Kolejna z serwet robionych wieki temu znaleziona u mojej mamy :)








14 lutego posiałam 15 gatunków pomidorów. 
Dzisiaj jest 21 luty i pierwsze nasionka zaczęły kiełkować. 





Pozdrawiam Lacrima :)


3 komentarze:

kachazet pisze...

Piekna!
Ja mam w planach (pewnie krótką, ale jednak) "uprawę fasolki w słoiku, bo moje dziecię zaczyna wykazywać zainteresowanie ogrodnicze ;)

amuszka pisze...

Słoneczna serweta. Tak bym ją nazwała, chociaż pewnie już ma swoją nazwę.
Patrząc na nią od razu zaczynam się uśmiechać:)
Ciekawe w jakim tempie będą przyrastać twoje pomidorki.
Pozdrawiam

Spes pisze...

Ech, wszystko takie cudne:)
Posyłam adres...może się przyda:
https://pl.pinterest.com/pin/423197696228428382/

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena