Pierwszą zrobiłam
dla siostry.
Tak sie jej spodobała sukienka dla Leylii ze chciała coś
podobnego.
Link do sukienki KLIK
Druga jest dla mnie.
Tunika z lnu.
Miała być na lato a wiec dziury.
Dużo dziur .
Miała być bluzka ale po wypraniu zrobiła sie z tego
tunika...
Miała być do szarych krótkich spodenek ale będzie do długich
białych.
Jak tylko je znajdę...
Buziaki Lacrima
9 komentarze:
Obie są świetne ale ta dziurawa jest fajniejsza:) pozdrawiam
ta druga jest zarąbista :D
Witam serdecznie :) obydwie prace piekne, a druga w szczegolnosci.
Witam serdecznie :) obydwie prace piekne, a druga w szczegolnosci.
Obie tuniki są bardzo ciekawe,nie umiałabym wybrać,siostra ma z Tobą dobrze,pozdrawiam.
Tunika z lnu podoba mi się najbardziej chyba zasługa tego szpiczastego dołu:)
Tuniczki świetne!!!pozdrawiam serdecznie:)
ale dajesz po robocie... masz chyba turbo szydło !
pozdrawiam :)
Piękne tuniki. Super pomysł z tym skosem. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena