piątek, 1 lutego 2013

Zapraszam na plotki

poniedziałek pokazałam wam deseczkę z magla.
A jak zostało napisane w komentarzach  " magiel to plotki":)
Dzisiaj obiecane zdjęcie .
Jednak jest to zdjęcie z internetu.
Czemu?
Bo Piotr tak go opatulił że nie udało mi się do niego dobrać...
Ale moje cudo wygląda tak.


Jeszcze nie do końca wiem co z nim zrobię.
Na tą chwilę po prostu się nim cieszę.
To nie wszystko co dzisiaj chciałam Wam pokazać.
Jakiś czas temu na wysprzedaży kupiłam motek cudnej wełny na szalik.
Do tej pory podziwiałam je z zazdrością na Waszych blogach.
A teraz też taki mam.


Już nie mogę doczekać się wiosny.
Tutaj kolorki troszkę przekłamane ale zdjęcie mi się podoba:)


Robiłam z tego filmiku, link dostałam od Aurelii.
Jeszcze raz dziękuję.
Muszę powiedzieć że czułam się podczas robienia jak by to był mój pierwszy raz z drutami...
Ciekawe przeżycie polecam.



Na tapecie ściereczki za komentarz i nie tylko.
Twórczego weekendu Wam życzę Lacrima


Rozpiska nici


nitka fantazyjna

katia ONDAS

30 m w motku

Razem na szaliki 330 m

Razem 223 m


32 komentarze:

  1. Zakup świetny, a jaki pomocny . Szalik uroczy bardzo mi się podobają w tym wykonaniu, ale brak mi odwagi żeby spróbować pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Szaliczek cudowny, ja nawet jak obejrzę ten film 100 razy to i tak nie dam rady tak zamotać tych wełenek. Magiel uroczy, ciekaw jestem co z nim zrobisz. Cieplutko pozdrawiam, widać tam u Ciebie wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały szalik! :) Bardzo mi się takie podobają. Ile motków trzeba na jeden szalik? jakoś nie kapuję tej rozpiski :(

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie w pasmanterii sa te wełenki..skoro jest filmik ....to moze sie skuszę:))..a magiel cudny:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały zakup.Szalik śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szalik cudny:) A magiel nawet jeżeli będzie służył tylko do cieszenia oczu to i tak wspaniałe wykorzystanie...spojrzysz na magiel i wszystkie smutki poszły precz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym wiedziala co zrobic :) Tylko skad wytrzasnac osilkow ktorzy go wtargaja na szoste pietro?

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny szalik :-)
    Kolory rewelacyjne :-)
    A magiel jest świetny :-) Na pewno wymyślisz coś ciekawego i będzie dodawał szyku twoim wnętrzom ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. ten szaliczek jest rewelacyjny !!!! też taki chce :)))
    A magla zazdraszczam bo to cudeńko :)
    zaraz skrobnę maila :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Magiel to prawdziwe cudeńko, a szaliczek drugie cudeńko. Tak masz więc dwa cudeńka:) tylko pozazdrościć. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy rzut oka skojarzył mi się z wyżymaczką w pralce Franii:)))

    Mój fioł roślinny podpowiada, iż owa konstrukcja wytrzyma każdą doniczkę.
    Taka pierwsza myśl... druga, dziewczyny wykrawają jaimiś wykrojnikami części do np kartek. gdyby wykrojniki dał zamiast deski...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki magiel to marzenie !!
    Szalik łądniutki, kolory włóczki bardzo miłe dla mojego oka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Szalik piękny, cudnie będzie zdobił płaszczyk o każdej porze roku.
    Magiel szczególny mebelek, jest się czym cieszyć, cudna rzecz!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. super sprawa z tym maglem daj znać jak działa pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. No, tak! A ja właśnie najbardziej czekałam na informację, co też zamierzasz zrobić z tym maglem :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Szalik odjazdowy!!! A magiel - cudo przepiękne! Stare maszyny do szycia wszędzie stoją a taki magiel to już coś bardziej wyjątkowego, nawet żeby miał sobie tylko stać i cieszyć oczy.

    OdpowiedzUsuń
  17. To bedziesz miala co robic jak maz Ci wkoncu rozwinie magiel :) Odpakuje jak prezencik pod choinke :) Szaliczek wyszedl przesliczny :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie stare przedmioty z duszą! Ja już widzę na nim jakiś piękny gliniany dzbanek lub kubełek wypełniony delikatnymi kwiatami:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekny ten magiel, szaliczek cudny, obejrzalam ten filmic I chyba tez skocze do sklepu po takie nici i sobie udziergam, bo wyglada bardzo latwo i chyba szybko sie robi, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Magiel jest w idealnym stanie, piekny!
    Eh zazdroszcze :)))))
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  21. magiel ekstra,chyba można będzie maglować jeszcze na nim,a szaliczek cudowny,ja zawsze myślałam że to szydełkiem pościągane,

    OdpowiedzUsuń
  22. Szal jest po prostu szałowy!!!!
    A magiel - super rzecz!

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja znajoma z identycznego magla zrobiła sobie barek. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Magiel-cudo,oj cudo! Szalik rewelacja.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przyszło mi na myśl,że przy TAKIM maglu to i nawet poplotkować bym mogła:))))Super:)
    Również nie mogę się doczekać wiosny, niestety za oknem właśnie pada deszcz ze śniegiem.
    Szaliczek bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny magiel. Oczami wyobraźni widzę go w ogrodzie z donicami pełnymi pelargonii.
    Szalik na pierwszym zdjęcie to robótkowe mistrzostwo !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Już ja bym wiedziała co z tym maglem zrobić:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna rzemieślnicza robota.

    OdpowiedzUsuń
  29. Boski ten szalik a magiel uroczy

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakie cudne te stare rzeczy są - uroczy jest ten magiel :))) Szaliczek fajny :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Pędzę do Ciebie Lacrimo z podziękowaniami za inspirację. Zakochałam się w Twoim szaliczku i oczywiście MUSIAŁAM spróbować zrobić sobie taki sam. Dzięki za filmik instruktażowy. Mój szalik nijak się nie ma do Twojego, niestety wybór włóczek był marny, ale pierwsze koty za płoty. Nowa umiejętność też cieszy. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale ten magiel czaderski, wyobrażałam sobie coś bardzo szerokiego takiego jakie są u nas w zakładach. Myślę że będzie fajną półeczką do eksponowania różnych rzeczy.
    Szaliczek boski.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena