Właśnie skończyłam dziergać nagrody dla dziewczyn,
które złapały 2 tysięczny komentarz.
AURELIA chciała białą serwetę Szafir
tutaj jest wzór do tej serwety
Violetta wybrała za to beżową serwetę Rubin.
Niestety nie mam skanu tego wzoru a mój aparat nie pozwała zrobić sensownego zdjęcia.
Może ktoś z Was ma w swoich zbiorach taki wzór?
Jeśli nie to zrobię skan jak będę w kraju.
Obie zwyciężczynie dostaną swoje wygrane na początku października.
Idąc za ciosem zrobiłam jeszcze beżową wersję Szafiru jako dodatek do prezentu ślubnego, który będzie dodatkiem do kasy:)
No i kolejne zobowiązania gotowe.
Teraz tylko muszę dokończyć 2 chusty i jeden szal a potem zdecydować, która z tych prac będzie wystawiona w konkursie.
Rozpiska wełny
Szafir 2 x 300m bawełny z Lidla
Rubin 1 x 300m bawełny z Lidla
3x300m=900m
Razem 35,240 km
Jaka piękna jak się cieszę ogromnie!!!
OdpowiedzUsuńJestem cała hepi:))) Juz sie nie mogę doczekać, ale cierpliwa jestem :)))
Piękne prezenty:)))
Już sie nie mogę doczekać na Twje chusty, kazda godzina w tej dziedzinie to katorga...
Gorąco pozdrawiam
Ale śliczne serwetki zrobiłaś dziewczynom - wiem jakie cudo wychodzi spod Twoich łapek bo sama jestem szczęściarą - upolowałam też serwetkę u Ciebie za 500 -tny komentarz chyba :)
OdpowiedzUsuńPiękne te serwety, zazdroszczę, że umiesz je robić:-) pozdrawiam :-)) klikaf
OdpowiedzUsuńśliczne choć za serwetami nie przepadam to talent podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTwoje serwetki są piękne!
OdpowiedzUsuńI dziękuję, że wzięłaś udział w moim candy :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Fantastyczne serwety, zazdraszczam dziewczynom wygranej;)
OdpowiedzUsuńAURELIA szkoda że nie mogę wysłać jej wcześniej ale za 2 tygodnie poleci do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńNa chusty musicie poczekać bo przygotowuję się do konkursu jego warunkiem jest nie pokazywanie pracy wcześniej. A mnie ogłupiło i mam zaczęte az 2 a żeby było jeszcze trudniej zaczełam szal.Potem nastąpi problem co pokazać...
Mordko bardzo mnie cieszy że mogłam sprawic Ci przyjemność.
Klikaf jeśli umiesz robic na drutach to nie widzę problemu z robieniem serwet.
Gala jeszcze by tego brakowało żebyśmy wszyscy byli tacy sami i lubili serwety:)
Sarmatix idę płakać z rozpaczy:(
Bean jeszcze w tym tygodniu będzie szansa na wygranie kolejnej:)
Dziękuje za tyle miłych słów
Uwielbiam drutowe serwetki, są urocze! Niestety nie potrafię takowych wydziergać a więc pozostaje mi podziwianie. Będę do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam serdecznie!!!!
OdpowiedzUsuńIle masz palców u rąk? 10 czy 20? A może masz zapasowe ręce? Kiedy ty kobieto sprzątasz i gotujesz? Normalnie wpadam w kompleksy - ciągle pokazujesz coś nowego i nie są to drobiazgi! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że mogę ją sobie, już oglądać na monitorze.:)))
OdpowiedzUsuńZa konkurs trzymam kciuki:)
Gorąco pozdrawiam
Jeszcze raz powtarzam, że serwety są boskie!!! A tak w ogóle to śpisz , czy masz pomocników, ponieważ tylko tak można wytłumaczyć to tempo i ilość prac ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurcze! Ależ to piękne! I jakie ilośći!!!
OdpowiedzUsuńTak jak Marzanna zastanawiam się nad Twoimi "pomocnikami". Przyznaj się - krasnoludki trzymasz pod stołem ;-)
Cudowne te serwetki- wyjatkowo piękne!
OdpowiedzUsuńagus2003 witam Cię u mnie rozgość się:)
OdpowiedzUsuńDziewczynki w Norwegii zamiast krasnoludków są trole ale one raczej nie sa za bardzo pomocne:):):)
Ja tam w serwetach na drutach zakochana jestem od dziecka. Bardziej mi się podobają od tych szydełkowych uwielbiam je za lekkość. Jednak to upinanie... troszkę męczy ale warto:)
To Wasze komentarze mnie uskrzydlają:)
cudowności narobiłaś :) zazdraszczam dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńPiękne serwety a każda jak diament!
OdpowiedzUsuńCudne te twoje serwetki.
OdpowiedzUsuńOj podziwiam, podziwiam...
Śliczne serwety, ale serwety i firanki to Twoja specjalność ;) A właściwie to tych specjalności masz bez liku...
OdpowiedzUsuńelkaj
O jakie śliczne prezenty!
OdpowiedzUsuńPiękne serwety...:-)
OdpowiedzUsuńsa piekne twoje prace !!!
OdpowiedzUsuń