Chyba już pisałam że to jedna z moich ulubionych chust.
Widziałam ją już w wielu kolorach i w każdym z nich wygląda ślicznie.
Cała jest z liści a więc nic dziwnego że chciałam zobaczyć jak będzie wyglądała właśnie w tym kolorze.
Niestety Ona nie pamięta co to jest.
Na motkach nie ma banderoli ale w pracy niteczka rewelacyjna.
Bardzo miękka, aż bałam się czy całość można będzie upiąć.
Chusta numer 17
Haruni numer 3
Jak pisałam nie wiadomio co to za nitka ani tym bardziej ile ma metrów.
Ale na poprzednie dwie wersje poszło mniej więcej
po 600m nitki.
Rozpiska wełny
do licznika dodaję 600m
Razem 38,150km
Piękna:)
OdpowiedzUsuńTez mam ochotę ją zrobić, wzór jest bardzo ładny:) Wyszła całkiem duża, na jakich drutach ja robiłaś?
Fajne to Twoje liczenie kilometrów:)
Pozdrówki
Aż się boję tu zaglądać! A co to będzie zimą (!?)w te dłuuugie zimowe wieczory...
OdpowiedzUsuńMarzenko Ty chyba już umiesz tak pięknie dziergać przez sen !
OdpowiedzUsuńpiękna
OdpowiedzUsuńBardzo piękna chusta!!! I w tej zieleni wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńJest śliczna !
OdpowiedzUsuńTaka delikatna i zwiewna.
kolejna superaśna chusta :)) uwijasz się jak mróweczka ;)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszła w tym kolorze!Ale masz rację, w każdym innym też jest rewelacyjna;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna!
OdpowiedzUsuńPiękny wzór, piękny kolor, piękna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna.
OdpowiedzUsuńSuper kolor. Przepięknie się prezentuje.
Gorąco pozdrawiam!
Chusta przepiękna, a jak będziesz tak szybciutko machać te chusty, to ani się obejrzymy i będzie setna :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
elkaj
Kolejne cudeńko :)
OdpowiedzUsuńAleż Cię te chusty opętały :D już 17? Szok!
Serdecznie pozdrawiam, Beata
Choruję na haruni, jeszcze nie zrobiłam podejścia, a z każdą wizytą u Ciebie choroba się pogłębia:)
OdpowiedzUsuńOj cudna, chyba sie skusze na ten wzor...
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękna, chyba w końcu się za nią wezmę, bo kusisz, oj, kusisz... :))
OdpowiedzUsuńIle tych chust! 17?! Ja w zeszłym roku spłodziłam jedną... i na tym na razie koniec...
OdpowiedzUsuńW tym kolorze swietnie sie prezentuje ta kolejna piekna chusta!
OdpowiedzUsuńPiękna jest Twoja haruni w zieleni. Masz rację - jest to wyjatkowo wdzięczny wzór.
OdpowiedzUsuńAz mnie zamurowało.Siedemnasta chusta ?? Ale masz tempo godne podziwu. Zielona piękna .
OdpowiedzUsuńPoczęstowałam się wzorem, teraz obmyślam jaki to kolor ma być i jaką włóczkę zakupić. Potem wezmę się za druty, a że dawno ich w rękach nie miałam to pewnie przy robocie niejedna "panienka" poleci i będzie prucia co niemiara. Po prostu nie mogę wyjść z podziwu, jak ty to szybko i sprawnie robisz. Piękne są te Twoje chusty i rób następne - każda kolejna właścicielka z pewnością będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi taka czerwona. I nie wiem, co mam z nią zrobić, żeby przestała tak za mną chodzić. ;)
OdpowiedzUsuńharuni w zieleni piekna i taka jesienna ,na pogode za oknem w sam raz pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, w pięknym kolorze, dziekuję za wzór i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę że taka śliczna chusta Ci wyszła z niteczki ode mnie .
OdpowiedzUsuńViolet to chyba były druty numer 5 to naprawdę prosty wzór a w razie czego zawsze można do mnie napisać:)
OdpowiedzUsuńJolcia mam coraz więcej innch zajęc a więc nie będę tak często pokazywała prac...
Renatka przez sen nie ale bez problemu dziergam i oglądam tv
Poczwarka właśnie chyba w tym tkwi jej urok że w każdym kolorku wygląda ślicznie:)
Eluś no co ty setna?:)
Bean one naprawdę wciągają jak juz sobie przyżekam że ta jest ostatnia to w sieci pojawia się wzór który poprostu muszę zrobić.
Dorothea dziergaja dziergaj wzór jest taki prosty
ROMA w razie czego pisz ale nie może byc prucia przy Haruni ten wzór jest idealny:)
Koroneczka poprostu się poddaj w czerwieni będzie piękna:)
Bernadetta a jak ja się cieszę:)
Dziękuję za tyle miłych wpisów
Pozdrawiam Lacrima