Prawie na wszystkich blogach królują wpisy walentynkowe.
Tak więc u mnie też, ale moje Walentynki nie będą czerwone.
Mają kolor srebra.
Około 3 lat temu dostałam 2 srebrne serduszka od 3 letniego Maxa.
Sam wybierał je dla mnie.
Ma chłopak gust aż strach pomyśleć co będzie dalej:)
Ja w sercach zakochałam się od razu, ale nie bardzo wiedziałam co wtedy z nich zrobić.
Pomysł przyszedł dopiero teraz.
Kupiłam 2 białe proste ramki w Ikea do tego szablon i pasta strukturalna oraz resztki ozdobnych koronek.
Tak teraz prezentują się moje 2 serca.


Zgłaszam je do wyzwania  KLIK


Serca mają różne napisy:)



A tak wyglądają moje 2 dekoracje walentynkowe.
Ta stoi na niciarce koło okna.


A ta na stoliku na przeciw łóżka.


I moje 4 szkiełka w srebrze.
Było ich 5 ale jedno pękło:(


Obie cieszą nas swoim widokiem mam nadzieję że i Wam się spodobają.
Na koniec coś blado różowego.
Po raz 3 zrobiłam tą serwetę.
Zawsze robię ją zimą ale nie bardzo wiem czemu:)




Miłego tygodnia Wam życzę i udanych Walentynek.
Buziaki Lacrima

Rozpiska nici
Na tą serwetę oraz koronki do ściereczek
już pokazane i 3 nowe poszło
530 m bawełny TRADITION PLUS DMC
Razem 1,796 km
Jakiś czas temu padł na moim blogu komentarz numer 
10 tyś.
Do wygrania były 2 ściereczki.
Z tych co ostatnio szyłam, nic nie zostało a więc najpierw zapytałam się o kolor.
Jedna  z nich miała być zielona a druga ładna:)
Tak więc uszyłam 4.


Zieloną, jak było w zamówieniu.


A potem 3  z których Haftytiny wybrała jedną.
Zdecydowała się  tą z pudrowego różu.
Jak napisała będzie na święta:)


A teraz jeszcze zbliżenie na te inne 2.


Ten żółty jest w realu naprawdę żółty!
Ale na zdjęciach szaleje jak widać.
I kolejny pudrowy róż.


Do uszycia tych ściereczek wykorzystałam gotowe materiały z Ikea.
Te ich ścierki jak kiedyś pisałam są duże i po przecięciu mamy spokojnie 2 sztuki.
Do tego moje koronki, koraliki, zawieszki, guziczki i tasiemki.
Mam nadzieję, że nie tylko nowej właścicielce będą się podobały.
Z rozpędu uszyję chyba jeszcze kilka, bo mam sporo pomysłów .
Tylko muszę dorobić koronki.
Przez kilka dni chyba mnie nie będzie bo właśnie padł nam router... trzeba czekać aż przyjdzie nowy.
Wam życzę milszego weekendu.
Ściskam Lacrima

Jak chyba każda z nas tęsknię za wiosną.
Za oknem ponownie zaczeło sypać i ma to potrwac kilka dni...
Czyli biało jest, ani skraweczka zieleni.
Tak więc postanowiłam to zmienić u siebie w domu.
Z Polski przywiozłam 2 klatki.
Cały czas myślę czy je pobielić.
Jednak nie chcę się spieszyć w tej chwili takie pobielone nie pasowały by mi do aktualnego mieszkania.
I tak w mniejszej klatce stoją 3 szklane pojemniki po świecach a w nich 10 cebulek tulipanów.


Po 2 tygodniach pierwsze z nich mają kwiatki.
Ucieszyłam się jak że aż:)
A to klatka duża a w niej blado niebieskie szafirki, zielona ozdobna świeca i mój maleńki rudzik.


Dekoracje stoją w mieszkaniu i cieszą nas swoją zielenią.

Po tych zielonych dekoracjach czas na pokazanie czegoś robótkowego.
Dzisiaj żadnych rewelacji.
1,5 m szalika w kolorach które mnie powalają.
Biało niebieski.


To na specjalne zamówienie miłośnika jakiejś drużyny piłkarskiej...
Zabrało mi to chyba z 6 wieczorów!!!
Dla mnie to katastrofa a pokazuję to tylko żeby zgadzał się licznik.

Zapraszam na piątek będzie coś większego:)
Pozdrawiam Was serdecznie Lacrima

Właśnie chciałam zmienić długość nici na liczniku i ku mojej rozpaczy zobaczyłam coś takiego.
Niebezpieczeństwo: złośliwe oprogramowanie.
Google Chrome zablokował dostęp do tej strony na www.blogger.com.
Na tej stronie została umieszczona treść od topictorch.netseer.com – znanego dystrybutora złośliwego oprogramowania. Wejście teraz na tę stronę najprawdopodobniej zainfekuje Twój komputer złośliwym oprogramowaniem.
Złośliwe oprogramowanie powoduje straty finansowe, trwałe usunięcie plików, a także może posłużyć do kradzieży tożsamości. Więcej informacji
POMOCY co to za badziewie przez 5 lat blogowania nigdy nie miałam takiego komunikatu.
I nie mogę nic zrobic z google chrome musiałam użyć innej wyszukiwarki a zniej mało co mogę zobic bo nie chce współpracowac z bloggerem.
Chyba się załamię...
Rozpiska nici
Włóczka Kocurek
w motku 520 m
jeden biały i jeden niebieski
To daje 1040 m
Razem 1,266 km

poniedziałek pokazałam wam deseczkę z magla.
A jak zostało napisane w komentarzach  " magiel to plotki":)
Dzisiaj obiecane zdjęcie .
Jednak jest to zdjęcie z internetu.
Czemu?
Bo Piotr tak go opatulił że nie udało mi się do niego dobrać...
Ale moje cudo wygląda tak.


Jeszcze nie do końca wiem co z nim zrobię.
Na tą chwilę po prostu się nim cieszę.
To nie wszystko co dzisiaj chciałam Wam pokazać.
Jakiś czas temu na wysprzedaży kupiłam motek cudnej wełny na szalik.
Do tej pory podziwiałam je z zazdrością na Waszych blogach.
A teraz też taki mam.


Już nie mogę doczekać się wiosny.
Tutaj kolorki troszkę przekłamane ale zdjęcie mi się podoba:)


Robiłam z tego filmiku, link dostałam od Aurelii.
Jeszcze raz dziękuję.
Muszę powiedzieć że czułam się podczas robienia jak by to był mój pierwszy raz z drutami...
Ciekawe przeżycie polecam.



Na tapecie ściereczki za komentarz i nie tylko.
Twórczego weekendu Wam życzę Lacrima


Rozpiska nici


nitka fantazyjna

katia ONDAS

30 m w motku

Razem na szaliki 330 m

Razem 223 m