Kiedys jakies wieki temu kupilam na Allegro welne w super cenie.
Po przyjsciu przesylki nie bardzo wiedzialam co z nia zrobic.
Welna i owszem swietne kolory ale na maszyne cienizna sztraszna.
Na szczescie nitke mozna bylo ciagnac z 2 stron.
Dzieki temu grubosc na szydelko jest do zniesienia.
Tylko co zrobic z takiej masy kolorow?
I tak powstal pomysl kolorowej łąki.






Jak Wam sie podoba moj kolejny koc?
Moze jakas dobra dusza podpowie jak pokazac na zdjeciu bialy kolor.:)

Wczesniejsze koce KLIK


To zdjecie udalo mi sie zrobic wczoraj kolo 23.


Cudnie wygladala ta czerwona poswiata.
Mielismy wstac o 4 rano ale Piotr twierdzi ze byly chmury i nie chcial mnie budzic....



Przed szpitalem bylam z mama na hycie.
Zbieralysmy prawdziwki:)




Co do mojego zdrowia.
Dostalam listy ze szpitala.
Na terapie jodem ide 4 listopada.
Najpierw mnie go pozbawia zastrzykami potem dostane dawke niszczaca resztki tarczycy a na koniec bede radioaktywna.
Nadal nie bardzo wiem jak sie odnalesc w tym co mnie spotkalo.
Wczoraj bardziej sie usmialam niz bylam przerazona.
Dziekuje Wam ze nadal do mnie zagladacie i wspieracie nie tylko komentarzami ale i listownie.
Buziaki Lacrima.
Nasza rodzina od jakiegos czasu zyje nie tylko moja chorba, ale tez jej przyszlym nowym czlonkiem.
Zostaniemy dziadkami!!!
Jestem bardzo szczesliwa.
Tata zostanie mlodszy syn.
I tutaj moja prosba.
Za miesiac bedziemy juz wiedzieli czy zostane babcia czy tylko zona dziadka.
Z tej okazji chcialam wyszyc obarzek z imieniem maluszka.
Gdzies mialam zapisany kapitalny wzor.
Ciuszki wiszace na sznurku.
Jest ich kilka roznych wzorow.
Niestety za zadne skarby nie moge ich znalesc...
Bardzo prosze Was o pomoc.
Buziaki Lacrima

Po 3 miesiacach od operacji jest wynik biopsji.
Niestety to rak.
W poniedzialek nastepna operacja wyciecie drugiej tarczycy.
Potem naswietlania.
Z dobrych wiesci ponoc po tej kuracji bedzie wszystko ok.
Nie wiem co dalej pisac znowu prosze o trzymanie za mnie kciukow.
Wyjezdzam na zaplanowy od dawna wypad .
Nie bedzie mnie w sieci.
Odezwe sie za tydzien.
Buziaki Lacrima

Dzieki mojej Kochanej Renii mam w koncu wzor:)
Jak pisalam wystarczylo poczekac 3 lata.


Same widzicie jaka jest cudna:)



Reniu bardzo Ci dziekuje.

Z Polski przywiozlam mase welen, kordonkow i mulin.
Praca wre .
Tak sie zlozylo ze wiekszosc z nich jest do skonczenia rozpoczetych prac.
Wiec nowosci w tym 3 koce juz wkrotce.
Przypominam o zakonczonym Candy KLIK
Pozdrawiam Lacrima.

Przepraszam ze tak dlugo czekalyscie ale nie mialam jak zrobic tego z Polski...
Szkoda pisac :(
Ale juz wrocilam i spiesze doniesc ze Candy wygrywa
Kasia z bloga http://wszystkomnie.blogspot.no/
Gratulacje czekam na adres.
Pozdrawiam Lacrima