To data rozpoczęcia mojej przygody ze światem blogowym.
Sporo czasu upłynęło:)
Tak sobie pomyślałam, że warto wrócić do pisania.
Wakacje to zawsze okres jakiegoś amoku.
Brak czasu na wszystko a już na pewno na pisanie.
Ale na dzierganie znajdywałam czas.
Pawełek właśnie jest w drodze na lotnisko wraca do Polski .
Już mi go brakuje a minęło 10 minut.
Jednak czas zabrać się do pracy , wstawić krochmal i upiąć nowe prace.
Mam zaległe zobowiązania z konkursu podaj dalej.
To w pierwszej kolejności.
Na koniec mała niespodzianka.
Wśród osób, które napiszą dzisiaj komentarz wylosuję jedną.
Szczęściara otrzyma ozdobną ściereczkę do kuchni.
W świecie blogowym mam tak straszne zaległości , że nie wiem kiedy uda mi się je nadrobić.
Bądźcie wyrozumiałe,
Wasza Zamotana Lacrima
59 komentarze:
Witaj Marzenko z powrotem:) dobrze, że już jesteś!!!
Pozdrawiam cieplutko i gratuluję czwartego roczku w blogowaniu:)
Ja cierpliwie czekam na Twoje kulinarne przepisy!I.R.
Witaj, dobrze, że jesteś. Co tam zaległości - część nadrobisz, część nie jest tego warta. Ważne jest dzisiaj. Powodzenia na czwarty roczek. Pozdrowienia dla Pawełka. :)
Jak dobrze, że wróciłaś, brakowało mi Ciebie :)
Gratuluję rocznicy i życzę kolejnych, tak cudnych lat w blogowym świecie :)
Pozdrawiam
Wow juz cztery lata:), jak ten czas leci , ja dopiero rok, a wydaje mi sie, ze dopero co zaczeLam.
Pozdrawiam
Ps. Chyba wieKszosc z nas ma tak, ze w czasie wakacji mniej piszemy na blogu
Witaj Lacrimo po przerwie:)Życzę więcej czasu na blogowanie:) Długie, jesienno-zimowe wieczory temu sprzyjają:) Pozdrawiam
Dobrze, że jesteś:-) Z pewnością na nowo odnajdziesz radość z blogowego pisania:-) Trzymam kciuki:-)
Trzymam kciuki za powrót!! No i czekam na twoje prace, ja też przez wakacje dałam sobie spooooooooooro luzu z blogowaniem ;)
Dobrze że wracasz!
wracaj ,wracaj kochana ...bo mi juŻ brakuje Twoich piękności SERWETKOWYCH:)))))
Witaj i ja czekam na nowe prace, lubię je oglądać... Pozdrawiam Jola
Stęskniłam się za Twoimi wpisami, dobrze, że już jesteś.
Pozdrawiam :)
Cieszę się, że do nas wróciłaś :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Latem wszyscy wiecej czasu spedzaja na powietrzu niz przed kompem .Fajnie ze jestes z powrotem
Witaj po przerwie!
Ja też mam ogromne zaległości blogowe więc nie jesteś sama :) Na szczęście pogoda zaczyna sprzyjać pisaniu i zaglądaniu na inne blogi.
Witaj po wakacjach. Miło będzie czytać Twoje posty. Pozdrawiam
Fajnie ,że jesteś.....
Wrzesień to kolejna rocznica mojego ślubu....
Nie ma to bezpośredniego związku z Twoimi pięknymi robótkami , ale kiedy o niej myślę , ogarnia mnie nostalgia. Twoje robótki też mają
w sobie coś magicznego...
Pozdrawiam
maria
Fajnie ,ze sie odezwalas :) Wracaj wracaj do nas i juz nie znikaj :) Pozdrawiam :)
Szkoda, że Pawełek musi wracać, rozumiem już Twoja tęsknotę, cudowne chwile jednak się kiedyś kończą, ale cudowne jest też to, że po nich przychodzą następne, a gdybyśmy na nie nie czekały przestałyby być cudowne :-))) wracaj teraz do nas, też chcemy mieć od czasu do czasu cudowne chwile z Tobą :-) pozdrawiam serdecznie Magda
Długo się nie odzywałaś, ale w końcu jesteś:) I tak trzymaj.
Pozdrawiam. Ola.
Witaj, dobrze, że wróciłaś do pisania. Zaległości się nadrobi od czego są długie zimowe wieczory. Cieplutko pozdrawiam.
Fajnie ze juz po wakacjach i ze odkrylas sprawce tego braku na blogu ;)mam to samo;)
wiec ciesze sie bradzo ze wszystko wraca juz do normy;)
i czekam na to co sie wlasnie bedzie krochmalic ,pozdrawiam serdecznie magnolia;)
Moja Droga , a kto ich nie ma pozdrawiam Dusia
Ja ostatnio weszłam na Twój blog i z braku nowych postów zaczęłam przeglądac archiwum ;) Raz dlatego, że lubię Twoje prace, a dwa, dlatego że fascynuje mnie kraj, w którym obecnie mieszkasz. I tak sobie wędrowałam...:) Ale brak czasu rozumiem, to jakaś zaraźliwa pandemia na blogach niestety :( Ale co począć, tak to jest...
Pozdrawiam!
Witam z powrotem :) Miłego blogowania i szydełkowania :)
I jest zguba! ;o)
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ;o) i bierz się do roboty, żebyśmy mieli co tutaj podziwiać ;o))
Pozdrawiam!
Witam po wakacyjnej przerwie i trochę smutno, bo brak zdjęć Twoich prac, które zawsze mnie urzekają ...no ale z cierpliwością poczekam na prezentację, pozdrawiam:)
Bardzo się cieszę, że wracasz! Ja niedawno zaczęłam pisać bloga, a Twój oglądam już od bardzo bardzo dawna! Zawsze cieszył oko i inspirował, także do założenia własnego! Czekam na kolejne wpisy! Pozdrawiam!
Weszłam na twojego bloga z ciekawością co może znaczyć dla ciebie data.
Dla mnie to dzień moich urodzin (oczywiście 3.09.) W tym roku są to moje ostatnie urodziny w pierwszej 50 .
Dalej z przyjemnością będę oglądała twoje prace.
pozdrawiam
A ja właśnie wczoraj o Tobie myślałam, że dawno Cię tutaj nie było i co też Ty porabiasz :))) Fajnie, że wróciłaś! Tylko nie znikaj znowu! Czekam na zdjęcia Twoich cudnych serwet i innych prac, no i na fascynujace opowieści o życiu na Północy!
U mnie też zaległości tyle, że ciężko je policzyć. Nie jesteś w tym osamotniona. Gratuluję rocznicy i życzę oby ich ich jak najwięcej było. Ja o swojej nawet zapomniałam. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Może i sporo czasu upłynęło, ale Twoje prace nam się nie znudziły ;-). Czekamy na nowe.
Marzenko :) życzę Ci kolejnych świetnych wpisów :) zawsze czekam na nie z niecierpliwością ;)) pozdrawiam Viola
Miło cię znowu widzieć Marzenko. Ciebie nie było i mnie trochę nie było ale teraz nadzieja, że wszystko wróci do normy:)
pozdrawiam serdecznie, Marlena
Świetnie Cię rozumiem, u mnie wakacje to też okres kiedy robota mnoży się na potęgę. Ale skoro już wrzesień to mam nadzieję, że częściej będziesz gościć w blogowym świecie, i będę mieć przyjemność podziwiania Twoich nowych prac :)
Witaj z powrotem.Już nie mogłam się doczekać kiedy wrócisz i pokarzesz coś ciekawego. Pozdrawiam
Witaj po przerwie :)
Ostatnio coraz częściej myślałam kiedy wreszcie wrócisz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ela
:-) Już się martwiłam... no ale skro wstawiasz krochmal, to wszystko w porządku ;-)
Pozdrawiam
Fajnie że wróciłaś :) Lubię oglądać Twoje prace :) Liczę na dużą porcję inspiracji :)
też tak mam, czasem pisze mniej, czasem więcej, ale teraz to głównie życie rodzinne mnie ogranicza :) i wcale nie jest mi z tym źle ;)
pozdrawiam!
Cieszę się z powrotu :)
Nawet ostatnio sobie myślałam, że dawno Cię nie było.
Więc witaj i miłego częstszego blogowania...
Marille
(z http://marilles-crochet.blogspot.com/)
Czasami tak bywa, że czas goni nas ale fajnie, że już częściej będziesz bywać :)))
Pozdrawiam
Witaj Marzenko! Miło,że wróciłaś.
Wakacje mają to do siebie, że trzeba zwolnić, by znowu móc wrócić do rytmu obowiąków, z pełnymi siłami i zapasem energii.
Ściskam Ciebie mocno!
Ech..Lacrima..zaleglosci blogowe to zaden problem,,bierz sie za krochmal i pokazuj co fajnego znow zrobilas.)
Nareszcie !
Hura !!!
Gorąco pozdrawiam:)
Na dwóch podczytywanych przeze mnie blogach nagle zapadła cisza :(( Cieszę się, że chociaż ty ją przerwałaś, bo już zaczęłam się martwić...a nie lubię takiego stanu.
Ciekawa jestem co też nowego spłodziłaś. Czekam i
pozdrawiam Iwona P.
Lubię do Ciebie zaglądać, więc pisz Kochana pokazuj i inspiruj Pozdrawiam z Nałęczowa Jadwinia
troszke Cie nie bylo, ale cos czuje ze jak pokazesz swoje najnowsze prace to bedzie to Twoj powrot w wielkim stylu:-) a pokazesz fotorelacje z wakacji? bo ja tak lubie skandynawskie widoczki:-) gratuluje rocznicy :-) pozdrawiam!
Brakowało mi Ciebie i mam nadzieję,że teraz się poprawisz.Pozdrawiam - elaR
Witam po przerwie i nadrabiaj zaległości.Pozdrawiam.
Miło ,że już jesteś:)czekałam :)Pozdrowionka cieplutkie:)))
...no właśnie jakoś tak bardzo mi brakowało Twojego bloga...ucieszył mnie Twój wpis,mam nadzieję na kolejne.
Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję rocznicy
Maja
Serce rośnie i chce się dalej pisać czytając takie komentarze:)
Kochane tym komentarzem zamykam listę osób biorących udział w losowaniu.
Przy najbliższym poście zostanie ogłoszona szczęściara.
Miłego dnia ja lecę robić zdjęcia a potem na opieńki:)
Buziaki Lacrima
fajnie, że jesteś Marzenko
gratuluję rocznicy i czekam na kolejne wpisy
wierzę że dasz radę wszystko nadrobić pozdrawiam Basia
no właśnie... a teraz się spowiadaj... hihi
co robiłaś, gdzie byłaś a raczej dlaczego Cię nie było ?
na pewno nadrobisz zaległości...
fajnie, że jesteś
pozdrawiam cieplutko
:)))))
to ja czekam na prace!
:))
Każda z nas ma zaległości - nic się nie martw - zobacz ja dopiero teraz dotarłam do tego posta :)
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena