Sobota dzień 8


Wysiadamy w Gizie.
Nasz niezawodny przewodnik, który jechał z grupą bez kuszetek już na nas czeka.
W autokarze szybkie śniadanie przygotowane przez hotel do którego pojedziemy później.



Tutaj zdajemy wszystkie aparaty fotograficzne do pudła.
Absolutny zakaz fotografowania.
Pewnie i kilka dni to za mało na zwiedzenie wszystkiego my mamy mało czasu i musimy się bardzo śpieszyć żeby zdążyć za Hanim.
Potem jedziemy na targ .
Miejsce magiczne ale 4 osoby z naszej wycieczki się zgubiły
 Zdążyliśmy zrobić rundę po mieście nim przewodnik cudem ich odnalazł.
Najedli się strachu.

Już wszyscy razem zwiedzamy Wiszący Kościół 






Wprawdzie nie jest duży ale bajecznie piękny .
Kilka kroków dalej zwiedzamy Synagogę Ben Ezra.
Na obiad jedziemy do restauracji, która jest w dziwnym miejscu ale obiad smaczny.
Potem nie pamiętam co robiliśmy ale w końcu zakwaterowanie w hotelu .
Przed hotelem Cataract czeka na nas zespół.
Bardzo miły akcent.




Wieczorem po kolacji wycieczka fakultatywna Kair Nocą.
Kair nocą jest prześliczny pełen świateł kolorów i masy ludzi.
Niestety dla turysty, który jest na nogach od rana to za dużo ja padłam jak kawka.








Ciąg dalszy nastąpi

2 komentarze:

Elisse pisze...

Wspaniała wycieczka! Szczęściara z Ciebie

Lacrima pisze...

Oj tak to było nasze marzenie od lat i bardzo się cieszę , że udało się je zrealizować.

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena