Jak już pisałam biorę udział w jednej z zabaw.
"Pod choinkę" Sal 2012.
Chciałam Wam pokazać co zrobiłam na ten tydzień.
To zestaw z którego miałam coś zrobić.
Oczywiście moje pierwotne plany uległy zmianie.
Na pierwszy ogień poszło pudełko zapałek do kominka.
A tutaj razem z zeszłorocznym:)
Lecę do sklepu po kolejne mam jeszcze pomysły:)
A teraz zeszłoroczne serduszka z Ikea.
Pierwotnie miało być coś innego.
Jednak już za kilka dni czas odpalić pierwszą świecę adwentową.
Mam cyferki zbieram je ale te są moje i bardzo przypadły mi do gustu:)
Pogoda za oknem śliczna ledwo -1 i śnieg czyli biało i czysto.
Udało mi się Was zainspirować?
Pozdrawiam Lacrima
No pudełka na zapałki po prostu czadowe. Jaka szkoda, że nie mam kominka a świece pod dzbanek z herbatą odpalam zapałką gigantem z czerwonym łepkiem :)
OdpowiedzUsuńChyba za to intensywnie pokombunuję nad namastką wieńca adwentowego:)
Pozdrawiam.
Aga
Super pomysł ze świecami adwentowymi.Ja w tym roku tradycyjnie zrobiłam typowy wieniec.
OdpowiedzUsuńZapałki kominkowe urocze i zapwewne mają znaczny udział w rozpalaniu nastroju magiczno-światecznego
Piękne gadżety w duchu bożonarodzeniowym. Ale jak ja zazdroszczę tego śniegu!!!!!! jej! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe świece adwentowe,pudełeczka super:))
OdpowiedzUsuńTe świece w butelkach z serduszkami są świetne!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ozdobione pudelka zapalek, o ilez lepiej wygladaja na stole.
OdpowiedzUsuńJeny musze jakies numerki na swiece wykombinowac ;)
buzka
Pomysł ze świecami superancki, a pudełko ładniutkie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMieliśmy problemy z prądem, ale już jestem i podziwiam, jak zawsze świetne pomysły i wykonanie.
OdpowiedzUsuńjejku jakie to wszystko jest urocze ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te pudełka i fajny pomysł z butelkami świeczkami :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne zastępstwo dla tradycyjnego wieńca:) Zazdroszczę takiej pogody, wiesz, jak lubię śnieg. A u nas do pełni szczęścia jeszcze deszczowo, ale prognozy optymistyczne :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko to przecież chyba też z pudełka?
OdpowiedzUsuńWidziałam takie w sklepie i mam na nie ochotę:)
elu tutaj wieńce tez są ale w gazetach pełno takich świec.
elu można je zdobić przez cały rok szczególnie jeśli ma się fioła na punkcie świec...:)
Frywolna Galerio i kajkoszu podesłać troszkę śniegu lub zapraszam na herbatkę?
Czekam niecierpliwie na Wasze pomysły.
Pozdrawiam Lacrima
Czuję się zainspirowana:-) Fajnie wyglądaja te świece adwentowe a pudełeczko cudne!
OdpowiedzUsuńKiedy patrzę na te wszystkie Sale, wymianki to strasznie żałuję, że nie mam bloga :-( ale mówi się trudno i podziwia się dalej. Iwona P.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze śniegu nie ma a szkoda fajny pomysł z tym pudełeczkiem pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńTegoroczne pudełko zapałczane wspaniałe!:) no i zazdroszczę śniegu, u mnie dopiero w weekend ma padać. Oby! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe inspiracje. Ja też zabieram się wieniec adwentowy - jeszcze nie mam w pełni wyklarowanego pomysłu.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle same nowości nowe inspiracje nie nadążam pudełko bardzo mi się podoba pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńSwietne te pudelka na zapalki.Inspirujacy pomysl...tak mozna ozdobic wiele innych drobiazgow.)
OdpowiedzUsuńŚwietne! szczególnie pomysł na świeczki adwentowe. Ja mam "bazę" gotową z zeszłego roku, teraz tylko świece, zieleń i dekoracja. Niedawno się dowiedziałam, że w świeczniku czy wieńcu adwentowym nie powinno być bombek; to zabawne, ale u mnie zwykle ich tam nie było. Intuicja?
OdpowiedzUsuńNinka.