W ramach kończenia
rozpoczętych prac, z szydełka zeszła
kolejna .
Jest to rozpoczęta
jeszcze w zeszłym roku sukienka -
tunika.
Jakiś czas
temu w sieci zobaczyłam jej zdjęcie.
Potem przeszukałam
wszystko co sie dało.
Na sam
koniec i tak musiałam po swojemu przerobić
pokazywane schematy.
I oto efekt końcowy.
Karczek
Bok z dodanymi elementami.
W sumie bardziej winogrona niz ananasy :)
Jestem bardzo zadowolona .
Za oknem mimo sniegu posadzilam juz pierwsze byliny.
W sieci przeczytalam ze mozna je siać w styczniu i
wystawiac na dwor.
Zobaczymy co z tego wyrosnie.
Za to wczoraj wzeszła mi pierwsza pelargonia.
Wracam do pracy .
Buziaki Lacrima
Urocza tunika. Wszyscy chcemy już wiosny, więc nie dziwię Ci się, że chcesz ją przyspieszyć wczesnymi siewami:) Życzę powodzenie, niech rośnie jak na drożdżach;-)
OdpowiedzUsuńCałusy ślę i życzę uśmiechniętego tygodnia.
Tunika wspaniała Lacrimo. Jeżeli chodzi o pelargonie,to przez wiele lat, od stycznia lub lutego wsadzałam ich zaszczepki do ziemi w małych doniczuszkach i stawiałam na parapetach, w domu.Do skrzynek na balkonie przenosiłam je ukorzenione i dużo później.Ciekawe,czy z nasion na mrozie coś wyrośnie? Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńIwonka wynioslam byliny pelargonie sa w domu :) Ale byliny tez wysialam w polowie b jakos troszke sie boje. Jesli nnie wzejda to mam jeszcze do powtornego posiania.
OdpowiedzUsuńFlorentyna u nas caly czas na minusie. Ciezko bedzie dotrwac do wiosny :)
Nie mogłam się doczekać Lacrimo, aż skończysz, tą sukienkę.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszła. Musi być Ci w niej pięknie.
Granat to chyba doniczkowy.
Serdecznie pozdrawiam,życzę ciepła i pogody.
Suknia cud-miód! Z pewnością wyglądasz w niej cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPiękna tunika, oj chyba też chwycę za szydełko:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza tunika!!!
OdpowiedzUsuńtunika niezmiernie mi się podoba, a co do winogron masz rację
OdpowiedzUsuńKonKata
tunika superaśna... dajesz po robocie, że huk idzie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)