poniedziałek, 21 marca 2011

Koniec różowego

Nadal kręcę się koło szydełka.
Tym razem wykończyłam całą różową nitkę.


Tak się kończy kupowanie w hurtowni...
W sumie nie powinnam pokazywać bo boki tej kamizelki są tylko złapane w kilku miejscach szpilkami.
Wersja elegancka z perłami:)


 Ale tak jak pisałam wyrobiłam całą nitkę zabrakło mi na jej zszycie:)
Wersja bardziej sportowa z moim ulubionym szalem.


W oryginale kamizelka miała długie troczki do wiązania ale znowu wracamy do ilości wełny...
Bardzo polecam ten model robi się go prosto a efekt śliczny.
Jeszcze zdjęcie z tyłu...





Co do Candy to data jest dobra zapisy trwają
do 19 kwietnia nie marca.
Chodzi o to żebym losowała ten wieszaczek już w kraju:)
Tak więc można nadal się zapisywać.
Miłego tygodnia życzę i wracam do szydełka.
Lacrima

Rozpiska nici
Szydełko numer 5
Wełna

Himalaya Mercan Batic
W motku 260m
Poszło 1,5 motka 390m
Razem 4906 m
o

29 komentarzy:

  1. ithija21 marca 2011 09:29

    Śliczna bluzeczka,bardzo fajny ten kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beti21 marca 2011 09:46

    Śliczne to bolerko :) Jednak ja tęsknie za Twoimi chustami :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Beti

    OdpowiedzUsuń
  3. Aurelia21 marca 2011 10:04

    Piękna narzutka.
    Jak brakuje mi koloru, dobieram go z muliny do haftu. Wtedy niewielkim kosztem, mam wykończony lub dorobiony, brakujący element.
    Gorąco pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ivoncja21 marca 2011 10:16

    Marzenko, śliczna narzutka (od dawna trzymam ten wzór w folderze "do zrobienia":)). I manekin cudo- moje marzenie!- może jego też na Candy wystawisz? ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown21 marca 2011 10:20

    Bardzo ladna narzutka,cieplo pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. molcia21 marca 2011 10:22

    Kolor ekstra zrbiona perfekcyjnie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasia21 marca 2011 10:51

    no i przekonuję się do różu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lamika8821 marca 2011 11:09

    Śliczna kamizelka:-) Piękny kolor i wzór:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Atena21 marca 2011 11:12

    Oj piekna bluzeczka, masz niesamowity talent!
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  10. Igraszki z włóczką21 marca 2011 11:17

    a efekt śliczny :) pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Iwona 21 marca 2011 11:19

    cudeńko

    OdpowiedzUsuń
  12. Qra Domowa21 marca 2011 13:23

    Bardzo podoba mi sie wersja sportowa...az zapachnialo mi wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Antosia21 marca 2011 13:23

    OOO, niezle wyglada! Superowa kamizelka.

    OdpowiedzUsuń
  14. agusia21 marca 2011 13:55

    śliczne różowe cudeńko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Grażyna21 marca 2011 18:17

    Piękna kamizelka!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. malaala21 marca 2011 19:08

    Małe dzieło sztuki !!!!A kolor rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Margott21 marca 2011 20:32

    "Bardzo polecam ten model robi się go prosto a efekt śliczny.
    Jeszcze zdjęcie z tyłu..." - Dziekuje Lacrimko, zwlaszcza za to slowko: "prosty".... Oniemialam na widok kamizelki....................... zamiast welnianych troczkow moze satynowe lub aksamitne, pod warunkiem, ze uda sie je dobrac ton w ton.......?
    Nie, no piekna jest...............
    Pozdrawiam Cie serdecznie:-)))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Violetta21 marca 2011 23:11

    Całkiem fajnie się prezentuje to wdzianko w tym żywym kolorku :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  19. Lacrima22 marca 2011 08:05

    Beti napewno niedługo zobaczysz kolejną mam taka zaległą od zeszłego roku:)
    Aurelia pomyślałam to samo ale nie mam takiego mocnego różu w swoich skromnych zbiorach mulinowych. Kwiecień juz nie długo i tak tutaj nie będę miała okazji go nosić bo chłodno...
    Ivoncja no co TY! To moja ukochana pomoc w pracy teraz juz nie wyobrażam sobie jak mogłam bez manekina żyć. Kupiła mi go Aga gdzieś w hurtownii w Szczecinie jesli dobrze pamiętam to chyba nie całe 100zł kosztował. Drugi stoi w Galerii Aga chce go zdecupagować.
    Kasia to bardziej fuksja niż róż i dlatego nadaje się do noszenia bez obawy że zostniesz wysmiana na ulicy hihihi
    Margott muszę o tym pmysleć ale nie wiem co uda mi się kupić w pasmanterii:)
    Kochane jesteście.
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  20. reni22 marca 2011 08:27

    fajnie wygląda..też robiłam tym wzorem narzutkę..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. 3nereida22 marca 2011 08:28

    Ty to jak zdrowie .Mam malo czasu i w zasadzie to do nikogo nie zaglądam . Dziś zajrzałam i od razu inspiracja . Wczoraj kupiłam nitke na jakis sweterek na lato dla malej . Zero pomyslów . Po wizycie u ciebie problem mi sie sam rozwiązał . To cudo będzie idealne .Bardzo serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Anna22 marca 2011 14:33

    świetne bolerko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bernadetta23 marca 2011 08:05

    Energetyczny ten różowy !!! Super

    OdpowiedzUsuń
  24. jolad6@gazeta.pl23 marca 2011 11:48

    Lacromo- toż ty w ogóle oszczędna nie jesteś. Zeby tak nic niteczki nie zostawić? Oczywiście żartuje, nieraz sama na styk robię- eleganckie wdzianko

    OdpowiedzUsuń
  25. ROMA23 marca 2011 20:00

    Fuksjowy róż i perły - w sam raz dla blondynki! Ładnie wyszła Ci ta kamizelka.

    OdpowiedzUsuń
  26. Izzy25 marca 2011 17:35

    Fajny kolor. Kamizelka świetna,zdolna z Ciebie bestia:))Zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. alex25 marca 2011 21:50

    Piękne bolerko! A jakbyś dodała inny kolor, i toczki zrobiła w innym kolorze, do tego może broszkę też w tym kolorze? Choć mi się podoba tak jak jest :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ALEXLS26 marca 2011 12:21

    Przesliczne wdzianko! Soczysty kolorek i piekny wzorek. Podoba mi sie w obu aranzacjach - i eleganckiej i codziennej. Podziwiam tymbardziej, ze sama tak skomplikowanych rzeczy drutami czy szydelkiem nie potrafie...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. justysias700020 kwietnia 2011 14:42

    Super kamizeleczka i jaki kolorek- beautifull!!!!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena