To jeden z kolorów Świąt.
Pewnie nie dla wszystkich ale dla mnie ja najbardziej tak.
Wprawdzie moja choinka jest złoto czerwona ale dzisiaj tylko o złocie.
Zaczniemy od maleństw.
To maleńkie 8 cm skarpetki robione na drutach.
Jako dodatek złote guziczki, i tasiemki.
 
 
W zestawie są 3 sztuki.
 
Kolejne 3 skarpeteczki to beżowo biała fantazja.
Beżowego moheru miałam tyle co kot napłakał dlatego, każda z nich jest inna i coraz jaśniejsza:)
 
 
I znowu dodatki tym razem :"Ciastkowe" guziczki.
Na zdjęciach wychodzą jakoś tak nie foremnie...ale to chyba przez moje zdjęcia... bo na żywo są prześliczne:)
Skarpeteczek będzie zdecydowanie więcej rozum mi odebrało na ich punkcie.

Tak wyglądają ich opakowania.


Oczywiście złota nitka i złoty tusz w napisie God Jul.
 
 
Kilka gwiazdek z beżowo złotego kordonka.
 
 
Znalazłam jeszcze moteczek tego kordonka a więc powstanie kilka kolejnych gwiazdek .
 
Tego nie robiłam ale kupiłam.
Jak zawsze niezawodna Ikea.
 
 
Czas na coś większego .
Zaczęłam szyć prezenty gwiazdkowe.
To dwa ozdobne ubranka na wieszaczki.
 
 
 
 
W zeszłym roku w Leroy Merlin kupiłam biały tiul w złote gwiazdki.
 
 
Nie bardzo miałam na niego pomysł ale tak bardzo mi się podobał, że nie mogłam się oprzeć.
A oto końcowy efekt.
 
 
Jeśli jesteśmy przy materiałach to zobaczcie co kupiłam na świąteczne poduszki.
 
 
Te złote liście są po prostu obłędne.
 
Obiecana kolejna bombka wprawdzie nie złota ale co tam.
 
 
Zrobiłam jeszcze 2 nowe wzory .
Teraz bombki są już prawie idealne.
Inaczej zamykam oczka i bardziej opanowałam to przekładnie kolorów.
Trening czyni mistrza a co:)
Wcześniejsze są tutaj KLIK
 
Na koniec 6 z serii wieszaczków dla mnie.
Niestety nie mam już tej koronki .
 
 
 Muszę kupić jakąś inną i uszyć kilka nowych bo jakoś
6 sztuk to dla mnie mało.
 
A teraz wisienka na torcie .
Moje kolejne łupy do "Chaty"
Już w zeszłym roku zapałałam miłością do wszystkiego co miedziane.
Wtedy były to mikroskopijne foremki do ciastek
Teraz sprzęty są większe same popatrzcie:)
Czajnik podbił nasze serce.
 
 
Przód i tył tego samego naczynia.
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Kolejny dzbanek
 
 
Na koniec 3 garnki?
 
 
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam?
Wracam do maszyny bo muszę uszyć jeszcze kilkanaście prezentów.
Buziaki Lacrima

25 komentarze:

Zakątek pełen barw u Eli pisze...

Skarpetki cudowne, wieszaki rewelacja a miedziane naczynia powiększają Twoją kolekcję, Już nie mogę doczekać się na remont Twego wiejskiego domku (tak jakbym sama miała w nim zamieszkać) i zdjęcia z jego urządzenia. Pozdrawiam słonecznie w ten pochmurny poranek:)

Szydełkowe czary-mary pisze...

Same wspaniałości.

Umbrella pisze...

Skarpeteczki są cudowną i niebanalną ozdobą! Zachwyciły mnie ozdóbki-wstązki i guziki-bardzo efektowne!Gwiazdki podziwiam,bo sama nie potrafię:)
Naczyniom miedzianym również nie potrafię się oprzeć!Pozdrawiam.

Violinowo pisze...

Mnie też kolor złoty kojarzy się ze Świętami. U mnie w zeszłym roku była choinka złoto - czerwona a w tym jeszcze nie wiem w jakim będzie kolorze. Same wspaniałości u ciebie a te skarpetusie cudowne. Pozdrawiam

Unknown pisze...

Skarpetki są cudowne. Marzą mi się podobne na moją choinkę... ciekawe, czy uda mi się je zrobić...
Wieszaki rewelacyjne.
Bombka wspaniała - kolejne moje marzenie...
Pozdrawiam serdecznie.

Agata ~ Cadrami pisze...

Jesteś bez wątpienia rękodzielniczą przodowniczką pracy! :D Tyle rzeczy wymotałaś! Co do skarpetek, to prawda, one są uzależniające! Kilka dni temu wspomniałaś u siebie na blogu o nich no i natchniona postanowiłam spróbować, jak się "toto" robi. Mama pokazała mi jak zrobić piętę i... uzależniłam się :O Mam już 5 czy 6. Są tak wciągające, że głowa mała! Super! Dzięki za podsunięcie mi tego pomysłu! :)

Basia Nolberczak pisze...

Bardzo ładne ozdoby pozdrawiam basia

Intensywnie Kreatywna pisze...

Kiedy widzę takie drobiazgi i wiem, ile roboty i precyzji one wymagają, a wyglądają tak cudownie, to moge tylko westchnąć!!! Cudne to wszystko.

renczi pisze...

Skarpetki to naprawdę świetny pomysł.To może być dobry sposób na wykorzystanie resztek. Bardzo mi się podobają :)

Lacrima pisze...

Elu następna wizyta w Chacie dopiero w maju...ale jak nie korzystać z okazji zbierania cudnych przedmiotów? Szperając w sieci znalazłam ciekawe schody teraz tylko Piotra muszę zmusić do ich zrobienia:)
Umbrella ja chyba mam lekkiego bzika co do tych wstążeczek i guziczków ale musie mi wybaczyć:)
Violinowo tutaj same fiolety na ten rok. Ale co mam zrobić z milionem czerwono złotych dekoracji?
Kasiu ten kurs jest obłędny dasz radę.
Frywolna czekam na Twoje maleństwa z niecierpliwością:)
Kreatywna a to wszystko dzięki Tobie i Twojemu kursowi!!!!
renczi jak najbardziej kolejny pomysł na resztki.
Dziękuję za miłe słowa Lacrima

mirosek pisze...

Skarpetunie mnie urzekły :) ale słodkie maleństwa :) Super!!!

Evela pisze...

Twoje robótkowe święta zapowiadają się cudownie :)
A miedziane naczynia - uwielbiam! na pewno pięknie przyozdobią Twoją chatkę :)

Pozdrawiam :)

Gliniany Garnek pisze...

Skarpeteczki są prześliczne....muszę takie mieć:) I ten ciasteczkowy guziczek....istne cudo :)

Small Megi pisze...

ależ te świąteczne drobiazgi są śliczne!

Robótki Marleny pisze...

Ale szalejesz Marzenko - same cudeńka!!!
Też kocham miedziane dzbanuszki:)
Pozdrawiam, Marlena

Aguska31 pisze...

Noo Kochana Saame Pieknosci u Ciebie :):) Wszystko mi sie baardzo podoba :) Musze tez sobie kilka gwiazdek na okno zrobic :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

Ursa pisze...

Och tyle cudowności. Podziwiam Twoja pracowitość, pomysłowość i wykonanie. pozdrawiam.

Iwona pisze...

Twoja pomysłowość w tworzeniu dekoracyjnych drobiazgów jest niesamowita, nietuzinkowo wykorzystałaś materiał w gwiazdki, wszystko śliczne, pozdrawiam.

malaala pisze...

Będziesz miała piękną choinkę!!!! Już zazdroszczę!!!! :) Cudne rzeczy u Ciebie jak zwykle :) Pozdrawiam serdecznie!!!

KonKata pisze...

śkapki, jak mawiało moje dziecko gdy było maleństwem, czyli skarpetki są słodkie, jak bezy, chcialo by się je przytulić albo zjeść
jakie zastosowanie planujesz dla miedzianych cudów?

Anonimowy pisze...

Śliczne skarpeteczki :)))) Ubranka na wieszaki też za mną chodzą, o tiulu nie pomyślałam, fajny pomysł :). Garnki miedziane cudne, a ten pierwszy czajnik to w ogole odlot!

Qra Domowa pisze...

od 2-3 lat źbieram sie źa źrobienie takich ubranek na wiesźacźki...więc moźe na nie sie wymienimy...napisź mi sźcźegóły na maila x tymi śźyldami:))...a ja ci napisźe jakie mi chodx po głowie:))

Daniela pisze...

Przepiękne ozdoby, wszystko tak bardzo dopracowane, że z przyjemnością się ogląda!

pomieszane-poplątane pisze...

Świetne łupy:)
Skarpetusie są przecudne:) pięknie by wyglądała taka skarpetkowa girlanda:)

MADLINE pisze...

Cudowne szyjątka wychodzą spod Twoich rąk - nabieram naprawdę wielkiej ochoty na ubranka na wieszaki. Noi piękne skarby upolowałaś.

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena