piątek, 3 lutego 2012

Róże , fiolety i prezenty

W torbie z wełnami od mamy były kłębuszki bawełny nie tylko w białym kolorze.
Dzisiaj 2 małe serwetki z różowej nitki.
Pierwsza z nich to już kiedyś robiona prze zemnie serwetka,
Wtedy była biała teraz jest różowa.


Wzór i wcześniejsza serweta znajduje się tutaj.

Ciężko jest znaleźć ładne małe formy.
Do tego musi wystarczyć nitki bo miałam tylko jeden motek.
Tym razem zrobiłam nową serwetkę.




Było różowo, teraz czas na fiolety.
Przed wczoraj miałam straszną ochotę na coś słodkiego.
Blacha ciasta to dla nas za dużo bo wszyscy się odchudzamy :)
Tak więc padło na muffiny i przepis znaleziony jakiś czas temu na blogu Dorotki.


W tle mój najnowszy storczyk zakupiony w promocji w Ikei:)
W kubeczku maślanka z jagodami zbieranymi latem koło domu.
Same muffinki to niebo w gębie.
Jednak ja następnym razem zmniejszę ilość cukru do pół szklanki.
Dziękuję Dorotko za świetny przepis

Niektóre z Was wiedzą że Piotr pojechał do kraju w sprawie firmowej.
Oj już nie mogę się doczekać aż przywiezie mi wszystkie zamówione klamotki hihihi
Będzie się działo!!!
Jednak żebym za bardzo za Nim nie tęskniła kupił mi takie Cuda.



Teraz czekam na lakier matowy bo te cacka są śliczne ale lakieru na nich tyle co kot napłakał i szkoda mi żeby się zniszczyły.
Dziękuję Kochanie:)

Przypominam o moim Niespodziewanym Candy
dla obserwatorów.

Wszystkim życzę mniej mrozu Lacrima

Rozpiska nici
Gong 100% bawełna
50g 130m
Razem 1,155km

29 komentarzy:

  1. Oj, cudne te Cuda! Jakie będzie ich przeznaczenie?
    Serwetki różowe to moje klimaty, bo uwielbiam ten kolor (chociaż jest trochę w robótkowej niełasce).
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to bym chcala zeby moje chlopaki wyjechaly z chaty.Wszystkie 3 sztuki.Blog Doroty przelecialam caly i tyle tam smakolykow,ze sie w nim zakochalam i nie wiem co upiec na niedziele:)Ta pucha z kogutem jest czadowa.O serwetkach juz nie pisze bo nie lubie sie powtarzac.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńka prześliczne. Podziwiam twoje serwetki. Majstersztyk.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna serweta i piękne cacka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie wyszły te serwetki.Zwłaszcza ta pierwsza.
    Z tą różową świeczką, ładnie się komponuje.
    Aby było śmieszniej, u mnie od wczoraj leży czerwona serweka szydełkowa z równie różowa świeczką, tyle, że mój Pan powyginał ją na kształt, wzoru serwetki.:)
    Goraco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serwetki ŚLICZNE, ale ta pierwsza w różach jest po prostu obłędna!
    Słodkości baaardzo kuszące, chyba wypróbuję w najbliższym czasie:)
    A to serducho kogutkowe BOMBOWE ! Sama takie bym bardzo chciała :D
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności znów pokazujesz! Ta pierwsza serwetka jest cudna :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne serwetki, szczególnie ta pierwsza jest boska! ;o) A prezenty jakie cudne dostałaś..;o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj!Cudne te serwetki!Pozdrawiam serdecznie :))_

    OdpowiedzUsuń
  10. BArdzo ładne serwetki, szczególnie tej pierwszej wzór mi się podoba, w sumie to nie powiedziałabym, że w takim kolorze może tak fajnie wyglądać. Co do cudeniek.... jak mówi moja kuzynka Bajeranckie są:-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. serwetki piękne, a te klamotki jakie urokliwe :) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach,te Twoje serwetki.......... sa tak piękne, takie eleganckie :O

    OdpowiedzUsuń
  13. Serwetki na drutach to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Podziwiam.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. cudne serwetunie... uwielbiam kolor palonego różu

    OdpowiedzUsuń
  15. chciałabym tak pomykać na drutach z tymi serwetami:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle, piękne serwetki drutowe zrobiłaś :) zwłaszcza ta pierwsza mnie zauroczyła... jest cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Klamotki zjawiskowe :)))
    Ale Twoje prace, Lacrimo - piękne !!!
    Wszystkie są wspaniałe i zazdrość mnie zżera ( tak ciut ) .
    Buziaki kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  18. A co to za fioletowa ciecz w kubku??Dopiero teraz ja dostrzeglam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja dopiero po dłuższej chwili wpatrywania się odkryłam, że te serwetki na drutach robione są chylę czoła, szydełko to łatwizna dla mnie, ale druty czarna magia :P pomysł na ozdobienie świeczuszki chyba bezczelnie zgapię, bo strasznie mnie urzekł :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękności u Ciebie. Bardzo podobają mi się serwetki, które robisz wszystkie bez wyjątku! i zawsze można zawiesić oko na jakimś niezwykłym drobiazgu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale sliczności pokazalaś, pierwsza serwetka odhaczona do zrobienia- cudna, a klamotków -zazdroszczę:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale śliczności te różowe serwetki:)Co tam mufinki.Ale ta maślanka z jagodami? Jaj można się tak znęcać:))))))Idę poszukać czegoś dobrego:))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  23. pierwsza serwetka bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj, zachwyciła mnie Twoja różowa serwetka! Śliczna i delikatna! Piękne też serce z kogutkiem. Wszystkie prace powalają! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę kolejną bawełnianą serwetę i stwierdzam że bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna serwetka choć kolor nie do mojego wnętrza. W każdym razie u Ciebie wygląda świetnie. UUUU piękne prezenty. A mój mąż nie wyjeżdża. Może go gdzieś wysłać?

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena