Myślałam że zdążę przed pracą ale nie udało się.
Tak więc bez zbędnego rozpisywania przedstawiam moją firankę numer 19.


Wzór czekał dość długo aż go zrobię.
Robiłam ją przez 26 dni.
Po jednym elemencie dziennie i dodatkowy dzień na małe elementy.
Musiałam tak robić, prace elementowe doprowadzają mnie do płaczu...

Elementy łączące mają przeźroczyste perełki.


Tak jak gwiazdki na dole:)


To był świetny pomysł cudownie się błyszczą.
W przyszłym tygodniu pokażę firankę numer 20.
Będzie do kuchni, całkiem inna niż wszystkie.

TUTAJ wcześniejsze moje firanki:)

Na koniec mój kolejny konik na biegunach.


Oraz sowa.
W tym roku królują na blogach.
Tak się napatrzyłam, że też musiałam mieć:)


Przypominam o moim" Czerwonym Candy"

Życzę Wam miłego weekendu a ja wracam do szydełka i firany numer 20.
Pozdrawiam Lacrima

Rozpiska nici
Na firankę poszło ponad 3 motki 
Kordonka ariadna 30 tex x 6
100 g-525 m
Liczę tylko 2 motki 1050 km
jeden był już policzony przy białych pracach
Razem 31,255 km

Jak już pisałam biorę udział w jednej z zabaw.
"Pod choinkę" Sal 2012.
Chciałam Wam pokazać co zrobiłam na ten tydzień.
To zestaw z którego miałam coś zrobić.


Oczywiście moje pierwotne plany uległy zmianie.
Na pierwszy ogień poszło pudełko zapałek do kominka.



A tutaj razem z zeszłorocznym:)


Lecę do sklepu po kolejne mam jeszcze pomysły:)

A teraz zeszłoroczne serduszka z Ikea.
Pierwotnie miało być coś innego.
Jednak już za kilka dni czas odpalić pierwszą świecę adwentową.
Mam cyferki zbieram je ale te są moje i bardzo przypadły mi do gustu:)



Pogoda za oknem śliczna ledwo -1 i śnieg czyli biało i czysto.
Udało mi się Was zainspirować?
Pozdrawiam Lacrima




Dawno nie było a więc proszę się częstować.




W skład Candy wchodzą:
Prześliczny domek na świeczki , serwetka na drutach i 3 gwiazdki w wybranych kolorach.
Oczywiście jak ostatnio jeśli ilość zapisanych osób przekroczy 100 dodam kolejną nagrodę.

ZASADY proszę przeczytać uważnie:)

1). Zostaw komentarz pod tym postem
od 27.11.2012 do 14.12..2012 do północy).
2. Jeśli jesteś posiadaczem bloga to umieść na nim informację o zabawie 
(kto nie ma bloga, nie musi ;)))
3). Jeśli masz bloga zostaw swój adres , zawsze mam problem z dotarciem do Waszych blogów, a chciałabym Was odwiedzić :)
4). Osoby bez blogów nie muszą zostawiać adresu, chodzi o bezpieczeństwo ale uprzedzam, że jeśli zostaną wylosowane i w ciągu 2 dniu nie skontaktują się ze mną to, przeprowadzę ponowne losowanie.
Możesz być anonimem ale podaj imię lub nick:)
5). To Candy jest dla moich "starych" jak i nowych obserwatorów.
Można się dopisać jednak jeśli zrobicie to tylko na czas losowania to będzie mi bardzo przykro:(

NAJWAŻNIEJSZE!!!
Bardzo Proszę pisać numer komentarza.
Widziałam to na jednym z blogów.
Strasznie ułatwia to życie podczas losowania.



Przetestowałam te numery komentarzy ostatnim razem i tylko pierwszego dnia to była katastrofa ale do opanowania hihihi
Kochane jeśli nie zapiszecie numeru to już nie dopisujcie kolejnego komentarza:)
A pomyłki od czasu do czasu będę korygowała.
I tak dla mnie będzie to prostsze niż liczenie komentarzy w czasie losowania.

A wszystkim którzy , piszą u mnie komentarze przypominam o cały czas trwającej zabawie na złapanie komentarza.


Komentarz numer 10 tyś powinien mieć zacną oprawę i należy mu się jakaś fajna nagroda.
Osoba, która go napisze będzie mogła sobie wybrać kolor i wzór 2 ściereczek ozdobnych do kuchni.
Mam nadzieję, że zachęci Was to do pisania.


Buziole Lacrima
Po różowych i szarych ozdobach świątecznych czas na białe.
Zaczynamy do czysto białych nowych wzorów.




Te są maleńkie i będą wykorzystane do innych prac, które pokażę w późniejszym terminie.


Tutaj moje stare wzorki.


 Oraz coś większego zawieszka na okno.



Do tych białych gwiazdek dodałam cudowna pistacjową tasiemkę i zawieszki.
Teraz to już muszę kupić taki kordonek zakochałam się w tej pistacji:)




I coś na świeczkę.
Z pistacjowymi perełkami.




Czas na kroplę czerwieni.
Zacznę od mojego skarbu.
Aniołka z czerwonym sercem , skrzydełkami i aureolą.
Skradł moje serce w sklepie.


A teraz tasiemki w krateczkę.


I kolejne 2 zawieszki na okno.



Do wszystkich prac wykorzystałam te dodatki:)


Zawieszki na okna to zeszłoroczne pokrywki na słoiki.
Mam nadzieję , że moja kolejna propozycja również przypadła Wam do gustu.

Jutro niespodzianka dla wszystkich moich obserwatorów .
Bardzo zapraszam Lacrima.


Rozpiska nici
ariadna 30 tex x 6
100 g - 525 m
Poszła część motka ale liczę cały bo już wyrobiłam 
resztę na kilka elementów firanki.
Razem 30,205 km
Tyle cudów w sieci, że szkoda nie zapisać się:)

Basia zaprasza na swoje pierwsze Candy.


Losowanie 7 grudnia:)

Świąteczne Candy u Insomii.


Losowanie 16 grudnia:)

Ten post powinien zacząć się od słów
 "kończ waść, wstydu oszczędź "
Czemu?
Bo pracę nad tym kocem zaczęłam chyba w czerwcu.
Od razu przepraszam za koszmarne zdjęcia.
Za oknem leje od tygodnia i nie ma jak zrobić ładnych...
Na żywo wygląda i niebo lepiej :(
Robiłam sobie po mału element po elemencie.
Tak żeby się nie znudzić.
Tych elementów jest  9.
3 bordowe i 6 fioletowych.
Wielkość w moim przypadku to 45 cm na 45 cm.


Ale największa męczarnia zaczęła się przy obrobieniu całości plisą.
Pociągnęłam dalej w narożnikach wzór z kwadrata bo bardzo mi się podobał.


Elementy zszywałam po 2 w trakcie pracy szydełkiem.




To cały kocyk.


Jest najcieplejszy ze wszystkich, które do tej pory robiłam.
Może to dzięki temu że jest robiony na drutach nie szydełku?
Moje wcześniejsze 4 kocyki LINK.

Jak na komplecik przystało do koca zrobiłam poduszkę.



Tak wygląda tył.


A teraz coś wam napiszę.
Moja awersja do zszywania prac przy tej poduszce sięgnęła zenitu.
Wpadłam na pomysł jak ją zrobić be szwów.
Tadam!!!!


Niestety w tej chwili nie napiszę jak to zrobić.
Nie żebym była beee ale nie wiem jak to opisać...
Przy kolejnej poduszce zrobię zdjęcia i krótki kursik.
To strasznie proste jak już się wie jak to robić.
Koniec zszywania.
Mam nadzieję, że mimo koszmarnych zdjęć koc zyska Wasze uznanie.
Miłego weekendu  Wam życzę Lacrima


Rozpiska nici
Bordowa
FABIANI Nicole 50 g 150 m
Robiłam podwójną nitką 3 x 150 m =450 m
Fioletowa
royal 100 g 241 10 motków
na kwadraty, plisę i poduszkę
2,410 km +450 m=2860 km
Razem 29,680 km
Najpierw zapraszam do zabawy.
Można się jeszcze zapisać właśnie to zrobiłam:)



A teraz idę zapisać się na Candy może tym razem się uda?

To nowe cudowne miejsce jakie znalazłam w sieci.
Pełne inspiracji


Losowanie 6 grudnia:)

Marzenka ma dla nas cudeńka.


Losowanie 13 grudnia:)

Kolejne nowe oczywiście dla mnie miejsce w sieci.



Zabawa trwa do 5 grudnia:)

Dziś trafiam na same nowe blogi.
Kolejny cudny 



Losowanie 6 grudnia.

Kolejne  śliczności



Losowanie 6 grudnia:)

Gratko dla zbieraczek serwetek.




Losowanie 1 grudnia:)

Sobie życzę szczęścia chociaż od 3 lat to się nie sprawdza hihihi
Pozdrawiam Lacrima



Właśnie doszłam do wniosku iż nie mam co pokazać:)
Nie to żebym nic nie zrobiła ale milion prac czeka na swoje wykończenie.
Wykrochmalenie, poucinanie nitek, doszycie.
Właśnie teka jestem wolę robić niż wykańczać:)
Ale jak już przysiądę to posypią się nowe prace.
A więc co dzisiaj Wam pokażę?
Coś co jeszcze bardziej zepsuje moją reputację.
Wieki temu czyli jakieś 2 lata dostałam cudną niciarkę.
Pooglądałam i postawiałam w kącie pokoju.
Teraz robi za stojak pod kwiaty.


Szykując się jak sójka za morze do szycia zaczęłam przeglądać swoje klamoty.
Szukałam nici do maszyny, guziczków do prac.
I otworzyłam szufladę mojej niciarki.
Same zobaczcie ile skarbów.


Zapomniałam o nich na śmierć!!!


Stare guziczki cudne dodatki i nawet nici.
Moja mam mówi, że guziczków nie wolno zbierać.
Ja ich nie zbieram ja je mam są potrzebne mi do szycia.
Raczej będą bo ostatni raz szyłam coś na maszynie 15 lat temu.
Ale guziczki mam a co!:)
I tak dochodzimy do mojej kolekcji.


Wszystkie pozbierałam i posegregowałam kolorystycznie po czym każdy kolor umieściłam w innym pojemniku na przyprawy.
Pomysł zaczerpnięty ze sklepu Panduro
Zobaczyłam tam guziczki w takim małym słoiczku i zakochałam się.
Musiałam mieć swoje.
Teraz nie tylko mam w nich porządek ale jeszcze ładnie wyglądają.
No dobra wracam do tego kończenia prac.
Wam życzę miłego tygodnia.
Pozdrawiam Lacrima