Serweta na drutach „Szafir”

Wiem, wiem pokazywałam już kiedyś tą serwetę.

Była nagrodą dla Eli za dużą ilość komentarzy.

Ale po pierwsze wtedy nie podałam wzoru .

Teraz go znalazłam na płycie.

Wzór 1

Wzór 2

Po drugie liczę metry wydziergane w tym roku .

Tak więc dla porządku w liczeniu

Po trzecie chciałam pokazać zdjęcie Cyrylli

Ta serweta to zastępstwo zaginionej.

W grudniu Cyrylla wygrała Candy z sercem.

Jednak dzięki naszej poczcie serweta nigdy do niej nie doszła:(:(:(

Zresztą od ponad tygodnia czekam na polisę ubezpieczeniową na auto… chyba idzie na pieszo.

Serweta jest raczej dla średnio zaawansowanych.

W 1 części trzeba bardzo uważać na znaki w 2 miejscach cofamy oczka na drutach.

Najlepiej robić to na dłuższych drutach niż tych na żyłce, wtedy wyraźniej to widać.

Wzór jest bez błędów.

Kiedyś pisałam, że serwety na drutach bardzo często mają błędy.

Nie wiem dlaczego ale co 3 serweta, którą robię zawiera błędy w schemacie.

Chciałam wszystkim podziękować za bardzo miłe komentarze na temat nowego wyglądu mojego bloga.

Mam to samo co Wy, wchodzę i przez ułamek sekundy zastanawiam czyj on jest.

Ale się przyzwyczajam:):):)

Według opisu na serwetę poszło 310m nici z "Lidla" (uwielbiam ten kordonek)

Na liczniku 11250,9m