czwartek, 19 lipca 2012

Rano wekuję wieczorem baluję:)

Z tym balowaniem to mnie troszkę poniosło ale fajnie się rymuje z wekowaniem.
Od niedzieli wieczór jestem w kraju.
Wyjazd był spontaniczny tak więc nie miałam czasu żeby coś napisać na blogu.
Przyjechałam do kraju w dwóch celach.
Pierwszy i najważniejszy weki.
Piwnica świeci już pustkami, bo w zeszłym roku nic nie robiłam.
I drugi odwiedzić fryzjera, lekarza i małe zakupy.
Z frontu wekowego melduję że w słoiczkach są już
 jagody 15 sztuk
porzeczki do mięs 9 sztuk
chutney z porzeczek 7 sztuk
czereśnie do mięs 9 sztuk
kolorowa sałatka 12 sztuk ale muszę dorobić do 40...
do tego trzeba dodać 8 sztuk makreli:)
Razem 60 sztuk
Przepisy na te weki znajdziecie na samym dole paska po prawej stronie wystarczy kliknąć na ten co Was interesuje.
A tak wyglądałam wczoraj wieczorkiem na polowaniu na buty.


Efekt polowania tadam!!!!
Obłędne sandałki.


Jak już jestem zmuszona do noszenia obuwia na płaskim bo tu są góry to niech ono przynajmniej jakoś wygląda...
Muszę znaleźć czas żeby Was odwiedzić ale nie wiem czy dam radę w tym tygodniu.
Wasza tym razem zalatana Lacrima

34 komentarze:

  1. Butki świetne, jedne i drugie:))) Jesteś prawdziwą gospochą:))))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wekowa dziewczyno, zaszalałaś z przetworami, idę przejrzeć przepisy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. imponujące "przetwórstwo" :)
    a sandałki bardzo fajne ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyglądasz. Piękne botki masz na nóżkach, szałowe też kupiłaś. Bardzo ale to bardzo mi się podobają.
    Częstuje się przepisem na kolorową sałatkę.
    Pozdrawiam i życzę sporych zapasów w postaci pełnych słoiczków na zimę, krótkiej wizyty u lekarza, za to sporo czasu na buszowanie w sklepach:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Milego wekowania! A mnie to sie strasznie podobaja pomaranczowe kozaczki! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygladasz ślicznie :) a sandałki ekstra! Ja w niedzielę jadędo Polski i już siedzę na walizkach, hihi A z weków najbardziej marzą mi się kiszone ogórki !!!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubie cię:))))jestes taka piekna babka:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Na taaaakie nogi to i buty muszą być świetne! :)O ile dla mnie osobiście letnie kozaki to trochę jak zimowe sandały ;), tak przy tegorocznej pogodzie są jak najbardziej uzasadnione- wszak piękną mamy jesień tego lata. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Blond piękność!!!
    a sandałki po prostu prześliczne, zgadzam się z Tobą, że nawet w czasie górskich wędrówek trzeba przecież super wyglądać:)))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Sandalki,sandalki!Ciekawe gdzie w nich bedziesz paradowac?Lepiej w gumowce sie zaopatrz bo leje i leje.Ale w sumie te sandalki to taki model skandynawski.Niby sandalki a troche jak kozaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne sandałki i Ty też świetna!!! Botki super wyglądają na Twoich nóżkach:)
    Miłego wekowania:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  12. Sandałki rzeczywiście obłędne,pomarańczowe botki też super:)))Weki,mój Boże,już nie pamiętam kiedy ostatnio je robiłam,nie ma kiedy ,nie ma dla kogo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Baluj, wekuj , poluj ... witamy w kraju !

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pracuś z Ciebie i jeszcze nie widać zmęczenia, a butki super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Blue-Anna i wekowa i wiekowa ale co tam:)
    Tuome dopiero się rozkręcam. Mam pomrożone truskawki i agrest w sobotę jadę na wieś po cukinie a dzisiaj jeszcze ogórki w curry machnę. Do tej pory od rana zrobiłąm 21 słoiczków kolorowej sałtkę.
    Betina częstuj się do woli to nasza ulubiona.
    A co do butów to kocham je jak każda z nas:)
    Kasiulka73 nie kisze ogórków bo z tych kupnych nie wychodzą:(
    Qurko Kochana dziękuję za poprawę humorku .
    ivoncja niby tez mam takie uczucie ale na punkcie kozaków to dopiero mam świra a nóżki gdyby chciały być odrobinę prostrze to nie zaszkodziło bym im...
    lejdi.ana prosto od fryzjera trzeba było mi zrobić zdjęcie z 4cm odrostami...derpesje już miałam:)
    Jaddis zaraz po niedzieli lecę szukać gumowców a sandałki kupiłam tak dla zaczarowania pogody:)
    tonka popatrz na niektóre z weków są świetna na prezenty.
    Iwonka widać widac ale po 23:)
    Dzięki za miłe słowa wracam do orania ze zdwojoną siłą.
    Całuję Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  16. sandałki fajne ale nie dla mnie , mam za krótkie nóżki aby je jeszcze skracać rzemykami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. swietne plaskie buty..ale Ty jestes pracus..tyle wekow..chyba tez skorzystam z przepisow.Buzka.)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale lachon z Ciebie ;-), ładnie wyszłaś na tym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  19. No no to się spiżarnia wypełnia :) idę podpatrzeć tą sałatkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. No to witaj w Kraju:))))I nie zapracuj się przy tych słoiczkach:)
    A butki odjazdowe,rewelacyjne.
    Pozdrawiam serdecznie,życząc miłego pobytu.

    OdpowiedzUsuń
  21. wekowanie to wspaniała sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  22. Belles chandails pour l'été!

    OdpowiedzUsuń
  23. no to udanych polowan...buty sswietne i orginalne...weki to dopiero poczatej chyba...?:)..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  24. WOW...pal licho przetwory, ale wyglądasz obłędnie !
    Na modzie się nie znam, bo w moim wieku wybiera się, to co wygodne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. życzę udanego pobytu u nas:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale kozaczki równiez obłędne, pozdrawiam w Ojczyznie:-))))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ulala, to się narobiłaś tych weków! Jak Ty to, kochana, przewieziesz??? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przygnałam tu z krainy trolli... i chyba zostanę :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. ważne,że polowanie udane
    niech weki się trzymają

    OdpowiedzUsuń
  30. Jesteś bardzo gustownie ubrana!!! Sandałki świetne!!! Miłego pobytu w Polsce :)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. widze że polowanie się udało ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  32. Widzę w tle znajome centrum handlowe ;)
    Serdecznie pozdrawiam z Książąt Pomorskich.
    Tak na marginesie to jestem zauroczona Twoimi serwetami robionymi na drutach.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ładna babka z Ciebie a buty podziwiam.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena