wtorek, 19 marca 2013

Widział ktoś wiosnę???

Ja wiem pewnie Wszystkie narzekacie na brak wiosny.
Jednak tegoroczna zima dał mi się już tak we znaki, że szkoda gadać.
Dopadła mnie depresja.
Czym się objawia ?
Permanentnym lenistwem.
Owszem coś tam dziergam i coś tam robię ale nikt nie jest w stanie mnie zmusić do wykończenia dziergadeł!!!
I tak rośnie sobie radośnie sterta serwetek do wykrochmalenia oraz nitek do obcięcia .
Jeśli jesteśmy przy rośnięciu to własnie wzeszły 3 z 4 gatunków pomidorków , bazylia czerwono listna i coś co udaje oset...
Nawet nie chce mi się zaglądać do internetu.
Jak widzicie ostatni post był wieki temu...
Co gorsza nie mogę obiecać poprawy znam siebie będzie trudno:)
No dobra dość marudzenia czas coś pokazać.
Skończone mam tylko ściereczki ozdobne a więc dzisiaj one.
Na pierwszy ogień wersja świąteczna.
Zdjęcia robiłam rano przy -10 i wietrze ręce mało mi nie odpadły i do tego ten śnieg...katastrofa:(

Te dwie ściereczki zgłaszam do WYZWANIA




Ta jest dla mnie właśnie zawisła na drzwiczkach kuchennych.
Jak zawsze przepych .
Wszystko pozłocone .
Koronki, tasiemki jak i aplikacja.
Do tego maleńkie muffinki, guziczki i podarty materiał.
Cała ja!


Ta pojedzie do kraju.
am nadzieję że nowa właścicielka będzie również zadowolona.


Ściereczka może też być w wersji męskiej.
Tym razem bez koronek tylko srebrny ścieg ozdobny i powycinane elementy na których naszyłam szydełkowe gwiazdki.


Ten sam motyw ale całkiem inna.


Ta wisiała w mojej kuchni przez ostatnie 3 tygodnie.
Jestem w niej zakochana.
Wykorzystałam do jej uszycia starą koronkę.
Miałam ją ładnie obciąć ale po przyłożeniu do materiału olśniło mnie.
Zostawiłam te obcięte lekko postrzępione brzegi.
Do tego zawieszka z kotkiem i guziczek .
To chyba moja ukochana ściereczka.


I stonowana ściereczka z Ikea doszyłam do niej tylko moją koronkę.


Na początku tego roku zapisałam się do zabawy podaj dalej.
Aguś podaj mi link do Swojego bloga.
Tak dawno mnie nie było w sieci że zapomniałam adresik do Ciebie.
Pójdę za to do piekła...
Bardzo Ci dziękuję za śliczną przesyłkę.
Zasady jak i prezent pokażę jak tylko odnajdę zaginionego bloga.
Wracam do malowania ścian z tej depresji wzięłam się za remont mieszkanka.
Ściskam Was bardzo mocno Lacrima


30 komentarzy:

  1. To nie depresja a wiosenne przemęczenie:)
    Ja mam tak samo z tymi nitkami i niedokończonymi serwetami. Teraz czas na wiosenne sprzątanie i pakowanie walizek:)
    Pozdrawiam i zapraszam http://wloskieslonce.blogspot.it/
    Agnieszka
    p.s. cieszę się, że przesyłka dotarła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego wszystkiego zapomniałam o ściereczkach. Są jak zwykle urocze może po świętach też sobie zrobię taką małą przyjemność i ozdobie swoje taką koroneczką:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ściereczki bardzo eleganckie, masz super pomysły na ich wykańczanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie depresja a len moja droga! Zimno jak czort ale zobacz ile mamy słonca i jaki dzien dlugi.Jak sie siedzi w chacie to sie gnusnieje.Na powietrze sio!Ten lodowaty wiatr wywieje z tylka wszelkie fochy.Lody na fiordzie topnieja sezon wedkarski czas rozpoczac!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysłowe wykończenie- wiosennie [szukasz wiosny , a masz ją w domku] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne ściereczki masz ciekawe pomysły na ich wykańczanie pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne ściereczki i piękne koronkowości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś może przemęczona,odczuwasz brak energii słonecznej, ale do depresji to Ci na szczęście daleko. Takich cudeniek i remontu mieszkania nikt w depresji by nie zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne ściereczki z pięknym koronkowym wykończeniem!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobra mi depresja..sciereczek narobila, szydelkowala caly czas, nasionka wysiala, juz jej nawet wschodza, organizuje wysylki,,praca wre pelna para..chcialabym i ja miec taka depresje,...Lacrima-buziale

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie wykończone ściereczki, idealne na przywitanie wiosny

    OdpowiedzUsuń
  12. sliczne sa te Twoje sciereczki niby nic tylko koronka ,koralik guziczek a jaka radocha potem z tego ;)
    pozdrawiam cieplo magnolia;)
    a i melduje ze u mnie juz wiosna pierwszy zonkil juz otworzyl lepek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ach jakie ślicznosci pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  14. Lacrimo mogę Ci łapkę podać w kwestii lenistwa :))))
    co z tego, ze pomysłów w głowie mnóstwo, jak nic się nie chce :(
    U mnie wiosny nie widać , no może tak ciut ciut- ale dalej zimno i biało .
    buziaki :****

    OdpowiedzUsuń
  15. No rzeczywiście każdy z nas już pragnie wiosny...
    Moje pomidorki już też rosną,więc tym bardziej przeraża mnie śnieżyca za oknem :(
    Ściereczki ślicznie wykończone :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie też nie ma wiosny i z tego co widzę po prognozach tak szybko się nie pojawi. Śliczne wykończenia i piękne ściereczki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mi się nie chce.... Ściskam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Check even deze geweldige Stoel ridge rib

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne ściereczki. U mnie też zima -17 rano było i hałdy śniegu. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Nic dziwnego że Cię tyle nie było widać...miałaś dość pracowite dni...:)
    Najbardziej podoba mi się ściereczka z kotkiem ...super pomysł i jest przesłodka:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie ściereczki to prawdziwa ozdoba! Dziękujemy za udział w wyzwaniu na blogu DecoKreacji, pozdrawiam, Karmeleiro

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie wyszły, życzę powodzenia w wyzwaniu i żeby w końcu ta wiosna zawitała!

    OdpowiedzUsuń
  23. Spokojnych i radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudne Wesołych cieplutkich radosnych Świąt pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne ściereczki! Pozdrawiam i życzę Wesołych i pogodnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam to samo, kompletny brak impulsu do działania.
    Ściereczki super.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wracaj, wracaj! Czekam na Twoje prace i nowe pomysły. U mnie wszyskto kwitnie: na drzewach, na ziemi a także moje nitki zamieniają się w kwiaty:) Życzę takiej samej energii jaką ma przyroda!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena