piątek, 27 stycznia 2012

Znowu serweta:)

Dzisiaj kolejna z serwet które powstają z bawełny 100% darowanej przez mamusię:)
Tutaj są wcześniejsze.
Ta serweta była już kiedyś na moich drutach.


Wzór jest przy poprzedniej serwecie.
Tym razem to prawie obrus dzięki grubości nitki:)


Chciałam pochwalić się prezencikami od Jaddis.
Ta kobieta o złotych rączkach ostatnio szaleje z mydełkami.


Więcej cudnych mydełek znajdziecie na Jej blogu.
Ja przeglądam książkę jaką mi pożyczyła i wybieram się na zakupy.
Potem już tylko muszę wybrać się do Mistrzyni na naukę.
W zeszłym roku nam nie wyszło ale w tym musi.

I na koniec fotka kwitnącego hiacynta wygląda ślicznie ale nie pachnie...


A w tym naczyniu rosną sobie roślinki wodne.


Czekają na podróż do Polski tutaj w Ikea są tańsze niż w Polsce.
Pawełkowi Mikołaj kupił 240l akwarium i teraz szalejemy.
Miłego weekendu Lacrima

Rozpiska nici
2 motki Baumwollgarn 
50g=115m
2 x 115m=230m
Razem 1,250 km

20 komentarzy:

  1. a ty śpisz czasami? mydełka juz podziwiałam...zostało mi pozazdrościć:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Serweta jest piękna :))) mydełek zazdroszczę :)))
    również życzę udanego weekendu i pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna serweta, a hiacynt jest śliczny :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna serwetka.Pozdrawiam serrdecznie,miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  5. Super serweta. Też bym chciała mieć taką wprawę w drutach. Jak na razie jestem na poziomie podstawowym ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. serweta piękna - jak każda wychodząca z pod Twoich magicznych rączek.
    Zastanawiam się jak to możliwe, że taki hiacynt nie pachnie?
    ciepło pozdrawiam z mroźnego Mazowsza

    OdpowiedzUsuń
  7. no no no.Skrzydla mi urosly :) A rece nie zlote tylko spekane.Od srodkow czystosci.Chate przed "lykendem" odtralam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczna serweta...a hiacynt choc nie wydziela zapachu jest piekny...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście serwetka piękna i podziwiam.Technikę mydełek opanuj,aby wiedzę przekazać dalej:)No,a co do akwarium,to moje szczęście ,że Paweł mieszka pode mną.Gdyby było odwrotnie to strach pomyśleć:)Tyle wody!Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. serweta jest zjawiskowa !!!! musisz mieć ogromne pokłady cierpliwości do tak misternej pracy :)) no piękna jest !!
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam solidne, mięsiste serwetki !

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna serweta, jak ogromny płatek śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. serwetka boska! znaczy obrus :D a u mnie hiacynty jeszcze nie kwitną, choć na dniach rozwiną kwiatuszki, też jestem ciekawa czy będą pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Serwetka cudna- mydełka też fajne dostałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Serweta przepiękna:)Mydełka bardzo fajne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne są twoje drutowe serwety - podobaja mi się w wersji bawełnianej - mam wrażenie że lepiej widać ściegi. Mydła super - a roślinki wodne w jakimś takim dużym naczyniu i bez rybek to też świetna ozdoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa jestem ile "robi się" taka piękna serweta?;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam serwety z bawełnianej włóczki, są takie delikatne i miłe w do tyku no i się miękko układają. Wzór bardzo ładny! Jakbym miła okrągły stoliczek....

    OdpowiedzUsuń
  19. Hejka, chciałam podzielić się z Tobą damulkami, ale nie mogę ich wysłać. napisz do mnie podając skrzyneczkę o większej pojemności. Pozdrawiam
    ewik125@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena