poniedziałek, 20 stycznia 2014

Butterfly Effect

Kolejna praca jeszcze z 2013 r:)
Miała być chusta...wyszła chustka .
Zobaczyłam ją na blogu Ewy KLIK
Oczywiście musiałam mieć ten wzór.
Jest on na moje szczęście dostępny i bezpłatny:)
Niestety moja wyszła w mizernym rozmiarze

 


...ale może się czepiam?
W razie co będzie robiła za szalik:)
 
W ramach wykańczania resztek wyszyły jeszcze skarpetki dla maleństwa.
 
 
W sobotę poszalałam w Ikea co za rabaty:)
Nakupiłam materiałów będzie z czego szyć.
I jeszcze kwiaty
 
 
 
 
Ta kompozycja stoi na stole od świąt.
Z Polski przywiozłam ciemiernika w miejsce
 przekwitniętych hiacyntów a za 25 koron kupiłam tego fioletowego storczyka.
W domu spotkała mnie niespodzianka w doniczce były 2 rośliny nie 1.
Teraz czekam kiedy ten drugi zakwitnie jestem ciekawa czy będzie w tym samym kolorze.
Dzisiaj chciałam pobiega po Waszych blogach i znowu nic z tego.
Tak zablokowałam laptopa że aż musiałam wyciągnąć z niego baterie.
Nie wiem już co robić brakuje mi Was:(:(:(
Tylko w trakcie wchodzenia na bloggera mam takie problemy.
Mimo problemów ściskam Was Lacrima
 
Rozpiska nici
Moher Special Ebruli
100g - 550m
Razem 21,565 km
 

21 komentarzy:

  1. Każdy problem musi kiedyś się skończyć.Mam w tym temacie praktykę:) Więc się nie denerwuj.Szkoda zdrowia.
    Dla takiego laika w dziedzinie dziewiarstwa jak ja , to uwierz mi ,że widzę wcale nie małą chustę:) I do tego bardzo piękną. Może nie wypada tak wprost napisać ale uważam, że rzeczywiście się czepiasz:)))
    A skarpeteczki to już sama słodycz.Kwiaty super.
    Moc serdeczności i zniwelowania problemów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się ta chusta ogromnie podoba. Ciekawy wzór i kolorystyka. Pamiętaj, że małe jest piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Malutkie skarpetki mają swój urok i to jest fakt, który nie podlega dyskusji:) A chusta piękna, kolorowa, wygląda na ciepłą i milutką, a że mała ? no cóż, może za jakiś czas wyjmiesz z szafy i uznasz, że w formie szalika też będzie ok :) ale rozczarowanie w pełni rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkość nieważna - chusta przepiękna :-) Rewelacyjny wzór i cudowne kolory.
    Skarpetki wspaniałe.
    Kompozycje kwiatowe prześliczne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chusta jest śliczna, wesoła i poręczna. Ja nawet wolę takie mniejsze, mają szersze zastosowanie. Umiejętności robienia skarpetek zazdroszczę. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. może chusta nie wyszła duża, ale za to piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna chusta w cieplutkich kolorkach. Milutka do otulenia . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Lacrimo pierwsze koty za płoty :-) skoro jest chustka, znając Twój talent już wkrótce będzie równie piękna chusta :-)))
    cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czarny Kocie 2 lata temu wydziergałam ponad 20 chust dlatego nie jestem z tej zadowolona:)
    Ale w sumie tak jak piszecie małe jest piękne.
    Skarpetkami będę zawracała wam jeszcze głowę bo oszalałam na ich punkcie.
    Buziaki Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  10. Chusta jest śliczna i malutka, tylko mniejsza. Ostatnio specjalnie zrobiłam 2 mniejsze aby zastosować jako apaszkę. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczna chusta :):) Nawet jako szal bedzie pieknie sie prezentowac :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta boska.
    A taki aeschynathus akurat mam, sprawuje się ok.
    Kwitnie co chwilę:)

    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Lacrimo, chusta jest piękna !!!! ale masz zdle łapki :)
    Mam w domu storczyka, który nieprzerwanie kwitnie od dwóch lat - jedna łodyga przekwita a druga już czeka z pączkami.
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi się ta chusta podoba. Lubię takie minimalistyczne formy, choć przecież Twoja chusta wcale mała nie jest.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie słodkie skarpetunie :)
    Kompozycja kwiatowa bardzo energetyczna, w sam raz na te szare dni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusta może nie jest zbyt wielka, ale ma przepiękne kolory :) I jakie te Twoje kwiaty śliczne są...
    Też bym chciała mieć storczyka, ale chwilowo to tylko przymiarki...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wcale nie dziwię się, że oszalałaś na punkcie skarpetek, bo są takie...do zjedzenia.
    Wiem, co piszę, bo jestem właścicielką jednego, takiego maleństwa...oczywiście dzięki wygranej w Candy :)
    Podobnie jest z chustą...małe jest piękne i czasami naprawdę bardzo potrzebne...co to za roślina z takimi czerwonymi kwiatkami ? Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wpadłam z rewizytą i także zostaję na dłużej... Spodobało mi się u Ciebie...
    Chusta wyszła naprawdę przepięknie. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczna chusta - piękne kolory i wcale nie wygląda na małą.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena