czwartek, 27 lutego 2014

Pierwsze weki na półki

Może zaszkodziła mi zima za oknem a może troszkę nudy?
Sama nie wiem, ale zrobiłam pierwsze weki.
Już jakiś czas temu wpadły mi w łapki przepisy na dżemy z bananów.
W poniedziałek kupiłam 3kg takich przecenionych .
Idealnych na weki bo do nich muszą być bardzo dojrzałe.
Przeszukałam sieć jeszcze raz i padło na te 3.
 
Dżem z bananów KLIK

 
Jest fantastyczny w smaku .
6 słoiczków.
 
Dżem czeko-banan KLIK

 
Nie miałam czekolady i dodałam kakao.
To był chyba błąd bo za bardzo je czuć.
Jednak w mojej rodzinie jest kilku maniaków powideł śliwkowych z kakao im będzie smakować:)
4 słoiczki.
 
Masło bananowe KLIK

 
Przepis zmodyfikowany.
Dałam podwójną ilość dodatków.
Lubimy bardziej wyraziste przetwory.
9 słoiczków.
To są małe słoiki ale chodziło nam o to żeby były na "raz".
Ja mam już 19 słoiczków a Wy?
 
Niestety muszę się do czegoś przyznać.
Wekował Piotr ja tylko wyszukałam przepisy.
Byłam zajęta dzierganiem serwetek na weki:)
 
Będąc w kulinarnym temacie zapraszam na bloga
Yngvill.
To narzeczona młodszego syna.
Z zawodu cukiernik mam nadzieję że dłużej przetrwa w tym pisaniu od Daniela.
Jej sernik lub pralinki malinowe to poezja.
Niestety blog jest po Norwesku ale od czego tłumacz Gogle?
 
Link do bloga KLIK
 
 I jeszcze 3 nowe serwetki.
Mały też być na słoiczki ale wszyły troskę za duże.
Raczej będą do koszyczka a najpewniej na prezenty:)

 
Chciałam jeszcze podziękować Wiesi za pomoc przy wstawieniu na bloga licznika komentarzy.
Na jej blogu KLIK  znajdziecie kursik.
Wiesiu bardzo dziękuję:)

 Miłego a przede wszystkim twórczego tygodnia.
Ściskam Was Lacrima.
 
Rozpiska nici
Na tą chwilę nic nie dodaję do licznika
Wszystko co białe robiłam z jednego moka czekam na jego koniec:)
 

24 komentarze:

  1. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z przetworami z bananami, a tu proszę, z samego rana taka miła i smaczna zapewne niespodzianka. Kiedyś dostałam od siostry słoiczki z powidłami śliwkowymi z nutellą i choć dała mi przepis, to jeszcze go nie wypróbowałam. Powidła mi smakowały, w tym roku jak śliwki dopiszą, to niewykluczone, że sama zrobię takie. Natomiast z bananami, to i owszem, nawet teraz mogłabym spróbować, dlatego dziękuję Lacrimo za namiary na przepisy:) A te maleńkie serweteczki jako ozdoba słoiczków, to dopełnienie całości. Śliczne i misterne gwiazdeczki!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdziwiona jestem bo nigdy nie spotkałam się z przetworami z bananów. Jak się sporzy na takie słoiczki to od razu chce się je mieć, serwetki śliczne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie ubrałas słoiczki.. Ja mam takie w koszyczku na podłodze i ciągle walczę z kotem, bo mi je ściąga.
    Nie słyszałam o takich przetworach z bananów, więc chętnie poczytam i może się skuszę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu chyba cię ozłocę . Do tygodnia szukam jak wstawić na bloga licznik komentarzy Jesteś wielka dzięki za linka. A dżemik hm... pychotka wygląda , tylko ze ja się odchudzam :-( ale chyba się skusze , a co tam jakieś przyjemności trzeba mieć !!! Pozdrawiam cieplutko i pędzę wstawiać ten licznik

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś banany na przetwory mi nie pasują ale jak piekę murzynka to wrzucam ze 3 dojrzale pokrojone do ciasta wtedy murzynek jest taki wilgotny:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm... My na razie wyjadamy przetwory robione w lecie i... w latach ubiegłych. Ale chetnie wypróbuje te babnanowe specjały. szczególnie ten z czekoladą. Mysle, że do babki będzie idealny :)
    Serwetusie na słoiki cudne!
    Wszelkiej pomyślności

    OdpowiedzUsuń
  7. z bananów? pierwsze słyszę! mam syna maniaka bananów, wiec może spróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw usilnie poszukiwałam daty posta - czy ja coś pomieszałam, czy Ty w lutym robiłaś przetwory - po czym - stwierdzam, że sama latałam w styczniu za przyprawą do konserwowania ogórków, wszystko się zgadza, mój rozum pracuje, wzrok też " prawie sokoli ", no, to teraz - pochwały dla kucharki i wielkie ochy i achy dla dekoratorki - pięknie i na pewno smacznie :)Zaraz pędzę po przepis, też lubię takie wyraziste, osobiście wykombinowane rarytasy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie muszę spróbować :-) Dziękuję za przepis ;-)
    Serwetki cudowne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdolniacha jesteś, Weki zimą haha fajnie to brzmi:) Ale taki bananowy dżemik musi być smaczny:) Jak znajdę tanie banany to też podejmę wyzwanie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na szczęście nie lubię bananów więc mogę sobie podarować, za to serwetki bardzo chwalę:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ narobiłaś mi smaka tymi przetworami bananowymi :-) Serwetki są śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się że mogłam pomóc ;)
    Narobiłaś mi smaka na banana.

    OdpowiedzUsuń
  14. O szalona!!! Z bananów przetworów oprócz kupnych soków nie miałam okazji spróbować!!!
    Ciekawy pomysł!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No nie!!! pierwsze słyszę :) dżem z bananów? hahaha czego to ludzie nie wymyślą :)
    Wierzę Ci na słowo, że dobry ale robić nie będę :)
    Gatki na wieczka słoikowe - cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejuuu...przetwory w lutym, kto to słyszał ??? Ja myślałam, że teraz leniwie wyjada się to, co zawekowało się na jesieni. Na dodatek banany ! Jesteś niesamowita. Serwetki na pewno nie zmarnują się. Pozdrawiam Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale tio musi być pyyycha! Naleśniczki z takimi .. Chociaż znając siebie - wyjadłabym łychą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wekujcie Kochane wekujcie oczywiście jeśli lubicie banany:)
    Niestety większość weków z zeszłego roku jest w Polsce
    Znając mojego syna do maja piwnica będzie pusta:)
    Ściskam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  19. O, coś nowego! Nigdy nie jadłam takiego dżemu. Może się skuszę:) Słoiczki w serwetkowych czapeczkach wyglądają uroczo:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepisy ciekawe. Może się skuszę i spróbuje. Oprawa weków przecudna. Pewnie aż milo zaglądać do spiżarki po takie cuda. Nie tylko smaczne ale i efektownie zapakowane. Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kusisz, kusisz , a ja myślałam ,że sezon na weki to od maja, pozdrawiam Dusia , serwetki super

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne drobiazgi, bardzo ładnie zdobią słoiczki. Dżemiki coś nowego, nie słyszałam o takim połączeniu, warto spróbować.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przyznam się, że nie lubię bananów, ale dekoracje słoiczków bardzo mi się podobają. Widzę, dałaś sobie radę ze wstawieniem komentatorów - gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdezorientowałaś mnie tytułem. Pierwsze weki? Musiałam sprawdzić czy to nie jakiś jesienny wpis z ubiegłego roku ;)
    Smarowidełko z bananów brzmi kusząco.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena