To data gdy robiłam ta serwetę.
Znaleziona u mojej mamy na stoliku.
Zupełnie o niej zapomniałam.
Zdjęcie okładki gazety.
Gazeta nie mam pojęcia gdzie jest.
Schematy w sieci koszmarne ale może komuś się uda
zlokalizować jakiś czytelny.
Krótki kurs odśnieżania w Norwegii
1 znajdujesz auto na poboczu
2 wysyłasz syna z łopatą
3 robisz próbny odkop żeby nie odśnieżyć auta sąsiada.
Do kolejnego wpisu Lacrima :)
6 komentarze:
Piękna serweta,nie mam tego wzoru,a szkoda,pozdrawiam.
Właściwie to chyba tęsknię za taką zimą..
A serweta piękna,kiedyś na pewno ja zrobię
oj nie chcialoby mi sie isc odsniezac auta. aby do lata :P
Cudna zimę masz w Norwegii , serwetka tez przepiękna. Dawno tu nie zaglądałam , pozdrawiam serdecznie <3
Serweta jest po prostu śliczna.
Kurs odśnieżania samochodu bardzo mi się spodobał.
Pozdrawiam ciepło :)
piękny ma wiek... tylko o rok młodsza od mojego młodszego synusia... hihi
serwetka jak nowa !
pozdrawiam
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena