Zafascynowana ostatnio oglądanymi pracami dla dzieci i mając pod ręka skurczone zasoby wełny postanowiłam :)
Zabrać się za dziecięce ubranka.
Chłop po pracy spojrzał na mnie podejrzliwie ale co tam niech się boi !
To będzie cała seria nawet lalkę sobie kupię już wybrałam na allegro (menopauza?).
Zaczynam od wzoru który lata temu był w jakiejś gazecie i zrobiłam nim sweterek dla pannicy, która teraz ma 7 lat.
Nabrałam następująco oczka
5+1+7+1+15+1+7+1+5
Reszta to fantazja plus biały kotek , trawka i druty nr 4.
To rozmiar 76
Plisa jest robiona na około swetra, nabrałam na druty z żyłką oczka i w narożnikach w co drugim okrążeniu dodawałam po 2 oczka żeby ładnie się układało .
Kolejna praca za kilka dni.
Teraz już zaczynam panikować przed wyjazdem do kraju.
Słodki sweterek. Działaj Marzenko, działaj. Kiedy doczekam się wnuków będę się inspirować Twymi pomysłami na dziecięce ubranka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie - to fajnie się robi takie maleństwa - prawda?
Sweterek uroczy :) Szkoda, że w mojej rodzinie są raczej większe dzieci :(
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Antonina w stosownym czasie na pewno się zainspiruję :))) Słodkie są takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńelkaj
piękny i słodki
OdpowiedzUsuńŚwietne sweterki! Lubię takie robótki :D Teraz walczę z firankami ;P Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńDla dzieci zawsze robi się z przyjemnością.
Marzenko śliczny seterek ,mnie też czeka wydzierganie dla dwulatki i pamiętałam ,że ty robiłaś od góry miałam cie prosić o rozpiskę a tu niespodzianka sama podajesz gdzie to znajdę-dziękuje będę próbowała,jak się uda to pokażę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za takie miłe słowa.
OdpowiedzUsuńDzierganie takich maleństw sprawia bardzo dużo radości. Zebrałam masę wzorów z sieci takich jak końcówki obrusików i podobne temu.
Teraz chodzi za mną jakaś sukienka ale taka bajkowa. Niestety to dopiero w styczniu jak odzyskam swoje skarby koralikowo tasiemkowe.
Jeśli macie w swoich zasobach cos dla maluszka to usmiecham się ładnie :)