Nie wiem jak mogłam zapomnieć:(
Dzisiaj jest dzień kota a ja zapomniałam.
Przypomniała mi o tym dniu moja przyjaciółka Hemera która umieściła na swoim blogu zdjęcia mojej Alice.
Wprawdzie to było prawie 2 lata temu ale nadal pamiętam jak wtedy wyglądała.
Ta fotka została umieszczona również na portalu WP.
A tutaj inne zdjęcia mojej kotki z tej samej sesji zdjęciowej.
Dzisiaj Alice wygląda tak.
Teraz z innej bajki takiej o królowej śniegu.
Zdjęcia jeszcze ciepłe, właśnie wróciliśmy ze spaceru.
Tak może skończyć kierowca który zostawi swoje auto na kilka dni pod domem.
A taka mała strużka została z wodospadu koło młyna na Brekkedammen
Tutaj możecie zobaczyć jak to wygląda latem:)
Te kropki na zdjęciach to oczywiście nadal padający śnieg.
To przed domkiem
Te kropki na zdjęciach to oczywiście nadal padający śnieg.
To przed domkiem
Kolorowych snów może zielonych?
Lacrima:)
27 komentarze:
no tak - jak przystało na czarownicę masz czarnego kota ;)
a zimę macie uroczą!
Piękna kotka. Prawdziwa dama;-) Ale macie zimę. Ile śniegu napadało.Myślę że u nas tyle nie nasypie , bo mam trochę do odrzucania aby dojechać do drogi głównej;-) A ferie się skończyły i do szkoły na 8 trzeba zdążyć.
Pozdrawiam
Fajna kociczka!
A co robisz jak Ci czarny kot przebiegnie drogę powiedzmy z pokoju do kuchni bądź podobnie?
o ja, ale śniegu! masakra
a kotek śliczny :) i taki dostojny wyszedł na tym zdjęciu :)
To ja jednak wolę Szczecin - odpukać nie ma śniegu choć zima powróciła i jest niezły ziąb. Śnieg jednak lubię tylko w okolicach Świąt i w górach pod nartami, w sumie u Ciebie to właśnie jest chyba taka narciarska enklawa więc śnieg jak najbardziej wskazany, choć pewnie już mocno męczy. Nie pozostaję mi nic innego jak życzyć Ci tych zielonych snów :)
Oj, niedobra pani, niedobra! Zapomnieć o święcie swojej pupilki!
A taka ona słodka...
Co do zimy, to u nas sypie cały dzień i jak nie przestanie w nocy, to jutro będzie podobnie jak u Ciebie ;)
Pozdrawiam.
Ściskam kocia łapkę dostojnej Alice w imieniu swoim i Czarnej:-)))
A zimę masz piękną, chociaż troszkę uciężliwą jak trzeba iśc do pracy:-)
Widoki bajeczne:)
Czy przypadkiem nie przywieziesz Lacrimo tego śniegu do Polski?:)U nas zapowiadają opady...
Kot super, ale w ten świateczny dla nich dzień moje koszatki wyjatkowo były złe,zdenerwowane. Wygląda na to że słyszały jakieś świętowania u sąsiasiadów:)
Gorąco pozdrawiam:)
Zapraszam po wyróżnienie http://eksperymentyzdrutami.blogspot.com/2011/02/wyroznienie-od-pimposhka.html
A ja właśnie u Hemery wczoraj to zdjęcie podpatrzyłam i zachwyciłam się, cudna mała kuleczka. A dziś piękna z niej dama. Pozdrawiam:)
Kotek uroczy, a ta zima u Ciebie no masakra.
Pozdrawiam
Chryste Panie!!!!!!!!!!!
Taka zima cudna jest ale....na troche, nie na dluzej...
Koteczka urocza i te oczy!!!!!!!!!
Pozdrawiam cieplutko i zycze wspanialego weekendu
Zdecydowanie wolę wersję letnią :-) bo zima jest jak Królowa Śniegu...zła :-) Wymiziaj Alice za uszkiem z okazji jej święta
Ludzie podobno dzielą się na 3 grupy : tych, co kochają psy,tych, co koty i pozostałych. Ja choć należę do "psolubnych" muszę obiektywnie przyznać, że Twoj kociak jest uroczy. Współczuję tego śniegu. U mnie chwilowo bez i mam nadzieję,ze tak już pozostanie,choć to chyba mało prawdopodobne.
Sliczny kociak
(Tam powyżej mi się klikło za szybko...)
Dla Kici najlepszego, a Tobie to muszę palcem pogrozić - bo mi trochę zimy przysłałaś :)
Pozdrawiam!
Ojejku! Jak ja pozazdroszcze tego sniegu! Tez tak chce!
A Alice slodziutka az buziaczki mam ochote jej dac...przesylam wirtualne xxx
Lacrimo zapraszam Cie na zabawe do siebie...cos w stylu Where is Wally?
www.studio-conestoga.blogspot.com
sciskam
xxx
Twoja kota to pawdziwa dama!!Ja też z opóźnieniem o święcie kota..zapraszam do mnie na moje skromne początki...a te sople przed drzwiami-to az strach....ale jakie piękne!!
Zapraszam do siebie po wyróżnienie. A kot już wytrzeźwiał?
Cieplutko pozdrawiam, bo ponoć zima wraca. Brrr
czarna? oj, to przynosi szczęście :)
ale wyrosła z Niej piękna dama!
Kot przecudnej urody . A śnieg !!!!!!!! oj lubię takie widoki ale marzy mi się już wiosna
Kićka słodka. Piękne zimowe widoki, mam nadzieję, że to nie Twoje auto tak zakopane :)
elkaj
urocza kotka:)
Kicia śliczna:) Pyszczek ma zupełnie podobny do mojej Bajki, której niestety już z nami nie ma.
Lacrimo- czarniejszego kota nie widziałam. To przefarbowany?
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena