Hihihi własnie po 2 godzinach odkryłam że przez ten bolący łep nawet nie dałam tytułu do posta:)
Ponieważ mąż w ramach prezentu na rocznicę ślubu zafundował mi chorobę.
Ponieważ mąż w ramach prezentu na rocznicę ślubu zafundował mi chorobę.
To ten post będzie troszkę inny niż miał być w planach.
Do tego za oknem jest -4!!!
Jakoś tak wyszło iż w tym roku nie zrobiłam ani jednego jajeczka.
Obkleiłam 6 sztuk ale położyłam na nie dopiero po 3 warstwy lakieru...
Jajka odkładam na lato.
Jednak nie mogłam się oprzeć tym ślicznością znalezionym w sklepie.
Tylko goździki stoją u nas w mieszkaniu inne kwiaty padają po dwóch dniach.
To chyba wina kominka.
Na szczęście bardzo lubimy te śliczne kwiaty.
W sumie w tym roku zajmowałam się tylko robieniem serwetek na świeczki.
Każda zawieszka ma króliczka z chusteczką w takim samym kolorze.
Króliczki były kupione w zeszłym roku w Lidlu.
Mój aparat ma własne zdanie na temat robienia zdjęć białych przedmiotów.
Nie wiem jak go opanować?
Dokupiłam też kilka szklanych zawieszek na gałązki.
Tutaj widać zajączka.
4 nowe ptaszki każdy ma inny brzuszek.
I jajeczka z zeszłego roku.
Moja mała kolekcja się powiększa.
Na sam koniec kolejny obrusik od mamy.
Jak go dostałam to był ślicznie wyprasowany i złożony, tylko widać było jeden narożnik.
Po rozłożeniu go oczu nie mogłam oderwać od niego.
Tak się zastanawiam czy ktoś to wyszywał ręcznie?
Nie mam pojęcia ale haft jest obłędny.
No i tak wyglądają moje dekoracje.
Dziewczynki czekam na Wasze adresy.
Łep mi pęka i już się pogubiłam jak ja nienawidzę chorować!
Na jesieni zbiorę kolejne nasiona a więc nie ma się co martwić kto się nie załapał ten ma szansę później.
Życzę Wam zdrowia .
Chora Lacrima
Rozpiska nici
żółta nitka z prutego obrusu
około 50m
Razem 7,890 km
51 komentarze:
Bidulo moja!Jak Ci pomoc?
Dobij mnie...
Albo obie zabijemy Piotra!
Przesyłam zdróweczka!!!!Pozdrowionka:)))
Piękności tu dzisiaj widzę!!! aż trudno skupić się na jednej, bo wszystko takie śliczne, świąteczne:)) Obrus faktycznie piękny! Dużo zdrówka życzę :))
Rzeczywiście te jajeczka są cudne :))) dekoracje masz piękne, a haft jest cudowny moja babcia takim ozdabiała obrusy i serwety Zdrówka Wam życzę pozdrawiam cieplutko Viola
Obrusik cudowny, szklane zawieszki super, zwłaszcza ten szklany zajączek. A to jajko w koronkowym ubranku to nie twoje dzieło?
Kochana, zdrówka życzę:)
te jajeczka na pierwszym zdjęciu cudne są, świetne są też te szydełkowe "ubranka" na świeczki, pięknie wyglądają z motylkiem, kluczykiem-obok takiej świeczki nie da się przejść obojętnie:) a Twoje drzewko wielkanocne ze wszystkimi tymi ozdobami prezentuję się zjawiskowo:):) pozdrawiam i jeszcze raz życzę szybkiego powrotu do zdrowia, dla szanownego małżonka również:):):)
Pięknie u Ciebie! Wracaj szybciutko do zdrowia i nie daj się choróbsku. Pozdrawiam
Już posłałam adresik! Zdrówka Kochana!
Dużo zdrowia życzę, by do Świąt nie bylo po niej śladu! Dekoracje zrobiłaś prześliczne, urzekły mnie te świeczki, a pisanki, mimo, braku wykończenia są już cudne!
Blue niesety w tym roku w sprawie jajek totalne lenistwo.
Wyszywałam i robiłam na drutach w końcu troszkę jajek już mam ale latem będę Was nimi zanudzała:)
Daniela polecam ten wzór chwilka pracy a efekt świetny np na prezent. A te jajeczka to kupione w sklepie tym razem. Nie mogłam się im oprzeć.
lejdi.ana jak się nakupowało zawieszek na kilogramy bo wszystkie takie cudne to teraz trzeba je przyczepiać gdzie popadnie!
Dzięuję zażyczenia zdrowia i cieszy mnie że moje tegoroczne dekoracje przypadły Wam do gustu.
Pozdrawiam bo boję się ściskać żeby nie zarazić Lacrima
Przecudne te kupne pisanki.
Obrusik również cudny na wielkanoc.
Aż się prosi aby gdzieś w pobliżu, zawiesić te cudne motylki, które wyhaftowałaś.
Jakoś kolorystycznie komponują się , ztymi kwiatkami.
Jeżeli chodzi o goździki, to teraz są nowe, piękne, odmiany.
Sama jak weszłam do kwiaciarni w dzień kobiet i zobaczyłam cudowne różowe, bordowymi nakropieniami, goździki, aż coś mi sie robiło.:)
Przebił je tylko pełny pierwiosnek, bez którego już wyjść z tamtąd, nie mogłam:)
Mam nadzieję,że głowa już przeszła...w stan uzdrowienia.
Gorąco pozdrawiam:)
Zdrówka życzę!
A białe rzeczy najlepiej fotografować bez lampy. :)
Tyle pięknych rzeczy dziś u Ciebie!!!Ślicznie!!! A goździki bardzo lubię, mam je na ogródku.Pozdrawiam
Ladnie sobie udekorowałaś domek. Zdrówka życzę!
Tobie też życzę zdrówka i jak zwykle cudności u Ciebie pozdrawiam cieplutko
Zdrówka życzę.
I jeszcze marudzisz, że mało :)) Świątecznie jajko-króliczkowo u Ciebie :) Dużo, dużo zdrowia życzę :)
Chora Zamotana Lacrimo, podziwiam Twoje szydełkowe dzieła:) ja zupełnie nie umiałabym się za takie coś zabrać... wydaje mi się to zbyt skomplikowane:P pozdrawiam i zapraszam do mnie częściej:)
Chora Zamotana Lacrimo, podziwiam Twoje szydełkowe dzieła:) ja zupełnie nie umiałabym się za takie coś zabrać... wydaje mi się to zbyt skomplikowane:P pozdrawiam i zapraszam do mnie częściej:)
U Ciebie już świątecznie, wytwornie, elegancko !!!
Goździki kojarzą mi się z dzieciństwem, wtedy w kwiaciarniach były przede wszystkim goździki, strasznie ich nie lubiłam, bo nuta, nuta, nuda.... a teraz bardzo je lubię, bo piękne czasy to były, ach...
Zdrówka Ci życzę i nie zabijaj Piotra, kto będzie Cię tak kochał jak On ????
Pozdrawiam
Ślicznie u Ciebie ,już czuje się zapach świąt.Bardzo ładne wszystkie dodatki.Życzę powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam Ada
Aurelio masz rację pasują kolorystycznie:)
Na razie stoją jednak gdzie indziej pod kloszem żeby się nie kurzyły...
Dokładnie w ogrodzie też mam kilka goździków są śliczne.A pełen pierwiosnek mi się strasznie marzy może uda się jeszcze gdzieś znaleźć ???
Nurgulla bez lamy było jeszcze gorzej:(
Ale potrenuję jak już wyzdrowieję...
Kasiu w sumie masz rację czasem mniej znaczy więcej:)
Południe Północ na pewno się wybiorę do Ciebie.
Joanna świątecznie bo chyba jutro jedziemy do kraju.Danielek właśnie ruszył na lotnisko my niestety autem.
Ada2303 to Ty masz jednak styczność z blogspotem Ty niedobra Kobieto!!! Czekam na Twojego bloga z niecierpliwością:)
Nałykała się tyle tabletek że szok ale przynajmniej głowa mniej boli. Tylko że teraz jestem w jakimś stanie ogłupienia hihihi
zauroczyly mnie Twoje ozdoby swieczkowe...wyszly wspaniale...gdybys podzielila sie ze mna wzorkiem,byloby wspaniale...zycze zdrowka..
wystrojuowo już u Ciebie :)), super zawieszki, a jajuszka :)))
Kuruj się kuruj, nie daj się tez zmorze-Nie miała kiedy przyjść ;( na święta pozdrawiam cieplutko i zdrówka ps. dziękuję za miły komentarz :)papa
sliczne jajeczka i swiece z kicajacymi ,a gozdziki sliczne pachnace ,zycze zdroweczka i niech glowka juz Cie nie boli,
pozdrawiam magnolia;)
Śliczne Masz ozdoby:)Bardzo mi się podobają Twoje świece ubrane w serwetki.
Co do tego obrusika od mamy to myślę, że jest haftowany ręcznie.
Jestem w posiadaniu podobnego cudeńka,niestety w nie najlepszym stanie.Pochodzi z lat czterdziestych ubiegłego wieku.Był haftowany ręcznie przez członka mojej rodziny:)Trzymam go ze względów sentymentalnych.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie życząc zdrowia
mam,mam,ale co z tego.Zobacz od kiedy a dopiero drugi raz udało mi się coś skrobnąć.Pierwszy raz jak zakładałam,drugi po wielu próbach,jak mi teraz wyjdzie trzeci to w tym temacie jestem w domu.Do bloga to chyba jeszcze daleka droga
piekne drobiazgi na swieta a obrus..cudny...faktycznie czy ktos jeszcze takie cuda haftuje recznie?..pozdrawiam ania
pelasia wysłałam link i zarz umieszczę go na blogu.
Dzisiaj mniej głowa boli to i myślenie mam jaśniejsze!!!
Nicky to pracownik Piotra przywiózł z Polski jakąś zarazę. Ja przechodzę ją łagodniej od niego bo codziennie piję sok z czarnego bzu z Ikea:)
juta tak mi się wydaje że jest ręcznie robiony ale na przykład ja za żadne pieniądze bym się czegoś takiego nie podjeła...
Ada2303 po świątach zmuszę Cię do tego bloga. Takie cuda ukrywasz przed światem...
persjanka czy Ty masz bloga?
Bo go nie widzę ale nick mi coś mówi...
Lecę szykować się do wyjazdu bo ruszamy jutro.
Całuski Lacrima
Lecz się szybciutko!!!
Te jaja z pierwszego zdjęcia są przepiękne!!!Obrusiki od Mamy piękne i delikatne!Ozdoby na świece śliczności!
Zdrówka życzę :)
Oj bardzo świątecznie...te jajca sklepowe bardzo eleganckie, no a świeczuszki cudne!
Pozdrawiam świątecznie
Ja tez Tobie zycze duuuzo zdrowka!!!
A wiesz ja w tym roku tez zadnego jajka nie zrobilam, mialam kilka ozdobionych z tamtego roku, a dekoracje ograniczylam, tylko komode troszke swiatecznie wystroilam.
Gozdziki tez uwielbiam:)
buzka
Ja również życzę Ci zdrowia.
Kiedy ono wróci, to i energia do życia i życiodajnych robótek wróci :)
Radosnych Świąt!
ojej, zdrówka ci zycze! I pociesze Cie, u nas tez fatalna zimnica sie zrobila. A te kupne jaja cudne! Chyba sie nimi kiedys zainspiruje....Pozdrawiam
Śliczne jajka ,też bym im się nie oparła, a za szydełkowe cuda to cały czas Cię podziwiam:)
Pięknie ozdobione jajka frywoliką. Wszystkie ozdoby są misternie dopieszczone:-)))
Życzę Ci Sopokojnej Wielkanocy:-)))
Zdrówka życzę. Piękne jaja. Myślałam,że są szydełkiem robione te większe a tu niespodzianka imitacja szydełka.
Pragnę życzyć Tobie i Twoim Najbliższym przede wszystkim Zdrowych, Spokojnych i pełnych Miłości Świąt.Juta
spokojnych i ZDROWYCH Świąt ;))) pozdrawiam serdecznie A.
Wesołych Świąt :-)
Kochana, Życzę Ci radosnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy :))
buziaki :**
Ciepłych, radosnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych! Choróbska przegnaj miotłą za drzwi! Usciski dla Wszystkich i głaski dla Psiurka!
Aby mazurki na Waszym świątecznym stole koncertowały tak słodko jak co roku. aby zajączki wielkanocne nie skąpiły Wam podarków, a dobry Bóg - swojej łaski. Wesołego Alleluja!
Wracaj do zdrowia.Wesołych Świąt!
Marzenko Tobie i Twojej rodzince życzę Wesołych Świąt:))))
Jak tam Wasze zdrówko?
Zdrowych i wesołych Świąt!
Radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Śliczna dekoracja. Myślę, że do tej pory zdrówko już wróciło, niemniej pozdrawiam poświątecznie - Maria
Nie widać Cię Lacrimo, mam nadzieję,że jesteście już zdrowi.I dobrze się bawicie.
Cokolwiek to słowo mogłoby znaczyć:)
Goraco pozdrawiam:)
Podobają mi się te świeczki!
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena