piątek, 29 czerwca 2012

Kocyk numer 3

Bardzo Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe.
Jesteście Kochane:)

W maju też mieliśmy jechać na ryby.
Poszłam na strych i wygrzebałam kolejne kolorki.
Miałam je zabrać ze sobą i zacząć dziergać kocyk dla szwagierki.
Na ryby nie pojechaliśmy ale kocyk zaczęłam.
Muszę powiedzieć, że mole pomału nie mają co jeść.
Niestety szwagierka nie dostanie kocyka bo zabrał go Piotr:)


Zdjęcia robiłam na Hitrze.
Tym razem miały to być barwy bardziej leśne bo do Miękowa.
To duże kwadraty bo nie lubię obcinać nitek:)


Jest bardzo ciepły bo większość kolorów jest robiona podwójną nitką.


Rozmiary 160/180cm
Hmmm myślałam że jest większy bo spokojnie mogę cała się w niego zawinąć hihihi

Kocyk numer 1
Kocyk numer 2

Ja lecę do pracy cały weekend tak jakoś wypada pracowity.
Wam życzę więcej wypoczynku.
Do poniedziałku powinnam się uporać ze zdjęciami z Hitry.
Uściski Lacrima

Co do ilości wełny to lista jest tak strasznie długa że szok:)
Żeby Was nie zanudzać podaję tylko ilość końcową.
3688m
Razem 18,805 km

40 komentarzy:

  1. wszystkie trzy kocyki świetne i wygladają na bardzo milutkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocyk super:)świetne kolorki:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorki fajne, takie milusińskie.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny kocyk :)
    bardzo ładnie dobrane kolorki :)
    ja swój pledzik tez juz skończyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny kocyk - tez bym go zabrala:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. spóżnione ale serdeczne buziaki urodzinowe!!! super kocyk!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny kocyk, też bym go zabrała !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny! od razu by się chciało nim opatulić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny, fantastycznie dobrałaś kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ten kocyk! wygląda bardzo przytulnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładny poręczny kocyk. Łatwiej go uprać niż kupny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny i poręczny kocyk. Łatwiej się pierze niż kupny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyjmij ode mnie spóźnione,ale bardzo,bardzo szczere życzenia!
    A kocyk piękny jak wszystko co robisz!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez takim chce się opatulić - śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super! Bardzo przydatna rzecz obecnie w Polsce - lata nie widać :o/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny jest i te kolorki, aż chce się w niego zawinąć i uciąć sobie drzemkę :)

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudny jest, kolory fajnie dobralas. Ciekawi mnie ile czasu na niego potrzebowalas.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie wygląda ten kocyk,fajne kolorki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny kocyk :)) i napewno się przyda nie raz :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  20. Lacrimo jestes mistrzynia, w 7 dni???? chyle czola:)

    OdpowiedzUsuń
  21. ojej...jaki cudny!!!!
    zazdroszczę takiej umiejętności dziergania:)
    pozdrawiam i życzę miłego i udanego weekendu,pa:-)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiem tak kolorki nie całkiem moje ale jak pisałam nie będę żywiła moli.Ilośc wełny na strychu dzięki temu kocowi znacznie zmalała. A że podoba się Wam a tym bardziej Piotrowi to super:)
    Atenko najtrudniej było wymyśleć jak dobrac kolory a ptem te kwadraty macha się w sumie bez patrzenia. Ja wiem mądra jestem ale akurat ten kocyk to naprwdę "pikuś":)
    Na blogach jest więcej takich kocyków a każdy inny piekny i kolorowy.
    U mnie na szydełku kolejne poduszki:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie Twoje kocyki sa super! Podziwiam za tyle cierpliwej pracy, bo mnie jej starcza tylko na małe formy!Przyjemnego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  24. Kocyk fajniusi, na pewno milutki i cieplutki.
    Pozdrawiam Beata.

    OdpowiedzUsuń
  25. u mnie też pracowicie, ale Twój naszyjnik nabiera już kształtów . Nie jest prosto, to dla mnie debiut taka forma, ale mam nadzieję, że efekt będzie. Co do serwety nie stawiaj jej ultimatum może z niej taka niepokorna dusza jak ze mnie i jak ją przyciśniesz to się w sobie zatnie. Nic na siłę :) W każdym razie ja mam death line bo wyjeżdżam na wakacje i po prostu muszę przed wywiązać się ze wszystkiego, ale Ty nie musisz :) Całusy.

    OdpowiedzUsuń
  26. kocyk sliczny..milutki i piekny kolorystycznie..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  27. To pracuj sobie spokojnie!!!Robotę wykonałaś świetną!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  28. O!!Jaki piękny!!Nic dziwnego,że miał tylu amatorów :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. kocyk?trzeba byloby powiedziec koc...jednak jak zwal tak zwal jest sliczny i ta kolorystyka bardzo stonowana...SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super :)) Wcale się nie dziwię, że został skonfiskowany ;))))

    OdpowiedzUsuń
  31. piękne kolory:) Ilością wełny na pewno przebijesz poprzedni rok, a może nawet 2010:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Super kocyk, choć gorąco , przyjemnie coś na kark zarzucić.
    U nas dzisiaj jest 40 stopni ww cieniu.

    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Słonko już mocniej świeci,
    cieszą się z tego nie tylko dzieci.
    Cała przyroda się raduje,
    radosną pieśń chór ptaków wyśpiewuje.
    Życzę dużo ciepełka i słoneczka
    na calutki dzionek:))

    OdpowiedzUsuń
  34. Prześliczne kolory - taka moja paleta barw aż oczu nie mogę oderwać.

    OdpowiedzUsuń
  35. Pooglądałam i popodziwiałam sobie wszystkie.Wiem jedno.Nie starczyło by mi cierpliwości na takie cudo.Za to między innymi Cię podziwiam:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. kocyk cudeńko pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena