Czy ktoś jeszcze nie zna chusty Haruni?
Pewnie nie ma takich:)
Ale w zeszłym roku postanowiłam zrobić z tego wzoru serwetę.
Wyszła fantastycznie.
Była biała i można zobaczyć ją tutaj.
Ale teraz jest jesień a ponieważ lubię (nie wiem czemu) wracać do sprawdzonych wzorów ,
tak więc pomęczę Was nową beżową Haruni w wersji serwetkowej.
Te liście aż proszą się o jesienną sesję zdjęciową:)
I kilka detali
mój ulubiony narożnik
A to inne listeczki.
Mam pytanie czy ktoś przez ten rok od białej Haruni zrobił podobny obrus?
Na koniec zdjęcie naszej wczorajszej kolacji...
Tym rybnym akcentem kończę dzisiejszy wpis.
Miłego tygodnia Wam życzę Lacrima.
Rozpiska nici
beżowa nitka darowana bez banderoli
dlatego dodaję do licznika tyle samo co w zeszłym roku
565 m
Razem 24,985 km
Cudownie wygląda ta serweta:))) a kolacja bardzo apetycznie wygląda:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPiękna! Uwielbiam oglądać takie cudeńka. Niestety, sama tak nie potrafię no i nie mam kiedy nawet podłubać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudo !
OdpowiedzUsuńPiękna serweta.
A kolacja ... piękna i mam nadzieję, że równie smaczna :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Powzdycham sobie teraz trochę: eh... ah... - piekne są drutowe i chusty i serwety... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudna :) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńPiękna serweta!!!
OdpowiedzUsuńSerweta przepiękna, masz dar tworzenia piękna w dłoniach. Rybka imponująca, już samo złowienie jest wielką przygodą.
OdpowiedzUsuńA może tak trzy życzenia, bo rybka jakby złota :):)
Pozdrawiam serdecznie.
Jest świetna, te listki są po prostu genialne. Czaję się na tą chustę, ale przeczytałam opis i trochę mnie przeraża początek szydełkiem. Niemniej jednak na pewno kiedyś wypróbuję ten wzór ;)
OdpowiedzUsuńJest cudowna:) a ten narożnik faktycznie cudowny:)zdolniacha z Ciebie :))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzesliczne sa wszystkie rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba bedzie kiedys sprobowac czegos nowego ( serwetek jeszcze nie robilam ;p )
Przecudna!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite.Cudna ta serweta nabrałam ochoty na taką wersje ciepłej chusty. Gratuluję i pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńRewelacyjna serweta!! a ryba chyba posłuzyła za kolacje dla pułku wojska:))
OdpowiedzUsuńPięęęękna ! pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serweta :)))
OdpowiedzUsuńHmmm i kolacja ładnie wyglądała ;)
Haruni w wersji serwetkowej jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak widzę jesienna Haruni podoba się nie tylko mi:)
OdpowiedzUsuńCo do rybki to już połowa zjedzona.
Ja się nie znam ale ponoć to był dorsz.
Dla mnie najważniejsze że nie miał ości i był smaczny.
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa Lacrima
Serweta piękna, Haruni juz mam za sobą, więc pewnie i z serwetą sobie poradzę. Czy mogłabym prosić o małą wskazówkę?? Wiem jak zrobić chustę, ale co z drugą częścią?? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczna serweta ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudownie piekna...wzorek rewelacyjny...
OdpowiedzUsuńHanurint már kötöttem kendőnek és kötőfonalból.DE ez eszméletlen gyönyörű......Gratulálok!
OdpowiedzUsuńeffcia zaczynasz od nałożenia 8 oczek na 4 druty
OdpowiedzUsuńw następnym rzędzie robisz narzut i oczko i tak do końca rzędu. Potem przerabiasz jak we wzorze Haruni tylko zamiast 2części masz ich 4.
Jeśli coś jeszcze to pisz śmiało marzena@police.pl
Miłęgo dziergania Lacrima
Przepiękna serweta, bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta wersja haruni!Piękna! Kolacja to jakby żywa jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńAaale piękna ; muszę reż spróbować .
OdpowiedzUsuńAle wielka ryba ! Serweta pięknie wygląda, motyw liści fajnie się komponuje z jesienią, ale będzie też ładnie kojarzył się z wiosną gdy liście dopiero się zielenią i latem gdy jest ich pełno wszędzie :)
OdpowiedzUsuńPiękna serweta i wszystko co tworzysz:)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje serwety Lacrimo zapieraja dech.
OdpowiedzUsuńRyba jakaś taka nieziemska.:)
Gorąco pozdrawiam:)
Przesliczna serwetka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
O jaaaa.....Siedzę i patrzę i patrzę.....
OdpowiedzUsuńBędzie mi się ta serweta śniła swą krasą.
Pozdrawiam :)
Robi wrazenie, jest piekna!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Serweta jest bajeczna, naroznik to po prostu mistrzostwo świata :)))
OdpowiedzUsuńONA JEST PIĘKNA....A KOLACYJKA..NA PEWNO BYŁA SMACZNA:))
OdpowiedzUsuńCudna haruni, ale ta ryba!!! :-o
OdpowiedzUsuńBiała Haruni jest piękna, zreszta obie prezentują się niezwykle elegancko. Ja robiłam na wiosnę serwetę według tego wzoru z beżowej nitki Kaja. Zużyłam bodajże 2,5 kłębuszka na serwetę o wymiarach ok.70x70 cm. Nieskromnie powiem, że była bardzo ładna więc wylądowała u córki. Przyznaję, że twoje serwetki były dla mnie inspiracją, już kilka "odgapiłam" :-). Pozdrawiam bardzo serdecznie. Ala
OdpowiedzUsuńCacko ta twoja serweta nie umiem na drutach choć jak przeglądam niektóre wzory to aż oczy bolą są tak piękne więc pozostaje mi szydełko a do Ciebie będę zaglądać pocieszać oko .
OdpowiedzUsuńIt's so beautiful!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day,
Vanessa.
Twoja haruni piękna,
OdpowiedzUsuńa w mojej chuście zostały do zrobienia liście
sliczna haruni w wersji na stolik ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Cudo ... :))
OdpowiedzUsuńCudowna!Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńŚlę barwne październikowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Serweta przepiękna! taka misterna wyszła i szczególnie urokliwie wygląda na tle jesiennych liści na pierwszym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Serweta oczywiście cudownej urody. Ale aż wstyd mi się przyznać,że większość mojej uwagi się skupiła na tej Waszej kolacyjce:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kiedy przypomnę sobie, ile czasu zajęło mi zrobienie mi Harun...a co dopiero razy dwa ! Wspaniała serweta,
OdpowiedzUsuńZresztą podobie, jak firana z poprzedniego postu.
Oczarowała mnie do tego stopnia, że już ćwiczę wzór na szydełku :) Dziekuję. Pozdrawiam. Iwona P.
To jakiś rodzaj splotu? Pytam, bo zielona jestem w tym;-)
OdpowiedzUsuńa ja się przymierzam i przymierzam do zrobienia haruni i cały czas się boję, że mi umiejętności jeszcze nie starczy. najgorzej mi zacząć, bo jakoś nie wgryzłam się dostatecznie w schemat.
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac, podziwiam!
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Od roku zaglądam na Pani blog podziwiając Pani prace i szukając inspiracji do swoich robótek drutowych. A Pani pytanie, czy od białej Haruni ktoś zrobił coś podobnego skłoniło mnie do pisania. I owszem- Pani chusty Haruni zainspirowały mnie do zrobienia szala w tym samym wzorze (robionego od środka) a serwetka Haruni przywołała na świat mój pierwszy drutowy obrus- duży i prostokątny,też robiony oczywiście od środka :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:) irunia21
OdpowiedzUsuńSuper przeczytać że nie tylko ja zrobiłam wersję z serwetą.
OdpowiedzUsuńA już najbardziej mnie cieszy że kogoś zaimspirowałam do dziergania.
Mika Haruni to jedna z najprostrzych chust do dzieła.
irunia21 bardzo jestem ciekawa Twoich wytworów.
Pozdrawiam Lacrima
Dzień dobry :) Dziękuję za zainteresowanie, prześlę zdjęcia obrusa (szal poszedł do ludzi), jak tylko je zrobię :) Ma rozmiar 1.30x0,80 m i fajnie wygląda na mojej ławie, choć mógłby być nieco większy. Pozdrawiam serdecznie. irunia
OdpowiedzUsuńTen wzór zachwyca bez względu na formę - wspaniale ją rozliczyłaś - super.
OdpowiedzUsuń