poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Od przybytku głowa boli

W zeszłym tygodniu dostałam przesympatyczny list a w nim zamówienie na 6 serwetek.
Ku mej rozpaczy jednakowych.
Po 3 dziergałam już z głowy bez patrzenia na schemat:)
Wzór jest przepiękny ale na razie więcej ich nie będzie...


W tle nadal widać białe ślady tak to jeszcze śnieg.
Ale wczoraj ku ogromnej radości odkryłam na bardziej nasłonecznionym zboczy naszego ogrodu krokusiki.


Wiem większość z Was ma w swoich ogrodach już masy tych jak i innych kwiatów ale u nas każdy przejaw wiosny cieszy jakby bardziej:)
Do tego mili goście.
Od jakiegoś czasu do ogrodu przybiega wiewiórka.
Jest bardziej brązowa niż wiewiórki jakie widywałam do tej pory.


Na koniec małe coś z Decu.
Od jakiegoś czasu na blogach widuję kolorowe klamerki.
Zapragnęłam takie same.
A chcieć to móc!:)


Zadowolona z wykonania zamówienia wracam do kończenia swoich dekoracji.
Przypominam że jeszcze tydzień będą trwały zapisy na
 Zapraszam Lacrima
Rozpiska nici
GJESTAL MAXI
100% bawełna
druty 1,5
6x180m= 1080m
Razem  7936m

19 komentarzy:

  1. A więc tak...serwetki oczywiście ładne,kwiatki oglądam jak tylko wyjdę z budynku,a gości mam również.Jeszcze nie zatarłam śladu na oknie po takim jednym,którego cała postać razem ze skrzydłami odbiła się na szybie:)Aaa jeszcze klamerki-Ty masz cierpliwość.Ja za szkatułki zabieram się już od tygodnia.Pozdrawiam z pięknych Polic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście ślicznie wyglądają te serwetki. Wiosna i do Ciebie dotrze wkrótce! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne misterne serwetki, ale i nie dziwię się, że musisz od nich odpocząc...:)
    pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne te klamereczki,wczoraj widzialam tez podobny pomysł u Dysiaka...chcieć,mówisz-to móc?...tak,masz rację!!pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Serwetki bombowe!!! Klamerki zresztą też superaśne.
    P.S.
    Właśnie jestem w trakcie krojenia fartuszka. Myślę, że dzisiaj a najpóźniej jutro będzie gotowy do wysłania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolcia co Ci sie rozbiło na szybie? A te kwiatki to kwitna w moim czy sąsiadki ogrodzie?
    alex tutaj wiosna przychodzi z dnia na dzień i jest szybka i krótka ...
    jola_ziola a miałam w planach jeszcze 2 sztuki...
    Apuni juz nie mogę się doczekać uwielbiam Twoje prace.
    Dziękuje za miłe słowa Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz to juz naprawde przesadzilas!Wiedzialam,ze jak znikasz to cos kombinujesz.Po swietach sadzam Cie na lodzi i dopoki mnie nie nauczysz serwetki bedziesz siedziala na srodku fiordu.Obiecuje.A teraz i ja sie pochwale.Tez zrobilam klamerki. Az dwie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Serwetki super, ale patent na spinacze mnie rozbrił. Mam całą torbę surowych klamerek. Jupii, nowe zajęcie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczne te serwetki, niczym pajeczny na krzeczku:-)
    A klamerki masz bajeczne, podoba mi sie ten pomysl.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje serwetki wyglądają jak takie duże śnieżynki!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają jak gwiazdki sniegowe..tylko nieco większe!! Cudne!!
    ha, teraz przeczytałakm poprzedni wpis....nie ściągałam....chyba wszystkim sie tak kojarzą!:))

    OdpowiedzUsuń
  12. No... jak płatki śniegu te serwetki, ale wielkie te płatki!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Serwetki na zamówienie? A ja już myślałam, że nowe ogrodzenie sobie wydziergałaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Serwetki są świetne :) i bardzo sympatyczny jest ten gość :))

    OdpowiedzUsuń
  15. no powielania to i ja nie lubię, ale mi na szczęście raz w życiu nakazano wykonać bliźniacze pudełeczko z zapałek, na coś takiego nigdy więcej się nie piszę

    OdpowiedzUsuń
  16. Marzenko serwetki sa boskie i klamerki tez slicznie zrobilas,zycze jak najwiecej wiosny!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaddis już szykuje druty i wzory. Czekam na Twoje klamerki:)
    magdor wystarczy przykleić na klej magik jeśli nie masz takiego do decu albo można pomalowac np w kropeczki. Dodać kokardki i już.
    Atena pewnie własnie siedzisz i robisz Swoje?:)
    malaala czasem mam fajny pomysł na zdjęcia czasem niestety:)
    ROMA kopnięta jestem ale nie aż tak!:)
    violetta666 gość sympatyczny ale koty wzieły go celownik...
    Kasiu chyba nikt nie lubi robić takich samych prac ale cieszy jak komuś aż tak sie podoba.
    Ściskam Was dziewczynki Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  18. oj nie boli,nie boli
    ale jak zaboli to ja przygarnę chętnie

    OdpowiedzUsuń
  19. Serweteczki piękne,skojarzyły mi się z płatkami śniegu i Bożym Narodzeniem.
    koniecznie muisz :-) poczynić coś w kształtach wiosny i wielkanocy, bo inaczej ten snieg u Ciebie bedzie do czerwca:-)
    Jak to Lacrimo, czy ja dobrze rozumiem, że Twoja piekna Kicia postanowiła zapolować na wiewiórki?
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena