poniedziałek, 27 stycznia 2014

Szalik i kilka innych zdjęć

Jeszcze przed wyjazdem z Polski zrobiłam szalik z fantazyjnej taśmy dla dziewczyny mojego syna.
 
 
To drugi taki szalik kursik do niego jest tutaj KLIK
Za oknem zamiast firanek wdać śnieg:)
 
 
 
 
Na koniec nowe nabytki kupione przez zupełny przypadek.
W produktach firmy Villeroy & Boch zakochana jestem od dawna ale te ceny...
Jednak zaraz po świętach weszłam do jednego z salonów .
Okazało się że jest w likwidacji i oczywiście mają wysprzedaż.
A oto efekt czajnik świąteczny za 60 zł.
 
 
Do kompletu durszlak za 50 zł.
 
 
Pocieszę oczka jeszcze z miesiąc i powróci czajnik czerwony.
Prawda że są śliczne???:)
W pitek więcej zdjęć nowych prac.
Wracam do szydełka Lacrima.
 
Ropiska nici
nitka fantazyjna
 

katia ONDAS 33m
 
Razem 683 m

17 komentarzy:

  1. Szalik jest cudny, ma bardzo ładne kolorki. Zdobycze z wyprzedaży są super, a śnieg w roli firanki fajnie wygląda :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. No, taki śnieg to ja lubię! Oglądać. Odgarniać mniej...

    Pozdrawiam :),
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajnisty szaluś , a zimę to ty faktycznie masz śnieżną :) no ale co Ty chcesz w końcu w śnieżnej krainie mieszkasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalik jest prześliczny; dziękuję za podanie namiarów na kurs zrobienia takiego, kiedyś moje dziewczyny upatrzyły właśnie taki szaliczek i swego czasu dopominały się o zrobienie. Kto wie, może uda mi się zrobić tym wzorem?
    Czajniczek i durszlak to zawsze przydatne akcesoria, do tego w takim kolorowym, energetycznym wydaniu!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakupy widać udane, najważniejsze, że cieszą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Szaliczek prześliczny!!! I kolorek cudny!!! A czajnik i durszlak będą piękną ozdobą kuchni:))) A na widoczki za oknem miło popatrzeć:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. fantastyczne zakupy poczyniłaś... oczy grają od kolorków...
    obdarowana na pewno zadowolona z Twojego szalu

    OdpowiedzUsuń
  8. Super szaliczek, dooobra z Ciebie teściowa będzie ;)
    Zimy nie zazdroszczę bo tez mam piękny biały śnieg, w końcu przykrył tą szarugę za oknem :)
    a czajniczek i durszlak...echhh...piękne są! moje kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O ile sniegu, szok bo u mnie w tym sezonie jeszcze nie bylo.
    Szalik sliczny.
    A te zakupy w V&B marzenie....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ śnieguuu
    porcelana piękna, może 2 miesiące z nią wytrzymasz?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zima .Wspanialy jest ten szal z tej zmyślnej włóczki,od jakiegoś czasu czaje się na niego , ale chyba czas sie zabrać , nie tylko czaić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szaliki świetnie wyglądają... też bym taki mogła mieć :)
    A zakupy bardzo udane... fajnie trafiłaś z tą wyprzedażą...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjne zakupki - fajne przedmioty i jeśli w dodatku okazyjnie nabyte, to tylko pozazdrościć :)) Szaliczek ciekawy, bardzo oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. co ja bym dała za odrobinę śniegu...u nas nic...nawet nie popruszyło jeszcze :) ja uwielbiam świąteczne ozdoby V&B zarówno do wieszania, jak i przepiękne pozytywki świąteczne :D czajniczek i durszlak przepiękny....prawie jak darmo :D:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie sie tez Twoje zakupy podobają
    A kiedy juz zrobi sie u Ciebie ciepło i zniknie snieg, pokazuj więcej zdjęć z Norwegii, może jeszcze nie wiesz, ale kocham Norwegię i będę wdzięczna za każde zdjęcie!
    Pozdrawiam serdecznie:)
    P.S.Szykuje się z Ciebie dobra teściowa:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczny szaliczek, zakupy cudne, przesłodkie. Uwielbiam zimę śnieżną i mrożną! Ale o wiosenne widoki z Norwegii już dziś bardzo proszę Lacrimo i cieplutko pozdrawiam.Jola

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudna porcelana, cieszy oko. A błękit szalika obłędny.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena