktos sie przylaczy do dziergania?
Jakas dobra dusza ktora bardziej sie zna?
W poniedzialek znowu cos dla dziecka a jesli beda jakies postepy w zakolanowkach to sie pochwale.
Milego weekendu Lacrima.
Tutaj znajdziecie 1 czesc ktora byla poswiecona zwyklym sciogacza.
Dzisiaj cos ladniejszego.
Juz kilka prac pokazywalam tym wzorem.
Nawet nie wiem jak sie nazywa.
Ja mowie na niego zabki.
Jest swietny do prac robionych na okraglo jak i sweterkow zapinanych.
Tak wyglada gotowy sciagcz.



Nabieramy odpowiednia ilosc oczek.
Przerabiamy 8 rzedow.
Jesli jest to zapinany sweter to odwracamy prace na lewa strone i tutaj zaczynamy robic nasz sciagacz.
1 oczko brzegowe 2 razem , narzut, 2 razem, narzut itd oczko brzegowe.
Ja zawsze robie to na lewej stronie bo jesli zrobie na prawej to mi osobiscie brzydko zamykaja sie oczka i potem po zlozeniu pracy widac te narzuty.
Inaczej jesli robimy na okraglo wtedy oczywiscie robimy to na prwej.


Tak to wyglada na prawej.
Widac bardzo ladne dziurki.
Przerabiamy 8 rzedow .
9 rzad na lewo .
Tak jak widac na zdjeciu.


Teraz czas na szycie.
Jednak znacie mnie nikt mnie nie zmusi do szycia jesli jest to niepotrzebne:)
Jak widzicie da sie to zrobic szydelkiem.


Uzyskujemy ladne zakonczenie.
Musimy bardzo uwazac gdzie szyjemy lub szydelkujemy aby nie bylo tego widac z prawej strony.
Dla osob mniej wprawnych polecam przypiecie tego szpilkami lub nawet fastryge.
To welna i moze nam sie gdzies naciagnac.


Osobiscie bardzo lubie ten sciagacz.
Nic sie nie zawija , ladnie wyglaa i jest super prosty.

Kilka przykladow.
To spodniczka robiona od gory.
Ale w jednym i drugim przypadku siagacz ten na pasie byl zrobiony po skonczeniu pracy.



Moze ktos widzial na Youtube jakis film z tym sciagaczem?
Chetnie go umieszcze tutaj.
Zawsze latwiej jest zrobic cos z filmu.
Podaje kolejne linki jakie znalazlam w komentarzach:)
Antonina pokazuje jak to zrobic bez zszywania.
Link KLIK
A tutaj masa rozpoczec i zakonczen.
Link KLIK

Dzieki za pomoc tak jak pisalam takich postowo znajdziecie mase w sieci.
Te sa bardziej dla mnie ale jak sie komus przydadza to bardzo mnie to cieszy.

Za tydzien polaczenie drutow i szydelka.
2 tygodnie temu przez 2 dni rozwiazywalam ten problem z dziewczynami z forum Maranciaki:)
Udalo sie i wszystko to Wam pokaze.
Buziaki Lacrima.

Tym razem na jesien.
Jest troszke wieksza i ma kolorki pasujace do jesieni.



Zastanawiam sie nad gumeczka w pasie.
Ale zawsze mozna ja wciagnac.
Na zywo kolorki sa o niebo ladniejsze...:)
Calosc robilam od dolu bez zszywania.
Tak bardzo podoba mi sie ten wzor ze zrobie jeszcze raz taka tylko w innym,chyba bezowym kolorze.
Rozpisze wtedy dla chetnych .
W srode 2 post o tym jak ladnie rozpoczac prace na drutach.
Milego tygodnia Lacrima.

Cudenka ktorym nie mozna sie oprzec:)


Link KLIK


Moje marzenie...


Link KLIK

Kto nie lubi niespodzianek:)



Link KLIK

Na temat tego wzoru w sieci zostalo juz chyba wszystko napisane:)
Ale nadal nie wiem czy jeszcze ktos sie skusil oprocz mnie do zrobienia serwety z tego wzoru.
To juz 3 wersja po bialej i bezowej, czas na zielona.
Wykonalam ja jeszcze w zeszlym roku ale jakos nie bylo kiedy zrobic jej zdjec.
Wczorajbyla cudna pogoda ale zimno ze az strach.
Jak dla mnie zielen jest najbardziej odpowiednia dla tego schematu.




Kocham snieg dzieki niemu jest jasniej i czysto ale zieleni mi strasznie brak.
A na termomatrze -15.
Sciskam cieplo Lacrima



Tych postow bedzie kilka.
Robiac male prace dla wnuczki natknelam sie na kilka problemow z ktorymi wczesniej nie mialam stycznosci:)
To takie podsumowanie bardziej dla mnie zebym wszystko miala w jednym miejscu ale pewnie Wam sie tez przyda.
Zaczynamy zwyklym sciagaczem.
I tutaj bardziej chodzi o jego zakonczenie.
Jedna ze spodniczek rozpoczynala sie od dolu i gdy doszlam do pasa z podwojnym sciagaczem okazalo sie ze jesli zamkne oczka jak zawsze to mala po prostu sie nie zmiesci.
Poszperalam w sieci i znalazlam kilka fimikow.
Najpierw 3 spospoby zamykania pojedynczego sciagacza.
Ile ja sie do tej pory nagimnastykowalam robiac zakonczenia swetrow dzierganych od gory!!!
Wiekszosc z was zna Intensywnie Kreatywna.
To film z jej kanalu na Youtube.




Jednak dla mnie to nie bylo to.
Szperalam dalej.
I znalazalam na blogu Moje male skarby.
 MaBa
pokazala jak zamknac baardzo rosciagliwie podwojny sciagacz.

Jestem baaaardzo zadowolona.
Praca wyglada estetycznie i zarazem jest super rosciagliwa.





Jesli jestesmy przy zwyklych sciagaczach znacie sciegacz podwojny?
Nie wiem jaka jest jego poprawna nazwa ale moja mama pokazala mi jakies 20 lat jak go zrobic.
Fajny bajer ale nie do konca wiem jak go wykorzystac.
Zrobilam z nim tylko jeden sweter.
Moze ktos wie jak go zrobic na okraglych drutach ?
Wtedy byl by swietny na czapki.
Nabieramy na druty odpowiednia ilosc oczek.
I zaczynamy jak zwykly sciagacz pojedynczy.
Pierwsze oczko sciagamy drugie przerobic na prawo .
Przekladamy nitke tak jak bysmy chcialy zrobic oczko lewe ale go tylko przekladamy na drut prawy bez przerobienia.





I powtarzamy.
Prawe przerobic lewe przelozyc z nitka przed oczkiem.
Odwrocic prace i robimy to samo .
Po kilku rzedach mozna zobaczyc jak fajnie sie nam rozklada ten sciagacz.



Najwazniejsze jest aby uwazac i NIGDY nie przerobic lewego oczka.




A tak to wyglada.

Jest jeszcze cos takiego wlasnie zastanawiam sie jaki sweter wydzirgac:)



Kocham ta Kobiete jest tam wiecej cudow musicie koniecznie do niej wpasc.

Jesli macie jeszcze jakies pomysly na takie sciagacze to chetnie je umieszcze w tym podsumowaniu.

Kolejne zakonczenia juz za tydzien.
Bedzie cos bardziej efektownego.
Milego dziergania Lacrima.


Dawno nigdzie sie nie zapisywalam.
Ale co tam, trzeba grac zeby wygrac.
I dlatego zapisalam sie na Candy .



Tutaj kolejka jak na milionowa kumulacje w lotto:)
Link KLIK

Na ten rok mam w planach popelnic kilka krzyzykow a wiec kanwa by sie przydala.


Link KLIK

Wprawdzie do zrobienia domku dla lalek jeszcze daleko ale zbieramy pomysly.
Nie moglam wiec przejsc obojetnie kolo takiego cudenka.


Link KLIK

Dla milosnikow lawendy.


Link KLIK
Dzisiejszy post mial byc o czyms innym.
Ale jak zobaczylam ten konkurs musialam do niego przystapic.
Nie zebym miala szanse na wygrana.
Ale pojawila sie szansa na zakonczenie jednej z miliona rozpoczetych prac:)
Faktycznie wystarczyly 3 godziny i koc ktory zaczelam we wrzesniu skonczony.
Liczy sie motywacja a co!


Jest to resztkowy koc.
Do wykonania czaerwonych elementow uzylam 3 roznych welenek.
Na zdjeciu tego nie widac bo mimo wszystko chcialam aby byly bardzo podobne.


Poniewaz to resztkowy koc zabraklo mi welny na kolorowe pol elementy na boki.
A wiec wymyslilam cos takiego.


 Sprawdzialam to koc numer 14.
Wczesniejsze koce mozna zobaczyc tutaj KLIK
W srode pierwszy post z wielu na temat zakonczen i rozpoczecia prac na drutach.

Na koniec jeszcze jedno zdjecie:)



Link do konkursu KLIK
Milego tygodnia Lacrima.

Komplet zrobilam jeszcze w tamtym roku.
Polubilam laczenie welny i koronki.
Musialam znowu do niego siegnac.
Wczesniejszy sweterek KLIK
Tym razem bezowa welna, resztki snechurki i koronka ktorej mam w nadmiarze:)


To sweter i spodniczka.
Calosc jest dosc duza tak chyba na roczek bedzie ok.
Ale same pisalyscie zeby nie robic wszystkiego na teraz.




Zbieram materialy do napisania postu o ladnych zakonczeniach i poczatkach prac.
Chce umiescic to w jednym miejscu.
Od 2 dni walcze z jednym takim.
Mimo filmu w sieci i podpowiedzi dziewczyn z forum Maranty poleglam.

Buziaczki Lacrima


Jak obiecywalam kolejne prace dla Leyli.
Malenki swterek a raczej kamizelka jako dodatek do cudnej sukienki ktora kupila moja siostra.




Na sukience sa malenkie kwiatki a sweterek ma schemat liscia.


Jakos na zywo lepiej to wyglada nawet kolor jest przeklamany:)

I kolejne spodenki.
Nie wiem czy nie pojada do kraju .
Podobaja mi sie ale po zakupie materialow do szycia ciuszkow ten kolor nie bardzo bedzie pasowal.
Za kilka dni jade do kraju i po zakupie masy welen zrobi je jeszcze raz w innym kolorze:)




Zastanawiam sie tez nad dlugoscia nogawki chyba kolejne bede dluzsze.
Dobrze ze jest komu oddac:)
Wracam do konczenia 2 ogromnych obrusow rozpoczetych jeszcze w tamtym roku.
Musze skonczyc je przed wyjazdem.
Cos mi sie wydaje ze po tym jak mlodzi wprowadza sie do nas nie bede miala gdzie upinac takich ogromnych prac.
Milego tygodnia Lacrima

Ja jak sie czegos przyczepie to juz koniec.
Tak mam z igielnikami.
W sumie sama nie pamietam ktore to juz.
Uwielbiam je tworzyc.
Tutaj sa wczesniejsze KLIK

Ten uszylam dla siostry.


Szarosci i srebro oraz stara serwetka i guziczki.



W sumie nie wiem po co zapisuje linki do ciekawych stron jak pozniej nie moge ich znalesc.
A przeciez to nie moj pomysl tylko znaleziony w sieci...
Zawzielam sie i znalazlam KLIK
poszperajcie tam bo warto.
Mam juz zrobione koronki na nastepne.
Nie wiem czy juz to pokazywalam.
Jakies 2 lata temu za grsze kupilam na pchlim targu cukierniczke i 2 male filizanki.
Oczywiscie z przeznaczeniem na igielniki.

Dzisiaj przerobka cukierniczki.


Kula ze styropianu jest przyklejona na cieply klej.
I ozdobiona serwetka wykonana wieki temu.


I jeszcze widok z gory:)



Nie mam jak robic zdjec bo jestesmy w trakcie remontu pokoju dla maluszka.
W poniedzialek kolejne ciuszki dla Leyli.
Milego weekendu Lacrima.