Miało być o różach i literkach ale jak zawsze coś mi wypadło.
Tym razem synuś wpadł z wizytą i nie ma jak rozstawić maszyny do szycia.
Dlatego dziergam serwety na drutach i wyszywam.
Wracając do serwety mam nadzieję że to nowy wzór.
Kilka razy już mi się wydawało że dziergam coś nowego a powtarzałam tą samą serwetę:)
Ta jest średnich rozmiarów.
 
 
Ma śliczną koronkę.
 
 
 
Pamiętacie koc numer 7?
Zdążyłam zrobić poduszkę niestety białej wełny wystarczyło tylko na jedną.
Ta w wersji dla jego dziewczyny.
Ma śliczną koroneczkę na około.
Męska wersja powstanie później.
Jeszcze trzeba uszyć wkład .
 
 
Chciałam pokazać Wam kilka zdjęć z mojego "ogrodu"
Nie wiem czy 37 donic to ogród ale innego nie posiadam tutaj w Oslo.
Królową tych donic jest datura.
U nas już 2 rok, zimę zniosła w piwnicy nad wyraz dobrze.
W tej chwili ma rozwiniętych 15 kwiatów.
Wieczorem zapach powala.
 
 
 
W tym roku kupiłam jeszcze białą i bordową z podwójnym kwiatem.
Niestety nie wiem czy zdążą zakwitnąć.
Jeśli ktoś za Szczecina lub Goleniowa ma jakiś inny kolor chętnie się wymienię.
Właśnie dzisiaj posadzę ukorzeniona sadzonkę żółtej datury.
Przypominam została kupiona w ogrodzie botanicznym w Oslo a więc ma dobre papiery hihihi.
Bardzo lubimy goździki są wdzięczne i wieloletnie.
W tej chwili kwietnie 5 sztuk z 3 gatunków ale kolejne 2 zakwitną już niebawem.
 
 
W zacienionym miejscu na starym maglu stoi 5 gatunków fuksji.
 
 
Mała przerwa w kwitnieniu...
 
 
Nasz ziołowy stojak.
 
 
I miejsce na kawę.
 
 

Pierwsza z 6 dalii w końcu się rozwinęła.
Nie mogę doczekać się kolejnych.
A to dlatego że kupiłam na allegro 5 sztuk za 12 zł.
Tylko jedna kupiona tutaj wiem jaki będzie miała kolor.
 
 
I jeszcze prezent od Piotra.
Cudny storczyk Vanda.
Szkoda że nie zrobiłam zdjęcia jak kwitły 2 kwiatostany...
Oczywiście kolor to intensywny fioletowy nie to co na zdjęciu!
 
 
No dobra dosyć tych zdjęć i pisania trzeba wracać do garów.
A w garze właśnie gotowe jest syrop malonowy.
 
 
Następnym razem napiszę co jeszcze zmalowałam z malin.
Ściskam Was Lacrima
 
Rozpiska nici
resztki wełen na poduszkę szydełkową około 250m
serweta na drutach  z końcówki wyrobiłam masę maleństw
Maxi 565m
Razem 815m
Razem 13,752 km

16 komentarze:

agniemat pisze...

ALe z Ciebie wpsaniała ogorodniczka!
Serweta oczywiście wspaniała a storczyk bardzo mnie zaciekawił. Takiego egzemplarza jeszcze nie posiadam.

Violinowo pisze...

Ogródek w donicach ale i tak Ci zazdroszczę , ja nawet balkonu nie mam.Robótkowo jak zwykle same cudeńka u Ciebie. Pozdrawiam

Anstahe pisze...

Serweta przepiękna i tak strasznie mnie kusi, żeby kiedyś spróbować. A ogródek w donicach to wspaniały pomysł na zieleń przy domu. Pozdrawiam.

betinaa40 pisze...

Śliczna serweta i podusia :-) A ogród pięknie się prezentuje. Na pewno miło się wypoczywa w otoczeniu tylu kwiatów :-) Pozdrawiam :-)

violaslomka pisze...

Serweta ładna , też ją mam w kategori'' wydziergane''.
I mnie również zaciekawił storczyk .
Pozdrawiam

Basia Nolberczak pisze...

Piękne prace i kwiatki też Vandę kupiłam w tym roku na allegro ale na razie jest malutka i muszę cierpliwie czekać aż urośnie:))

Qra Domowa pisze...

a moja datura nie kwitnie jeszcze...ale bardzo ja zaniedbałam tej zimy.....((((

lamika88 pisze...

Śliczna serweta i poduszka :-) A kwiaty wspaniałe :-) Ja nie mam nawet jednego kwiatka na balkonie...:-( Może w przyszłym roku uda się go wyremontować i wtedy na pewno coś posadzę bo jak patrzę na Twoje cudeńka to zielenieje z zazdrości...;-)

3nereida pisze...

Solidny dlugi wpis zakonczony czyms dobrym , takie lubie :)

elakochan pisze...

Piękna serweta, u mnie niestety ciągle na liście "do zrobienia". I bardzo miły kącik na kawę.

Halinka pisze...

Śliczna serwetka!!! Bardzo miło u Ciebie!!! Pozdrawiam serdecznie

Lacrima pisze...

Vanda niestety jest bardzo wymagającym storczykiem.
Sama pewnie bym go nie kupiła ze strach że go zabiję:)
Co do ogrodu w donicach...to raczej pomysł dla masochistów.
Bardzo dużo czasu zajmuje podlewanie. O przesadzaniu co pewien czas nie wspomnę.
Ale warto.
Cieszę się , że serweta przypadła Wam do gustu.
Buziaki Lacrima

Iwona pisze...

Serweta piękna, wymagała dużych umiejętności dziewiarskich. Twój kącik na kawę co rok troszkę inny, ale za każdym razem uroczy. Pozdrawiam serdecznie.

Beata T pisze...

Urocza serweta i kwiaty śliczne łał fajny kącik ziołowy jak mniemam :)
pozdrawiam

Anagram - Dorka_bz® pisze...

Twoja serweta - ja zawsze - mnie zachwyca; poduszka i ogród też cudnie się prezentują

Renik pisze...

Piękna serweta i bardzo ładny ogródek. :-)

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena