piątek, 19 lutego 2016

Malenstwa

Dzisiaj koejne malenstwa .
Jako pierwsza tuniczka.


Malenki dodatek dla rozjasnienia.


Do tuniczki jest czapeczka.


Z tylu zapinana jest na guziczki aby latwiej bylo ja wkladac.


I jeszcze raz razem:)


 Kolejne malenkie skarpeteczki z resztek.


Biale sa odrobine wieksze od rozowych.

Nie lube pokazywac rozpoczetych prac ale od 2 dni mam drutach ocieplacz do wozka.
Najpierw prulam toto 3x bo zle rozpisalam wzor.
A teraz zastanawiam sie czy nie jest za szerokie:)
Za tydzien przyjedzie wozek to dopiero bede mogla przymierzyc.


 Zrobilam 50cm i musialm odlozyc...
Do tego zaczelam rozbic sukienke na drutach z opisem mam nadzieje skonczyc za tydzien.
Serwetki czekaja na upiecie .
Przybylo tez welny i lista prac zamiast sie kurczyc jest coraz dluzsza....
Milego weekendu Lacrima.
o

11 komentarzy:

  1. Iwona19 lutego 2016 14:27

    Maleńka dama jeszcze się nie urodziła a już ma kapelusz z kwiatkiem. Tuniczka i skarpeteczki urocze. Ciekawa jestem kształtu skończonego ocieplacza. Zajawka efektowna i cieplutka. Wymiary zamówionego wózka znajdziesz w Internecie. Domyślam się, że święta będziesz miała już w poszerzonym składzie, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. 3nereida19 lutego 2016 17:03

    Ten coś do wózka mnie intryguje , żle sie robi tak w ciemno. Ciuszki urocze , najfajniejsze skarpetki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jadwiga Król19 lutego 2016 17:10

    Ty działasz jak"pendolino" :)) Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. pomieszane-poplątane19 lutego 2016 17:28

    Super ta tuniczka:) a skarpetusie takie słodziutkie:)
    I wózkowe okrycie fajne, moim zdaniem lepsze większe niż za małe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anna Tamari19 lutego 2016 19:15

    Śliczności dziergasz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marille19 lutego 2016 20:05

    Tuniczka śliczna, ale te male skarpeteczki po prostu są urokliwe.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maria i Ola19 lutego 2016 21:57

    Śliczności :)
    Ocieplacz zapowiada się wspaniale.
    Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  8. Susan19 lutego 2016 23:36

    To będzie chyba najlepiej ubrana mała pannica w całej Norwegii ;) Brawo Babciu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Renik21 lutego 2016 11:11

    Śliczności! Bardzo przyjemnie robi się takie maleństwa kochanemu Maleństwu. :) Ja teraz robię małe balerinki. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Unknown22 lutego 2016 08:29

    Śliczności :-) Tunika i czapeczka cudne! Wspaniały komplet.
    Skarpetunie słodkie...
    Trzymam kciuki, żeby ocieplacz do wózka pasował idealnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Agata25 lutego 2016 20:17

    wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena