poniedziałek, 18 listopada 2013

Duża, kwadratowa, śliczna i czerwona:)

Jestem na etapie ja albo one...
Kto taki?
Moje prace.
Wyłażą z każdego kąta.
Ludzie, zamiast kończyć to co już mam rozgrzebane wymyślam nowe.
Tylko około 40 gwiazdek czeka na przyszycie kokardek i koralików.
Nawet nie chce liczyć ile mam serwet do upięcia.
Do tego szycie, szycie i jeszcze szycie.
A najzabawniejsze, że jutro na kilka dni przyleci do mnie z Polski przyjaciółka.
I nie mamy w planach wcale wykańczania moich prac:)
Tak więc dzisiaj wzór bardzo dobre Wam znany.
Kwadratowa piękność tym razem w świątecznym kolorze. Ta jest troszkę większa od poprzednich ale to chyba wina bawełny)
Poszło jej o wiele więcej.

 
 Zdjęcia "artystyczne" ale to dlatego, że za oknem szaro, ciemno i zaczęło padać.
Musiałam uciekać żeby jej nie zmoczyć.

Kilka detali żeby bardziej wzór był widoczny.



 
 
HAAA ja to potrafię uchwycić kolor!!!
Na każdym zdjęciu jest inny i żaden nie pasuje do
oryginału
:(
 
 
 
 
Mam nadzieję, że znajdę czas na kolejnego posta.
A raczej na wykończenie kilku prac inaczej nie będzie co pokazywać.
Ściskam Was Lacrima
 
Rozpiska nici
100% bawełna czerwona nowa
Jeden motek 500m
Poszły 2 motki
Razem 17,888 km
 

 
 

37 komentarzy:

  1. Przepiękny ten Twój kwadrat, Ty zapracowana kobieto! Wzór bardzo szlachetny, taki ubierający!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam podobnie. Wszystko bym chciała robić - na drutach chusta, w maszynie zawieszki, bombki czekają i jeszcze filcowanie. Ale może się wyrobimy. Serweta bardzo ładna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta przepiękna. Ja mam w głowie pełno pomysłów, lecz ktoś przyśpieszył czas i nie mogę ich zrealizować :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycam się i podziwiam. Podziwiam Twoją pracowitość i wykonanie Twych dzieł. Tym wykonaniem powaliłaś mnie z nóg. Głowa pełna pomysłów i jeszcze ten doszedł. Dałaś wzór i... a mam uwalniać druciki z rozpoczętych dawno prac. Dałam sobie słowo, że póki nie uwolnię połowy drucików i żyłek to nie podejmę się nowego zadania. Nie wiem czy to się uda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście śliczna nawet bardzo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne wykonanie, śliczny wzór. Godna podziwu cierpliwość i precyzyjne wykonanie . Kolorem wprowadzasz magię świąt. Pozdrawiam i zapraszam na mój blog www.wyplatanemarzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna :-) Wspaniała serweta.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. W każdym z tych kolorów byłaby piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wzór śliczny, kolor też. Jednym słowem rewelacja!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. I znowu mnie zabiłaś , Piękna !

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna serweta, a jesli chodzi o rogrzebane prace to u mnie dokladnieto samo, staram sie sukcesywnie je wykanczac, ale w miedzyczasie cos mi sie przywidzi nowego i tak sie kreci:))) Milego czasu z przyjaciolka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj widzę e nie tylko ja mam problem z czasem...a w sumie z jego brakiem...
    Bardzo dziękuję za tyle miłych słów aż się chce robić dalej.
    Ursa ja już dawno odpuściłam sobie takie przyrzeczenia!!!
    Ściskam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  13. dobrze, że dodałaś ostatnie zdjęcie, bo choć poprzednie są świetne, to dopiero na tym widać całe piękno wzoru. No niesamowita ta chusta :D Też tak mam, że jak za dużo rzeczy do wykończenia to albo mam przypływ kreatywności i wymyślam ciągle nowe, albo ogarnia mnie bezsilność i nie robię nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Serweta przepiękna , jak wszystkie , które schodzą z Twoich drutów ;no i kolor również .

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj zamurowało mnie cuuuuuuuuuuuuuuudo stworzyłaś !

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna serweta, taka właśnie marzy mi się na świąteczny stół, ale w życiu takiego cuda nie wydziergam... Zazdroszczę więc po cichutku talentu i umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ty to dziergasz jak szalona!!!! Piękność sama przez się ;)!!!! Śliczna!!!! Pozdrawiam !!!
    Ty nie będziesz co miała wrzucić w posta ? Nie wierzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja to mam szczęście , zaglądam do Ciebie, a tu bratnia dusza. Tak się uśmiałam jak przeczytałam Twój post. Zdolne jesteśmy co do kolorów zdjęć, mam tak samo, robota czeka...a tu nowe pomysły.
    Czarujesz piękne rzeczy :)))) A tak w ogóle to dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczna jak wszystkie Twoje serwety.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wzór znany i bardzo chętnie podziwiany, cudna jest :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Cuuudna serweta!:)
    jeśli chodzi o rozgrzebane prace to mam tak samo:)
    a w związku z wymianką to jestem jak najbardziej na TAK:-) ale po Nowym Roku, teraz jestem "zawalona" robotą i nie dam rady:((( jeśli będziesz dalej zainteresowana to daj znać:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Marzenko, ta ostatnia fotka jest powalająca - tzn. nie sama fotka tylko to co na niej, uff wybrnęłam jakoś, hihi:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  23. Serweta Piekna :) I zycze Ci Kochana milego wypoczynku z przyjaciolka :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Alez ona delikatna te chusta badz serweta...i nie wazne ze kolor sie nie zgadza z faktycznym ,..dla mnie jest sliczny...pozdrawiam milo i zycze Ci milych chwil spedzonych z przyjaciolka.

    OdpowiedzUsuń
  25. Serwety w Twoim wykonaniu cudowne!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. na pierwszym zdjęciu wygląda jak mgiełka! Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaka cudna piękność będzie zdobić Twój stół łał :)))

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena