Od czasu do czasu mamy gości z Polski.
W środę przyleciała do nas moja mama.
Nie mając zbyt wiele czasu na dłuższe wycieczki z gośćmi a chcąc pokazać im tą bardziej dziką część Norwegii wpadliśmy na pewien pomysł.
Około 220km od Oslo leży Rjukan
Sama droga jest rewelacyjna mija się rwące potoki
ogromne jeziora
strome góry
W 1911 roku powstała tam hydro elektrownia.
W okresie 2 wojny światowej Niemcy zajęli ją i to właśnie tam odbywała się produkcja ciężkiej wody.
Byliśmy tam po raz 3 ale pierwszy skakali na bungee z mostu prowadzącego do muzeum:)
Pogoda była deszczowa a więc odpuściliśmy sobie spacer do muzeum i wjazd najstarsza kolejka linową na jedno ze wzniesień.
Z wycieczek zawsze wracamy inną drogą tym razem było podobanie jednak po przegapieniu jednego ze znaków nadłożyliśmy około 80km ale za to widoki jakie nas spotkały były tego warte.
Na sam koniec udało się zobaczyć łosia:)
Mimo deszczu wycieczka pozostawiła fantastyczne wspomnienia:)
ale urokliwe miejsca :)) oj warto było nadrobić troszkę trasy :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny krajobraz.
OdpowiedzUsuńI ty skakałaś na bungee, podziwiam.
Przepięknie! W takich okolicznościach chciałabym bardzo kiedyś przynajmniej spędzić wakacje. Nie wspominając, że w takich surowych warunkach mogłabym żyć. Żadne Egipty, Grecje czy inne patelnie. Temperatura powyżej 25 stopni to dla mnie katorga. Może będzie mi kiedyś dane...
OdpowiedzUsuńNorwegia jest przepiękna i dlatego jestem w niej tak bardzo zakochana :) Pozdrawiam cieplutko z deszczowego Kristiansund :):):)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. Czasem warto pomylić drogę.
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko cudne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne widoki. Zdjęcia zachwycają, a być tam, to musi być niesamowite przeżycie. Pozdrawiam - Maria
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńPiekna wycieczke mialas i cudne widoczki a te chatki z drewna sa przeurocze.
Milego dnia-pozdrawiam
Wspaniała wyprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beata
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNorwegia jest przepiekna :)
OdpowiedzUsuńDzięki że podzieliłaś się i z nami tym pięknem.Za kilka dni w Norwegii będzie mój brat.A raczej jego aparat fotograficzny z nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:))))))
Fantastyczne miejsca!!!!
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszyscy goście są zachyceni wizyta u Ciebie i chętnie przyjeżdżają ponownie. Masz dla nich mnóstwo atrakcj.
OdpowiedzUsuńW w objazdowych wycieczkach najlepsze sa własnie nie planowane momenty nadkładnia drogi, bo zawsze spotka się coś ciekawego.
Fajnie wyglądaja te domki z trawą na dachu.
pozdrawiam serdecznie
Ale pięknie! Aż mi słów brak!
OdpowiedzUsuńa czy to na pewno łoś ?? bo mi to na krowę wygląda :D
OdpowiedzUsuńA gdzie zdjęcie Mamy ???????? Buziaki Agusia
OdpowiedzUsuńUwielbiam losie w postaci gulaszu.Polecam przepis na elggryte.
OdpowiedzUsuńTak cudne widoki, dech zapiera...
OdpowiedzUsuńSzkoda mi tylko,że ten rok z Norwegią jakoś, bardzo smutno mi się kojarzy...
Pozdrawiam.