Miło było ale się skończyło.
Dzisiaj moja mama wróciła do Oberhausen:(
2 tygodnie minęły jak z bicza trzasnąć.
Najważniejsze że wszystko się mamie podobało.
Jeszcze przed przyjazdem mamy skończyłam coś dla siostry.
Ale trwało nim się zmobilizowałam i upięłam całość na manekinie:)
Aguś mama prała ja upinałam i tak wspólnymi siłami masz przedłużoną bluzeczkę.
Z tego samego motka wystarczyło nici jeszcze na serwetkę za 5 tysięczny komentarz.
Miała być owalna i biała.
Wybrałam ten wzór
mam nadzieję że w tym tygodniu dojdzie do właścicielki.
Na koniec słowo o obrusie.
Zaczynam podziwiać swoją cierpliwość najchętniej rzuciła bym go już w kąt ...
Zostało mi około 18 rzędów ale na drucie mam już
864 oczka.
Życzę Wam lepszej pogody bo u nas znowu pada.
Pozdrawiam Lacrima
Rozpiska nici
Maxi
Cały motek na 2 prace 565m
Razem 16,885 km
:) w końcu :)) a spróbuj mi go zapomnieć jak będziesz jechała do domu
OdpowiedzUsuńbuziaki Agusia
ślicznie wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńSiostra to szczęściara,taki śliczny sweterek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Elegancka tunika-sweterek, kolorek niebiański.
OdpowiedzUsuńTwoje serwetki na drutach są obłędnie piękne.
Pozdrawiam.
Bluzeczka świetna,siostra będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńSerwetka urocza.
Czekam na skończony obrus.
Pozdrawiam Beata
Świetna bluzeczka:-) Na pewno siostrze się spodoba:-)
OdpowiedzUsuńBluzeczka piękna, podziwiam za cierpliwość w przerabianiu tak wielu oczek obrusu.
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka. Marzenko masz szalone tempo z tymi dziergadełkami. Wszystko cudne, perfekcyjnie wykonane, a serwetka urocza oczywiście. !!! POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńhttp://wariacjeagusi.blogspot.com
I bluzeczka i serwetka super!
OdpowiedzUsuńSiostra zaczynam wszystko pakować a więc nie zapomnę:)
OdpowiedzUsuńogrodniczka ona wcale tak nie mysli :(
Dziękuję Wam dziewczynki za tyle miłych słów:)
Ściskam Lacrima
Super pomysł na przedłużenie bluzeczki:-) Serwetka - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńNic tylko podziwiac Twoje dziela.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chciałabym mieć taką siostę, i koniecznie z takim talentem i temperamentem :-), bo na prawdę tworzysz błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńA te dwa tygodnie zleciały faktycznie bardzo szybko, nawet nie wiadomo kiedy, już dziś 18 lipiec.
pozdrawiam serdecznie i życz ę dobrej pogody.
u mnie dziś w kratkę
Śliczności, śliczności i jeszcze raz śliczności!!! Podziwiam wykonanie ale i cierpliwość:))
OdpowiedzUsuńPiekny sweterek, serwetka tez cudna, wszystko , co tworzysz strasznie mi sie podoba i dlatego mam nadzieje, ze moze uda mi sie wygrac;) POzdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykończona bluzeczka, bardzo lubię wszelkie falbanki.
OdpowiedzUsuńAle cudna bluzeczka, czy ona jest cała na drutach? wygląda jak maszynowa robota. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMADLINE bluzeczka jest kupiona ale siostra stwierdziła że dla niej za krótka i ja dorobiłam tą koronkę. Robiłam ją na bardzo cieńkich drutach i samo nałożenie oczek zajeło mi 2 godziny żeby wszystko wyglądało idealnie.
OdpowiedzUsuńKamilla trzymam kciuki:)
agus2003 chyba się starzeję bo tez podziwiam swoją cierpliwość...:)
Dziekuję Wam Bardzo Lacrima
Bluzeczka jest sliczna ,piekny prezent ,serwetka jak zawsze super!milego dnia
OdpowiedzUsuńPodziwiam i zostaję na dłużej!!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszła ta przedłużka:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzeczka i śliczna serwetka!
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się obrusowi :)
Pozdrawiam słonecznie,
Mysza
Ciekawa ta bluzeczka dla siostry!!!Bardzo mi się falbanka podoba!!!A serweteczka śliczna jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! :)
OdpowiedzUsuń