Witam po długiej przerwie moje Kochane Koleżanki:)
Znowu narobiłam sobie zaległości w świecie blogowym...
Kiedyś nadejdzie dzień , że się poprawię.
Dzisiaj kilka nowości tak dla pokazania, że żyję i coś robię.
Jak głosi tytuł posta coś dla Pań czyli dla nas.
Tym razem woreczki na bieliznę.
Pewnie nie tylko ja mam bzika na punkcie kompletów bielizny.
Dzięki tym woreczkom już nigdy nie trzeba będzie tracić czasu na szukanie całości.
Woreczek powinien mieć koronkę aby łatwiej było rozpoznać kolor zawartości.
To samo ułatwi nam tasiemka w odpowiednim kolorze.
W moim wypadku to bordo, szary. czarny i blady róż.
Na tą chwilę uszyłam 4 ale potrzebne są kolejne:)
Te były na próbę po raz pierwszy używałam papieru do naklejania wydruków.
Grafika ściągnięta gdzieś z sieci napis dodałam sama.
Żeby nie było jeden ze sklepów internetowych w sieci ma woreczki z napisem 100% kobiecości.
Zainspirowałam się tym:)
W tym roku nie miałam jeszcze okazji włożyć swoich pistacjowych ciuchów.
Za to dorobiłam do nich sweter.
Robiony jest od góry na strasznie grubym szydełku oczywiście całość nie ma szwów.
Do tego 2 kolory tasiemki.
Nitka jest zjawiskowa dostałam ją jak zawsze od mamy to bardzo cieniutki moher z pistacjową metaliczną nitką.
Szal przeplatany jest srebrną metaliczną nicią.
Ostanie zdjęcie z tyłu.
Jak już jesteśmy przy kobiecych klimatach to zobaczcie co udało mi się zfotograwować na witrynie antykwariatu.
Niestety nawet nie znam ceny przechodziłam tamtędy w niedzielę i było zamknięte :(
Miłego wekkendu Wam życzę ja lecę do pracy
uściski Lacrima :)
Rzopiska nici
Coś co nie ma nazwy...
50 g = 400 m
Poszły 2 całe motki
Razem 800 m
Razem 6,206 km
Och! Ach! Regalik jest po prostu boski! Ileż tam kobiecych bibelotów mogłoby znaleźć swoje miejsce... I koronki, i kordonki...
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi woreczkami...bardzo mi się podobają...i ta koronka na boku:) Musze sobie takie sprawić...tylko czasu brak:)
OdpowiedzUsuńSweterek jak zwykle uroczy....zresztą jak wszystkie Twoje szydełkowo/drutowe dzieła:)
Basia:)
Oj tak bielizna... Hmmm... I do niej cudne woreczki:-) swietny pomysl! Sliczny sweterek! Tez bym sie na dluzej zatrzymala przy tym antykwariacie - witrnka jest piekna! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak zwykle niezwykłe
OdpowiedzUsuńWszyściutko cudne :)
OdpowiedzUsuńWoreczek jest cudny i nawet ma stosowny napis.
OdpowiedzUsuńBiały, ażurowy sweterek latem bardzo się przyda, zwłaszcza,że jest śliczny. Ja też lubię oglądać takie stylowe kredensy, ten jest urokliwy. Widzę,że jesteś w swoim żywiole, więc chyba depresja poszła sobie precz, pozdrawiam serdecznie.
Pomysłowy woreczek, sweterek cudny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDotychczas szyłam tylko woreczki podróżne na bieliznę a tu takie cuda aż grzech zamykać w szufladzie.
OdpowiedzUsuńPomysł na woreczki genialny! Coś czuję, że sobie takie sprawię. Twoje są śliczne! :) Sweterek jak zwykle uroczy.
OdpowiedzUsuńIle woreczkow trzeba uszyc aby pomiescic 3 kosze biustonoszy?I kto ma bzika na punkcie bielizny?? :)
OdpowiedzUsuńSuper ten woreczek.A tak na marginesie,to masz jeszcze taka koronke?Potrzebuje 1.10 :D
Woreczki bardzo mi się podobają, ale moją uwagę przykuł sweterek- cudny!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek - mięciutki i delikatny - cudo!
Pozdrawiam serdecznie.
fajny sweter na chłodne wieczory a woreczków nigdy za wiele pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńCo prawda nie rozumiem potrzeby pakowania bielizny we własnej szafie do woreczków, ja ją wolę mieć "na widoku" w szufladach, ale same woreczki bardzo mi się podobają :) Świetnie wymyśliłaś z tą koronką, przez którą widać mniej więcej co jest w środku! Sweter świetny, marzy mi się na lato coś podobnego... a regalik - no po prostu marzenie!
OdpowiedzUsuńO jaki świetny pomysł z tymi woreczkami i wyglądają bardzo kobieco :)))) sweterek cudny :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś... zaległości.. kto ich nie ma - takie czasy;-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takimi woreczkami, czasami idzie się naszukać, szczególnie jak się człowiek śpieszy i w oststniej chwli stwierdza, że "nie pasuje" do stroju.
Tylko coś czuję, że po jakims czasie miałabym leniucha na systematyczne pakowanie do woreczka.
serdecznie pozdrawiam, zyczę dobergo humoru i mega słońca na weekend:-)
Fajne dzieła poczyniłaś.
OdpowiedzUsuńOdniosę się do wcześniejszej poduchy,podoba mi się bardzo.
ale cudo, ciekawe ile kosztuje:) fajne woreczki i super wdzianko:)
OdpowiedzUsuńBardzo to dziewczęce i urocze:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi woreczkami, dla moich córek byłyby idealne, bo wiecznie coś szukają. Sweterek śliczny w sam raz na letnie dni. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słońca na weekend :)
OdpowiedzUsuńTyle pomysłów i takie piekne wykonanie - podziwiam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z woreczkami !
OdpowiedzUsuńmasz rację... zawsze szukam i nie mogę znaleźć...
wdzianko eleganckie
Super pomysl z przeswitujacym woreczkiem a sweterek swietny..mebelek -marzenie.)
OdpowiedzUsuńcudenka :-) jeśli chodzi o woreczki to u mnie sprawdzają się do momentu prania :-) potem i tak mam problem z ich skompletowaniem ... bardzo podoba się mi twój pomysł na sweter :-) a komora jest przepiekna.. chciałabym taką... :-)
OdpowiedzUsuńPiękny sweter! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne woreczki. Ja też będę niebawem szyła woreczki na bieliznę, ale z haftem, więc trochę mi zejdzie na xxx zanim ruszę.
OdpowiedzUsuńSweter - piękny i delikatny.
Pozdrawiam!
Woreczki są przeurocze, zaś mgiełka po prostu bajka!!!!
OdpowiedzUsuńJeej kochana ciezko mi powiedziec co baardziej mi sie podoba :) Woreczki cuudne :) Wdzianko ,sweterek przesliczne :) Same Pieknosci u Ciebie :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńWoreczki przepiękne! Śliczny sweterek! Same wspaniałości! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi woreczkami:)
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie bardzo serdecznie.U Ciebie jak zawsze pięknie i pomysłowo - tylko podziwiać.Pozdrawiam cieplutko z Dobrych Czasów i zapraszam-Jola
OdpowiedzUsuńPistacjowy kolor - wspaniale ostatnio mnożny mi się w szafie. Sweterek - uroczy i jak sie okazuje praktyczny :)Woreczki- świetny pomysł i jakie ładne. Antykwariat - TY NIEDOBRA!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł te woreczki!! Piękne wykonanie, podziwiam :) Sweterek extra, a takie cudo z antykwariatu znalazłoby kącik u mnie :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńsweterk super! A pomysł z woreczka fantastyczny! Pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńWitaj Lacrimo, jak zwykle masz cuda do pokazania, jestem stałą fanka twoich rękodzieł:)) Znowu zainspirowałam się Twoimi firankami i robię tę "kółkowatą", mam nadzieję wkrótce pokazać. Tylko moja będzie o wiele większa...
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek !
OdpowiedzUsuńNie tylko praktyczne są te woreczki ale i piękne. Koroneczka dodaję delikatności.
OdpowiedzUsuńKreacja pistacjowa powaliła mnie na kolana - super komplecik tworzy z nowym sweterkiem.
muszę sobie zrobić takie woreczki. Ale znając siebie - będę szukała woreczków...
OdpowiedzUsuńpiękne poduchy, wspaniały komplet, gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńWoreczki to doskonały pomysł na porządek i organizacje czasu!
OdpowiedzUsuńWitryna z antykwariatu jak z bajki _ C U D O W N A!!!
ależ cudeńka u ciebie pozdrawiam cipeluteńko
OdpowiedzUsuńWoreczki na bieliznę są urocze!!!A pistacjowe ciuszki śliczne!!! Włóczka super:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweterek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl