Jak tam po balach sylwestrowych?
Żyjecie?
Nas powalił jakiś wirus i rok rozpoczęliśmy bardziej w łóżku niż na balu...
ale teraz będzie tylko lepiej, musi być:)
Obiecałam jeszcze w zeszłym roku, że zmienię zasady losowań Candy na blogu.
A więc tak.
Nie ukrywam że najbardziej mnie cieszy jeśli Candy organizowane przeze mnie wygrywa osoba, która jest częstym gościem.
Oczywiście co chwila powstają nowe blogi i ja też odnajduję cudowne miejsca i dlatego nowe zasady będą wyglądały tak.
Wystarczy na swoim blogu umieścić znaczek
lub fotkę jaka będzie ukazywała się co miesiąc na blogu.
Zasady losowania.
Najpierw wylosuję jednego posta a potem wśród osób, które napisały pod nim komentarze tą która wygra nagrodę.
Prosto i łatwo .
Tym samym osoby które mnie często odwiedzają i zostawiają swój ślad w postaci komentarza zwiększą swoje szanse na upominek.
Na pierwszy ogień Candy dla dwojga.
Prześliczne 2 złocone filiżanki ze spodeczkami do tego
2 małe serwetki również ze złotą nitką.
Kolor to kość słoniowa.
Losowanie 1 lutego
POWODZENIA:)
53 komentarze:
One są cudne! Znaczy filiżanki! I serwetki do tego... już czuję zapach kawki :) Z miłą chęcią dołączam się do zabawy :) Pozdrawiam i w Nowym Roku życzę dużo dobrego i jeszcze więcej pasji i inspiracji w tworzeniu :)
O to ja staję w kolejeczce po te cudowności.
w Nowym Roku życzę dużo zdrowia i spełnienie marzeń i oczywiście dużo dużo miłości;-)
pozdrawiam
Pomysł ze zmianą zasad candy niezły. Ale nie obawiasz się, że teraz pojawią się spamersi, którzy jakimiś automatami będą pod Twoim każdym postem komentarze wstawiać?
Nowy Rok zaczęłam z gorączką ponad 40'C, więc witaj w klubie chorujących w Sylwestra. Oby to jedyna nasza choroba w rozpoczętym właśnie roku.
Pozdrawiam.
Jeju, jakie piękne filiżanki.Pozdrawiam noworocznie!
w kolejce się nie ustawiam......bo samotność, ale już gratuluję wygranej:))
wszelkiej radości w Nowym Roku:))
Wow,ale dałaś czadu na Nowy Rok!!! piękne filiżanki i serwetki chyba jeszcze lepsze:)
Rozpocznę życzeniami zdrowia, zdrowia i zdrowia,
polecam herbatkę malinową do picia i słusznie trzeba się wygrzac pod kołderką, to wirus odpuści.
Nowe zasady uważam za motywujace,bo cukieraski słodziuteńkie.
Chętnie się zapisuje:-)
życzę szybkiego powrotu do sił i kolejnych pięknych prac.
Przede wszystkim życzę zdrowia! a filiżanki też niczego sobie:)
PIĘKNE FILIŻANKI!! w sam raz na zimowe wieczory, więc staję w kolejce.
Pomyślności w 2011
Lacrima! Zdrowiejcie szybko! Dużo szczęścia i wszelkiej pomyślności w nowym roku życzę. I pomysłów takich cudnych ja w zeszłym roku! I dziękuję, że mogę Cię tu odwiedzać i oglądać Twoje cudeńka i się nimi inspirować!
Pozdrawiam noworocznie
Piękne filiżanki i serwetki:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!
Zdrowiej szybciutko.
A w Nowym Roku dużo radości i miłości.
W kolejce oczywiście się ustawiam.
Pozdrawiam:)
piękne filiżanki...ale...
Pozdrawiam
Sliczne te filiżanki.Kawy nie pije ale chętnie się z nich napije herbaty ;D.Ustawiam się w kolejce.Jak wrocisz do Oslo to Ci się czymś pochwale:)
też się już zastanawiałam nad tymi zasadami candy bo mam podobne zdanie ;) a kawę z chęcią z moim M wypiłabym w takiej filiżance, no i wracaj szybko do zdrowia :)
Ale kusisz Lacrimo:)
Również się ustawię:)
Zdrowia życzę przedewszystkim, w Nowym 2011 Roku,gdyż najważniejsze.
Gorąco pozdrawiam:)
Piękne filiżanki!
Chyba będę musiała się przekonać, do częstszego komentowania :)
Pozdrawiam noworocznie!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdrowia, czasu , pomysłów i środków na ich realizację:))
Pozdrawiam
Przede wszystkim na ten Nowy Rok zdrowia i wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze, no i oczywiście wielu pięknych prac i dużo czasu na ich tworzenie :)
Filiżaneczki cudne!
Candy bardzo mi się podoba, więc wrzucam główny ZNACZEK na swojego bloga :)
Pozdrawiam serdecznie i Noworocznie
super zabawa, i piękny upominek. w takim razie niech wygra ten kto często komentuje ;-)
Życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku, niech Ci przyniesie samą radość, piękno i dobro!
Filiżanki śliczniutkie, więc muszę spróbować.
Świetny pomysł z tymi zasadami candy! Sama biję się w piersi, że bywam, podglądam, a rzadko komentuję...
zdroofka życzę gorąco!
ja sie piszę też!!!!
buziaczki
Aguś nie trzeba było usuwac posta:)
Troszkę się z nim zgadzałam ale nie do końca.
To znaczy byłam jedną z pierwszych która zrezygnowała z przyjmowania wyróżnień.
A do Candy jak pisałam strasznie je lubię i dla mnie to najprostrzy sposób na zdobywanie nowych ciekawych adresów.
Nie mam czasu na szukanie a tak jak tylko ktos pisze u mnie komentarz to zawsze sprawdzam adres i prawie zawsze zosteję obsewatorem.
Mnie zastanawia właśnie to dlaczego osoby które tutaj zaglądają nie komentują.
Kiedys zajrzałąm na jeden licznik na którym moge obserwować z jakiego adresu ludzie zaglądają do mnie. Po kilka wejśc było z adresów których zupełnie nie znam na listwie bocznej jest mój blog a ja nawet nie mam o tym pojęcia...
Takie zasady Candy narazie zostaną sprawdzają się na 2 blogach jakie obserwuję a w praniu zawsze będę mogła je zmienić:)
Pozdrawiam Lacrima
Pozdrawiam i życzę błyskawicznego powrotu do dobrej formy. Zapraszam na candy do mnie.
Aj, nie chciałam Ci zrobić przykrości, ani byś wzięła moją uwagę do siebie, bo pisałam ją ogólnie.
Zatem post skasowany:
"Śliczne filiżanki!
Sama ostatnio natknęłam się na takie same zasady Candy i pomyślałam, że rzeczywiście to uczciwe i miłe nagradzać znane, wierne i wytrwałe w komentowaniu osoby.
Tylko... czy naprawdę trzeba komentarze niektórych osób kupować prezentami, czy naprawdę to ma być powód do "przekonania się, do częstszego komentowania"?... Mi się wydawało, że komentuje się z serca, za nic, a nie za coś...
No chyba że tu chodzi o statystyki, o kolejny komentarz do kolekcji "by było miło"... O wymianę coś za coś, o biznes...
Przepraszam za szczerość - może to nie po myśli Twojej Marzenko, ani niektórych osób. Takie mi się nasunęły refleksje i liczę, że mogę je napisać... "
------------------------
A teraz odpisując na Twoją odpowiedź :)...
Ja do samej idei Candy nic nie mam - wręcz przeciwnie, uważam że to świetna zabawa popolaryzującą bloga i możliwość poznania kolejnych świetnych miejsc w sieci.
Natomiast kontrowersje budzi we mnie zobowiązanie (kogoś lub się samemu) pisania komentarzy, którym przewodzi nie myśl - wyrażenia swojej opinii i współdzielenia wydarzenia z autorką, ale zdobycia czegoś tam, pisania w zamian za coś. Równocześnie uważam, że lepszy jeden komentarz od serca niż tysiąc na odczepnego w stylu "jakie fajne", po to tylko by statystyki komentowania były lepsze albo mieć szansę coś wygrać.
Zaglądam do Ciebie niemal codziennie i znajduję tu wiele fajnych pomysłów i prac. Czasem zachwycona zostawię po sobie ślad w postaci komentarza, innym razem przemilczę, bo "o gustach się nie dyskutuje"(to też temat do dyskusji- czy oczekujemy na naszych blogach tylko pochwał czy jesteśmy otwarci na uwagii i odmienne spojrzenie innych) albo temat jest mi obcy, ale zawsze jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości i Ty o tym wiesz :)
Może Ci, o których wspominasz - zupełnie nie komentujący - są nieśmiali, może nie lubią się ujawniać, może muszą do tego dojrzeć :) Na pewno powinno cieszyć, że jesteś dla nich inspiracją i Twój blog uważają za cenny :)
Chyba nie można mieć wszystkiego, a trzeba cieszyć się z tego co masz - a masz całe mnóstwo oddanych i życzliwych Ci osób odwiedzających, obserwujących i komentujących :)
Ciekawa jestem jak takie zasady Candy wyjdą w praktyce i czy obawy o których pisze Magda i ja znajdą jakąś podstawę. Oby nie :)
Allle się rozpisałam...
Pozdrowienia niedzielne!
Aga
ŻYCZĘ zdrowia i wszystkiego dobrego w nowym roczku pozdrawiam
piękny komplecik,
fajnie, że czesto zagladam, teraz tylko mobilizacja do czestszych wpisów :)
Nic dodać, nic ująć, zgadzam się z Agą z Magii chwili.
Do tego pyszna kawunia i życie staje się lepsze.
Co do zasad Candy, to czy będą motywacją do pisania szczerze czy ot tak, żeby było, to wyjdzie z czasem i będzie zauważalne po treści komentarzy :)
Pozdrawiam nowo rocznie i życzę dużo zdrowia, radości i pomyślności w 2011
Bardzo dobre zasady!
Info na blogu już jest.
I zapraszam Cię do mojej zabawy :-)
zasady zasadami i trzeba je szanowac ;)a teraz Noworocznie zycze Ci Marzenko wspanialego roczku obfitego w wiele wspanialych pomyslow tych wloczkowych ,decu i roznych tez ;) znaczek wstawilam i zycze powodzenia wszystkim zagladajacym :)
Ja to jestem uzależniona od Twojego bloga i zaglądam jak tylko widzę że coś nowego napisałaś :)
Filiżanki akurat do mojej ulubionej Genmaichy - chętnie bym przygarnęła, więc się zapisuję.
och, kawka z moim Kotem z takich filiżanek na pewno smakowałaby lepiej:) zapisuję się zatem i czekam cierpliwie na losowanie...
Och filiżaneczki są prześliczne...marzenie dla dwojga:)Ach zapisuję się i już marzę razem z Miskiem:)
No cudne!!!,i tylko dla dwojga!!!tak, staję w kolejce....może do mnie trafią?.....
zdrówka życzę i pozdrawiam.
Wow very beautiful candy!!!!
http://worldselena2009.blogspot.com/
śliczne filiżanki
Śliczne filiżaneczki .
Dużo zdrowia w Nowym Roku .
Z takiej filiżanki tylko herbatka z cytrynką mniam ! Renia!
też chętnie dołączę :)
info na blogu już jest!
I ja sie zapisuje. Zaraz zapisuje wszystko na moim blogu. Dorota
może mi się poszczęści??
Też sie zapisuję,piekności
i ja też - wsam raz na walentynki i weekendy:)
filiżanki przepiękne, a że są moją wielką słabością, zapisuję się oczywiście!!! pozdrawiam
to ja poproszę herbatkę :)
Jasne, że się zapiszę :)
pozdrawiam
uwielbiam herbatki, więc i ja się przyłączam do zabawy:) zapraszam na moje candy:)
ciesze sie ze tutaj trafiłam ;]
cudowna filizanka
i ja się zapisuję :)
Prześlij komentarz
Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena