Tydzień trzeba dobrze zacząć.
Ja swój zaczęłam o 5.45( mężczyźni) .
Na stole rozłożone prace Decu krzyczą do mnie wykończ nas szalona kobieto.
Ale one jeszcze nie wiedzą że mam inne plany na dzisiaj.
Zaczynam robić nową chustę troszkę inną niż te do tej pory .
Będę ją robiła razem z inną dziergaczką przez gg.
Żeby było zabawniej kolejna szalona będzie nam ją tłumaczyła.
Oczywiście notatki z tego szaleństwa zostaną zrobione.
Dobra wracajmy do pokazania czegoś.
Kolejna praca mniej na liście wstydu.
Szydełko dokupiłam jak byłam w kraju a potem już tylko 2 dni dzieliły mnie od uzyskania cieplutkiego otula cza.
Jest strasznie miły i te śliczne frędzelki.
Co do rozmiaru tylko taki mógł się zmieścić na moim łóżku jak go upinałam.
Jednak jest większy od polarowych kocyków z Ikei, w które do taj pory się owijałam.
Powinnam zrobić jeszcze jeden taki ale nie wiem czy wystarczy mi cierpliwości.
Nawet nie wiecie jaka jestem zaskoczona ilością osób,
które zapisały się na moje rocznicowe Candy.
Miłego tygodnia dla Wszystkich:):):)
Rozpiska wełny
skończyłam motek z szala
plus kolejne 8 Kotka grubszego
szydełko numer 6
9x520=4680m
Razem 31,480km
33 komentarze:
Pled jest cudowny. Pięknie się prezentuje. Prawdziwy artyzm. Z jakiej włóczki robiłaś i ile wyszło?
Cudeńko! Nie może się równać z niczym co masowo wyprodukowała Ikea;-)
Maaarzeeenaaa! Twoje tempo w robótkach... nie nadążam!!!
Antonia już dopisałam :)
Ja sporo robię z Kotka i jestem bardzo zadowlona nawet piorę go w pralce. W hurtownii w której kupuje jest on pakowany po 10 sztuk a więc jestem na niego skazana...:)
poczwarka napewno tak ale jest tam jeden koc taki jak robiony ręcznie tylko cena 150zł:)
ale tego machnełaś i to z elementów :)
śliczna i narzuta i bluzeczka, a robiłaś każdy element osobno? czy może masz patent na robótkę bez odrywania?
Pled piękny! Nie ma to jak otulić się czymś takim w długie zimowe wieczory. Kawa lub grzane wino, książka i wygodny fotel... żeby już było idealnie dołożę ogień trzaskający w kominku i już mamy przepis na przetrwanie najbliższych miesięcy. Pozdrawiam
Robi wrażenie. Moje gratulacje. Lubię dziergać takie duże "rozmiary". Pozdrawiam.
Pledzik - cudeńko !!! Nie mogę się napatrzeć...
pozdrawiam serdecznie :)
Aniu niestety tak z elementów. Jest niby rozpiska jak to zrobic bez odrywania nitki ale jakoś mnie nie przekonuje. W sumie dość fajnie sie robi tylko to obcinanie nitek...
Mira nie katuj tymi opisami kobieto!!!
2owieczki ja chyba muszę cos małego machnąć mam jakiś problem z rozmiarami ostatnio...
Dziekuje dziewczynki za miłe słowa :)
Ogromnie podoba mi sie pierwsza fotka . Retro . ciekawe czy zamysl byl od poczatku , czy tak wyszlo:).Podziwiam za prace , ktore skracają liste wstydu , mnie sie jakos tak ciezko wraca do starych robotek porzuconych nie wiedziec czemu.
Otulacz bardzo szykowny .Piekny . Tempo to ty tez masz jak burza .
Kochanie Śliczny Twój otulacz....
Ale uśmiechaj się na zdjęciach.. siedzisz taka pochmurna :*
No i piękny pled , ale te elementy nie dla mnie . Super że ubywa Ci zaczętych prac:) heh
Nie wiem co w tym jest, ale Lakrimo najbardziej podobasz mi się właśnie we wszelakich ażurach.
Sprawiają, iż wyjątkowo wykwitnie się, w nich, prezentujesz.
Dlatego we wszystkich, koronkowych rzeczach, jest Ci super. Również w pledzie.
Pozdrawiam.
Pled cudny!! Trzy razy podchodziłam do podobnego z grubego białego kordonka, ale za każdym razem brakowało mi w końcu cierpliwości ;))) Pozdrawiam :)
dla mnie zle że tak dużo bo moje szanse na chuste
maleją.
ta biała też jest cudowna
Tez jestem zachwycona pledem!!!
3nereida w sumie tak wyszło. Ja też nie lubie wracać ale to tak w ramach samoumartwienia robię.
ona i ja mi sie płakać chciało syn kilka minut wcześniej zrobił mi fotki po czym je jakimś cudem wykasował a moja komórka nie daje takich ładnych zdjęć. Miałam chęci mordercze...
AURELIA aż się zaczerwieniłam po tak miłych słowach.
Annasza ja dałam radę Ty tez dasz:)
Dziękuje dziewczynki raz jeszcze za tyle miłych słów:):):)
Kurcze! Aż oniemiałam! Piękny pled!
podziwiam Twoją pracowitość pled powalający.
Pled zachwycający, jaki wielgaśny, oj przyjemnie byłoby się nim otulić :)))
elkaj
Cudowne te Twoje wyroby! Ciężko oderwać oczy...
Zapraszam Cię do zabawy w LUBIĘ. Wiecej na moim blogu za kilka minut.
cudny jest- po prostu brak mi słów!
O, matuchno!!!
Podziwiam Cię za cierpliwość do elementów :) ale efekt jaki uzyskałaś jest IMPONUJĄCY!!!
Wszystko piękne ale bluzka powalająca.
Zapraszam do zabawy - szczegóły u mnie.
Narzutka szydełkowa - Mistrzostwo!!!
Slicznie, Slicznie! Bardzo mi sie podoba...
Zapraszam Cie kochana do zabawy Lubie...Wiecej szczegolow na moim blogu
pozdrawiam xxx
bardzo ładny pled. Ja bym to robiła chyba latami.
Witaj!
Serdecznie zapraszam Cię do zabawy w "Lubię...", która od paru dni opanowała blogowy świat.
Pozdrowienia.
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że spodobała Ci się sukieneczka :D
Poczytuję po cichu, bo czasu brak na udzielanie się pod wszystkimi podpatrywanymi blogami, poza tym o ile dobrze pamiętam to kojarzę Cię chyba z for lub z pl.rec.robotki-reczne :) Twoj nick jest mi wyjątkowo znajomy.
Imponujący otulacz nieźle się przy nim namachałaś szydełkiem!
Mając taki pled to aż się chce, żeby było zimno i żeby nas opatulił. Cudny jest!
Marzenko, zapraszam do zabawy, szczegóły na blogu:-)
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena