czwartek, 24 marca 2011

"Nefryt" i inne maleństwa

Jestem w trakcie szydełkowania sporej rzeczy na poniedziałek.
Jednak słonko za oknem zmusiło mnie do małej przerwy i wydziergania 3 maleństw do zmiany dekoracji.
Najpierw powstała kolejna maleńka serweta na drutach.
"Nefryt"



Idealnie pasuje pod jeden z moich kloszy.


Potem świeca dostała nową szatkę.


Dodałam jeszcze 3 kryształki



Jakoś ostatnio bardzo podobają mi się kwadratowe małe formy.
Temu wzorkowi po prostu nie mogłam się oprzeć.


WZÓR

Całość stoi pod kloszem na tacy:)


Wracam do szydełka inaczej nie będzie co pokazywać
w poniedziałek:)
Ściskam Lacrima

 

21 komentarzy:

  1. Piękne, ta na drutach to szczyt moich marzeń, bo nie umiem. Szydełkowe cudne i pieknie pokazane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co mistrz to mistrz. Serwetki wyszły przepiękne.
    W tle widzę...śnieg?
    Gdyby Lacrimo z taką dokładnością jeździły pociągi,
    jak u Ciebie pokazują się nowe posty...
    Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serwetka jak zwykle przepięknie wykonana:) i wzór taki pasujący do koszyczka ze święconką...

    OdpowiedzUsuń
  4. Serwetka przesliczna:) Jestem pod wrażeniem i podziwiam;)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Malenkie cudenka..Pozdrowiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Koronki ze szkłem pięknie się prezentują - zwłaszcza Nefryt
    Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam serwetkę "Nefryt". Ładna jest.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne drobiazgi! Wprawdzie szydelko nie jest mi obce, ale ten pomysl z dekorowaniem swiecy bardzo mi przypadl do gustu, chyba spapuguje....moge? Swietny pomysl na prezent; jakas extra swieca zapachowa i takie cudne ubranko! Jesli idzie o serwetke na drutach- jest bardzo ladna- ale dla mnie to wciaz czarna magia. Ogladalam wzor polecany przez ciebie i sobie skopiowalam, tak na przyszlosc w nadziei, ze kiedys pojme i ta tajemnice powstawania cudnych rzeczy. Znam oczko prawe, lewe ale skad sie biora te azury??? Pozdrawiam -kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycające maleństwa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aurelio mało sie nie udławiłam bo piłam kawkę w trakcie czytania Twojego komentarza:):):)
    Agnieszko chyba odrobinę za mała ale w przyszłym tygodniu machnę 3 pasujące do koszyczków i oczywiście wstawię wzory.
    Janola tez tak myślę i uz szukam kolejnych szkiełek.
    edi.es prawda że jest śliczna?:)
    Kasiu zgapiaj ile wlezie. Ta świeca właśnie ma cudny zapach i świetnie wkłuwało się w nia szpilki bo jest miekka. W twardą świecę raczek szpilka nie wejdzie ale zawsze można związać tasiemką taką ozdobę.Tego wzoru na pierwszą serwetę nie polecam ale ten z poprzedniego wpisu o małej serwetce jak najbardziej.Jesli tylko umiesz czytać schematy dasz Sobie radę:)
    Dziękuję za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak zachęcasz inne babeczki do zgapiania... chyba i ja się skuszę :)) strasznie podoba mi się ta ozdoba ze świecy :) wydziergam taką, a co! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzena... ja za Tobą nie nadążam! To z poprzedniego postu podoba mi się bardzo :) Serwetki też fajne :)
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też lubię drobiażdżki szydełkowe. Swoje pięknie zaaranżowałaś w domowej scenerii. Czekam na następne pięknoty. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Superasne!Wpadnij "poczestowac" sie mydelkami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Serwetki piękne. Mnie też ostatnio podobają się kwadratowe formy. Chciałabym już móc usiąść spokojnie do naszej poduszki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne dekoracje! A świeczka z nowym wdziankiem! Cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne malutkie serwetki. Do tego potrafisz te drobiazgi efektownie wyeksponować. Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne są Twoje robótki - ja niestety nie umiem czytać tych schematów i jeśli coś robię to z głowy dlatego nie wychodzą mi dzieła sztuki jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz talent do dziergania !!
    I jaką fajną ozdóbkę mozna zrobić:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena