Tak wygląda zima w Oslo.
Wiecie co to jest?
No pewnie sterta śniegu ale nie do końca…
To jest usypana góra, pod którą znajduje się grota w niej wczoraj odbywała się impreza.
Zimno było jak w psiarni wytrzymałam godzinę, a co twardym trzeba być :):):)
*
6 komentarze:
Bardzo Ci współczuję ;)
u nas też zima wróciła, zasypało św3iat na biało...
siedzę w szenilowym sweterku,żeby mnie grzał i w nagrzanych w mikrofali kapciach z ziarnami. Z takiej groty już bym nie wyszła, musieli by mnie zlodowaciałą odkuwać kilofami...
brr..
mnie tez wczoraj zasypalo, jak widze nie mnie jedna
pozdrawiam
Nieźle Was zasypało :) A gdzie czapka?
elkaj
Na samo czytanie zmarzłam okrutnie. U mnie już wiosna dziś był bardzo słoneczny dzień a krokusy i przebiśniegi kwitną na potęgę.
Pozdrawiam serdecznie
U mnie raz śnieg, raz deszcz, i zimno okrutnie, ale mimo to zazdroszczę takiej imprezki. Myślę, że ta godzinka wystarczy, aby móc ją wspominać przez lata.Pozdrawiam, trzymaj się cieplutko:)
Ale masz pomysły Kobietko! SUPER!!!
Aga
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena