Tak więc kolejna pozycja z mojej listy wstydu znika.
Jest nią firanka.
Ale spokojnie nie robiłam nowej tylko poszerzyłam starą.
Od początku miała to być to firana dla Piotra, jednak zrobiłam ją na wielkość mojego okna w Polsce.
Nie wiem czemu wydawało mi się że nawet będzie za duża.
W środku mieszkania jak nachodziła na nią zasłona to nawet jakoś to wyglądało, ale jak wyszłam na zewnątrz to po prostu nie do przyjęcia...
Okazało się że nitkę mam koraliki też i tadam!
Firana gotowa.

Dla wszystkich chętnych fotka starszej wersji i wzór jest tutaj
Rozpiska nici
Poszedł na nią prawie cały motek jakiejś białej nici
450m
Z resztek jakie zostały robię małe serwetki na pokrywki weków
wyszły mi 4 sztuki
Tak więc na liczniku 22,494km
Tak przy okazji podziwiania tej firanki obejrzałam cały Twój zbiór firanek. Imponujący!!!! Piękny !!!! Pracochłonny !!!
OdpowiedzUsuńWidzę że niezła z ciebie specjalistka od firanek. A listą wstydu ubawiłaś mnie na całego
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadasz - akurat szukam wzorów. Mam masę kordonka i puste okno ;)
OdpowiedzUsuńFiraneczka jest cudowna!
Cudna jest. Oj, pięknie by się prezentowała na moim pustym oknie. Już 2 lata szukam odpowiedniego wzoru. Ten jest super. Tylko moje zdolności chyba takie nie są.
OdpowiedzUsuńJolu mi sie nad nia płakać chce a raczej nad moją totalną głupotą!!!
OdpowiedzUsuńAgatko w tym wątku o firanach jest sporo innych wzorów napewno cos Ci się spodoba.
Teresko zobacz ten wzór tak naprawdę jest bardzo prosty naprawdę. W orginale nie ma koralików tylko pętelki ale wiesz sroka jestem:)
W razie czego pisz.
Dziękuję Wam za miłe słowa
śliczna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest śliczna!
OdpowiedzUsuńWow, ale wynik na liczniku. Bardzo ładnie teraz wygląda.
OdpowiedzUsuńMoja lista wstydu jest niekończąca się i przydałoby się zastanowic czy niektórych rzeczy w ogóle nie trzeba spruc.
Pozdrawiam
Makneta
Firanka jest zachwycająca - bardzo fajnie ją poszerzyłaś :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna robota :)
OdpowiedzUsuńJest śliczna:-)
OdpowiedzUsuńBardzo pozdrawiam.
No przyznaję, ze efektowna ta firana... skąd masz w sobie takie pokłady cierpliwości?
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywać - jest śliczna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja firanek. Wszystkie są wspaniałe. A co w wzorze tej firanki oznaczają trójkąty i prostokąty?
OdpowiedzUsuńGrażka nie bardzo rozumiem o jakie trójkąty i prostokąty Co chodzi:( Patrze na wzó ale nie widzę...
OdpowiedzUsuńNapisz na maila marzena@police.pl
Poradzimy sobie:)
Mam nadzijeę, że w przyszłym roku więcej dziewczyn założy sobie takie liczniki wełny:)
Bardzo Wam dziękuję Dziewczynki za tyle miłych słów.
zjawiskowa firana, świetna z Ciebie dziergaczka :) pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńHola Lacrima, I have found you through Marina´s decoupage blog. wow!!! I love crocheted curtains but I think yours is so beautiful, absolutely wonderful. You have done a great job!!!!
OdpowiedzUsuńGreetings from Chile,
maria cecilia
predivni su ti radovi,imas jako lijep i zanimljiv blog..srdacan pozdrav i kisssss!!!!
OdpowiedzUsuńFiranka jest sliczna i na usta cisna sie slowa "dlaczego tak dlugo oczekiwala na dokonczenie, juz dawno mogla tak wspaniale zdobic okno" (ale najwazniejsze, ze sie wreszcie doczekala. Super dzielo.
OdpowiedzUsuńКакая красивая занавеска!!!!
OdpowiedzUsuńJa po prostu nie mogę przejść obojętnie koło firanek - ta mi się strasznie podoba. rewelacja.
OdpowiedzUsuń