wtorek, 3 września 2013

3 września 2009

To data rozpoczęcia mojej przygody ze światem blogowym.
Sporo czasu upłynęło:)
Tak sobie pomyślałam, że warto wrócić do pisania.
Wakacje to zawsze okres jakiegoś amoku.
Brak czasu na wszystko a już na pewno na pisanie.
Ale na dzierganie znajdywałam czas.
Pawełek właśnie jest w drodze na lotnisko wraca do Polski .
Już mi go brakuje a minęło 10 minut.
Jednak czas zabrać się do pracy , wstawić krochmal i upiąć nowe prace.
Mam zaległe zobowiązania z konkursu podaj dalej.
To w pierwszej kolejności.
Na koniec mała niespodzianka.
Wśród osób, które napiszą dzisiaj komentarz wylosuję jedną.
Szczęściara otrzyma ozdobną ściereczkę do kuchni.
W świecie blogowym mam tak straszne zaległości , że nie wiem kiedy uda mi się je nadrobić.
Bądźcie wyrozumiałe,
Wasza Zamotana Lacrima

59 komentarzy:

  1. Witaj Marzenko z powrotem:) dobrze, że już jesteś!!!
    Pozdrawiam cieplutko i gratuluję czwartego roczku w blogowaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja cierpliwie czekam na Twoje kulinarne przepisy!I.R.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, dobrze, że jesteś. Co tam zaległości - część nadrobisz, część nie jest tego warta. Ważne jest dzisiaj. Powodzenia na czwarty roczek. Pozdrowienia dla Pawełka. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze, że wróciłaś, brakowało mi Ciebie :)
    Gratuluję rocznicy i życzę kolejnych, tak cudnych lat w blogowym świecie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow juz cztery lata:), jak ten czas leci , ja dopiero rok, a wydaje mi sie, ze dopero co zaczeLam.
    Pozdrawiam
    Ps. Chyba wieKszosc z nas ma tak, ze w czasie wakacji mniej piszemy na blogu

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Lacrimo po przerwie:)Życzę więcej czasu na blogowanie:) Długie, jesienno-zimowe wieczory temu sprzyjają:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że jesteś:-) Z pewnością na nowo odnajdziesz radość z blogowego pisania:-) Trzymam kciuki:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za powrót!! No i czekam na twoje prace, ja też przez wakacje dałam sobie spooooooooooro luzu z blogowaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wracaj ,wracaj kochana ...bo mi juŻ brakuje Twoich piękności SERWETKOWYCH:)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj i ja czekam na nowe prace, lubię je oglądać... Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  11. Stęskniłam się za Twoimi wpisami, dobrze, że już jesteś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że do nas wróciłaś :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Latem wszyscy wiecej czasu spedzaja na powietrzu niz przed kompem .Fajnie ze jestes z powrotem

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj po przerwie!
    Ja też mam ogromne zaległości blogowe więc nie jesteś sama :) Na szczęście pogoda zaczyna sprzyjać pisaniu i zaglądaniu na inne blogi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj po wakacjach. Miło będzie czytać Twoje posty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Wrzesień to kolejna rocznica mojego ślubu....
    Nie ma to bezpośredniego związku z Twoimi pięknymi robótkami , ale kiedy o niej myślę , ogarnia mnie nostalgia. Twoje robótki też mają
    w sobie coś magicznego...
    Pozdrawiam
    maria

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie ,ze sie odezwalas :) Wracaj wracaj do nas i juz nie znikaj :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że Pawełek musi wracać, rozumiem już Twoja tęsknotę, cudowne chwile jednak się kiedyś kończą, ale cudowne jest też to, że po nich przychodzą następne, a gdybyśmy na nie nie czekały przestałyby być cudowne :-))) wracaj teraz do nas, też chcemy mieć od czasu do czasu cudowne chwile z Tobą :-) pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
  19. Długo się nie odzywałaś, ale w końcu jesteś:) I tak trzymaj.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj, dobrze, że wróciłaś do pisania. Zaległości się nadrobi od czego są długie zimowe wieczory. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie ze juz po wakacjach i ze odkrylas sprawce tego braku na blogu ;)mam to samo;)
    wiec ciesze sie bradzo ze wszystko wraca juz do normy;)
    i czekam na to co sie wlasnie bedzie krochmalic ,pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja Droga , a kto ich nie ma pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ostatnio weszłam na Twój blog i z braku nowych postów zaczęłam przeglądac archiwum ;) Raz dlatego, że lubię Twoje prace, a dwa, dlatego że fascynuje mnie kraj, w którym obecnie mieszkasz. I tak sobie wędrowałam...:) Ale brak czasu rozumiem, to jakaś zaraźliwa pandemia na blogach niestety :( Ale co począć, tak to jest...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam z powrotem :) Miłego blogowania i szydełkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  25. I jest zguba! ;o)
    Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ;o) i bierz się do roboty, żebyśmy mieli co tutaj podziwiać ;o))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam po wakacyjnej przerwie i trochę smutno, bo brak zdjęć Twoich prac, które zawsze mnie urzekają ...no ale z cierpliwością poczekam na prezentację, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo się cieszę, że wracasz! Ja niedawno zaczęłam pisać bloga, a Twój oglądam już od bardzo bardzo dawna! Zawsze cieszył oko i inspirował, także do założenia własnego! Czekam na kolejne wpisy! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Weszłam na twojego bloga z ciekawością co może znaczyć dla ciebie data.
    Dla mnie to dzień moich urodzin (oczywiście 3.09.) W tym roku są to moje ostatnie urodziny w pierwszej 50 .
    Dalej z przyjemnością będę oglądała twoje prace.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja właśnie wczoraj o Tobie myślałam, że dawno Cię tutaj nie było i co też Ty porabiasz :))) Fajnie, że wróciłaś! Tylko nie znikaj znowu! Czekam na zdjęcia Twoich cudnych serwet i innych prac, no i na fascynujace opowieści o życiu na Północy!

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie też zaległości tyle, że ciężko je policzyć. Nie jesteś w tym osamotniona. Gratuluję rocznicy i życzę oby ich ich jak najwięcej było. Ja o swojej nawet zapomniałam. Pozdrawiam Cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  31. Może i sporo czasu upłynęło, ale Twoje prace nam się nie znudziły ;-). Czekamy na nowe.

    OdpowiedzUsuń
  32. Marzenko :) życzę Ci kolejnych świetnych wpisów :) zawsze czekam na nie z niecierpliwością ;)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  33. Miło cię znowu widzieć Marzenko. Ciebie nie było i mnie trochę nie było ale teraz nadzieja, że wszystko wróci do normy:)
    pozdrawiam serdecznie, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetnie Cię rozumiem, u mnie wakacje to też okres kiedy robota mnoży się na potęgę. Ale skoro już wrzesień to mam nadzieję, że częściej będziesz gościć w blogowym świecie, i będę mieć przyjemność podziwiania Twoich nowych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj z powrotem.Już nie mogłam się doczekać kiedy wrócisz i pokarzesz coś ciekawego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj po przerwie :)
    Ostatnio coraz częściej myślałam kiedy wreszcie wrócisz.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  37. :-) Już się martwiłam... no ale skro wstawiasz krochmal, to wszystko w porządku ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Fajnie że wróciłaś :) Lubię oglądać Twoje prace :) Liczę na dużą porcję inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
  39. też tak mam, czasem pisze mniej, czasem więcej, ale teraz to głównie życie rodzinne mnie ogranicza :) i wcale nie jest mi z tym źle ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Cieszę się z powrotu :)
    Nawet ostatnio sobie myślałam, że dawno Cię nie było.
    Więc witaj i miłego częstszego blogowania...
    Marille
    (z http://marilles-crochet.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  41. Czasami tak bywa, że czas goni nas ale fajnie, że już częściej będziesz bywać :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Witaj Marzenko! Miło,że wróciłaś.
    Wakacje mają to do siebie, że trzeba zwolnić, by znowu móc wrócić do rytmu obowiąków, z pełnymi siłami i zapasem energii.
    Ściskam Ciebie mocno!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ech..Lacrima..zaleglosci blogowe to zaden problem,,bierz sie za krochmal i pokazuj co fajnego znow zrobilas.)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nareszcie !
    Hura !!!
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Na dwóch podczytywanych przeze mnie blogach nagle zapadła cisza :(( Cieszę się, że chociaż ty ją przerwałaś, bo już zaczęłam się martwić...a nie lubię takiego stanu.
    Ciekawa jestem co też nowego spłodziłaś. Czekam i
    pozdrawiam Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
  46. Lubię do Ciebie zaglądać, więc pisz Kochana pokazuj i inspiruj Pozdrawiam z Nałęczowa Jadwinia

    OdpowiedzUsuń
  47. troszke Cie nie bylo, ale cos czuje ze jak pokazesz swoje najnowsze prace to bedzie to Twoj powrot w wielkim stylu:-) a pokazesz fotorelacje z wakacji? bo ja tak lubie skandynawskie widoczki:-) gratuluje rocznicy :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. Brakowało mi Ciebie i mam nadzieję,że teraz się poprawisz.Pozdrawiam - elaR

    OdpowiedzUsuń
  49. Witam po przerwie i nadrabiaj zaległości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  50. Miło ,że już jesteś:)czekałam :)Pozdrowionka cieplutkie:)))

    OdpowiedzUsuń
  51. ...no właśnie jakoś tak bardzo mi brakowało Twojego bloga...ucieszył mnie Twój wpis,mam nadzieję na kolejne.
    Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję rocznicy
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  52. Serce rośnie i chce się dalej pisać czytając takie komentarze:)
    Kochane tym komentarzem zamykam listę osób biorących udział w losowaniu.
    Przy najbliższym poście zostanie ogłoszona szczęściara.
    Miłego dnia ja lecę robić zdjęcia a potem na opieńki:)
    Buziaki Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  53. fajnie, że jesteś Marzenko
    gratuluję rocznicy i czekam na kolejne wpisy

    OdpowiedzUsuń
  54. wierzę że dasz radę wszystko nadrobić pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  55. no właśnie... a teraz się spowiadaj... hihi
    co robiłaś, gdzie byłaś a raczej dlaczego Cię nie było ?
    na pewno nadrobisz zaległości...
    fajnie, że jesteś
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  56. :)))))
    to ja czekam na prace!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  57. Każda z nas ma zaległości - nic się nie martw - zobacz ja dopiero teraz dotarłam do tego posta :)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena