piątek, 11 maja 2012

Znowu konwalie:)

Widzę że nie bark miłośników konwalii.
Z resztą jak można ich nie kochać?:)
To chyba kwiat dzieciństwa większości z nas.
Tak więc pokazuję dzisiaj 2 kolejne serwety w tym temacie.
Pierwsza to nowy wzór.


Konwalijki układają się się w niej ślicznie.



Bardzo przyjemnie się ją robiło.
Polecam ten wzór.
Druga to powtórka z poniedziałku.


Ten sam wzór ale nitka to całkiem inny temat.
Jak już udało mi się rozgryźć ten schemat za pomocą nici grubej to na cienkich potem poszedł jak ta lala:)
Tutaj dla porównania obie serwety razem.


Nie mogę na zdjęciach uchwycić tej różnicy w grubości nitek.
Na żywo widać ją bardzo wyraźnie:(


W poniedziałek mała przerwa w konwaliach bo czas sobie coś na garba wydziergać.
Ale dzięki Wam mogę jeszcze jeden wzór dokończyć.
Tak więc maj też zakończymy konwaliowym postem.

Co do mojego Russa.
Zaliczył siedzenie na rądzie i picie za zdrowie kierowców którzy na nich trąbili.
Zjedzenie karty russowskiej bez popijania.
Zakup kraty piwa po 1 ore to nasze, ja wiem 5gr?
Party w najładniejszym parku Oslo.
I wiele innych ale czasem strach się bać zapytać.
Tak dla własnego spokoju dawkuję sobie te informacje:)
Wracam do drucików bo pogoda za oknem koszmarna nie nastraja do niczego innego:(
Uściski Lacrima

Rozpiska nici.
Nowa serweta
ARLETTE
50g - 175m
Stara serweta
KORDONEK ariadna
30 tex x 6
według opisu 97 m
175+97=272m
Razem 9,327km

36 komentarzy:

  1. Lal!Ale pojechalas z tymi konwaliami.A co takiego na tego garba wydziergasz??Do srody dasz rade?Lepiej chlopu kalesony z owczej welny trachnij na te ryby zeby nie bylo zbyt duzo filetowania;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności zrobiłaś a różnica między grubszą a cieńszą jest zauważalna a i tak obie śliczne:)
    Tak się obawiałaś o swojego Russa i całkiem niepotrzebnie:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne konwalie, piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne te serwetki.przeżycia masz oj masz mi starczyła matura ale będzie co wspominać,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. I znowu piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieźle to ja jeszcze jednej serwety z konwaliami nie zrobiłam, a Ty masz już trzy i to jakie ładne.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Konwalie, konwalie, chyba się wybiorę do lasu za kilka dni;) Narobiłam sobie ochoty na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Konwalii nie można nie lubić, moje dzieciństwo, cudne wspomnienia, zapach zniewalający..... dzieciństwo moich dzieci, drepczących małymi nóżkami po lasach pełnych konwalii, ach cudne czasy...... Przeniesione na serwetkę są urzekająco piękne !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne! Rzeczywiście to niezwykle wdzięczny kwiat - mi zawsze się kojarzy z Dniem matki
    Pozdrawiam i podziwiam serwety

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzenko co jedna serweta to ładniejsza:) i zapewne ta z cieńszych nici jest delikatniejsza? pozdrawiam upalnie Viola

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne serwety jak zawsze - zdolniacha z Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaddis tuniczkędziergam licząć jak ta głupia na poprawę pogody...kalesonki zabierze ja zresztą też:)
    Robótki Marleny Aga na szczęście faktycznie nie jest tak źle z tym russowaniem Daniela.
    anle druciki w łapki i dziergaj. Bardzo szybko się je robi.
    violetta666 faktycznie delikatniejsza ale niemogę się zdecydować która bardziej mi się podoba:)
    Kto jeszcze dzierga konwalie?
    Sama tak mam zostać?
    Buzile za Wasze miłe słowa Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  13. jak zawsze cudne serwety, podziwiam o pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Super wszystkie serwetki.
    Ale różnica jest zauważalna.
    Tym Ruusem po tym tygodniu, chyba sama bym chciała zostać.
    Po atrakcjach jakie mi zafundowała szkoła.
    Miło by chyba było, posiedzieć na jakimś drzewie.:)))

    A u nas dzisiaj gorące lato...za to w niedzielę ma być 11 stopni.


    Gorąco pozdrawiam i gorącego weekendu życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. to Cię wzięło na te konwalie...:-)
    piękne te serwety, pozdrawiam Cię Damo konwaliowa...:-))))

    OdpowiedzUsuń
  16. to nie tak, że brak chętnych ...
    może strach przed robieniem, że nie wyjdzie !

    OdpowiedzUsuń
  17. Lepiej nie pytaj więcej o "russowanie", po co Ci to...;)
    Ja chyba jakaś ślepa jestem, bo jakbyś nie napisała, że to konwalie, to za nic bym się nie dopatrzyła. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tę różnicę widzę na fotkach bardzo wyraźnie, ale szczerze mówiąc sama nie wiem, która wersja bardziej mi się podoba... zależy, gdzie by miała leżeć, bo obie są piękne! O tym russowaniu dopiero teraz przeczytałam we wcześniejszym poście i skręciło mnie ze śmiechu :)) ... ale jak to się stało, że polscy maturzyści jeszcze tego obyczaju nie zaadoptowali...?

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne serwetki :)
    Pragnę Cię wyróżnić choć symbolicznie ...wyróżnienie u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Obie serwetki bardzo ładne,ale moje serce podbiła ta z cieniutkich nici.Widzę,że niedługo licznik nici stuknie 10 tys!!Imponujący wynik.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Konwali się nie kocha! Konwalie sie uwielbia! Piekne serwetki, można się rozmarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. konwalie są piękne pod każdą postacią

    OdpowiedzUsuń
  23. lejdi.ana tak własnie nazwę ostatni post majowy z konwaliami:)
    ivoncja noc o Ty nie widzisz tam konwali???
    Kalliope Aurelio 17 maja koniec wygłupów i egzaminy!!!
    Tutaj to bardzo droga impreza a u nas nawet lampki wina nie możan wypic na studniówce...
    Beatko od 2 lat niestety nie przyjmuję wyróżnień ale strasznie uwielbiam komentarze.
    Ada 2303 co to 10tyś 2 lata temu było 40!!!
    alex ja własnie należę do tych co je kochają.
    Jesteście strasznie dla mnie miłe Bardzo Dziękuję Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknych kwiatów nigdy za dużo, serwet tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  25. zakupiłam wczoraj dwa bukieciki konali i wiesz co? cały wieczór niuchałam ,ajkbym wpadła w trans hihihi
    śliczne serwety

    OdpowiedzUsuń
  26. No właśnie, konwalii nie da się nie kochać:))))))
    Serwetki śliczniutkie.
    Pewnie to żadna pociecha, że u mnie również piękna pogoda, poszła sobie w siną dal:((((
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Serwety są przepiękne !!! Uiwelbiam konwalie, a szczególnie ich zapach :)))
    Dobrze że do 17 maja już niedaleko hi hi
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. W dalszym ciągu jestem zauroczona serwetami drutowymi:) Piękne:) U mnie dzisiaj też zimno i deszczowo:(

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedy byłam piękna i młoda, to garściami rwałam konwalie dla mamy (w lesie). Dzisiaj rosną u mnie w ogrodzie i każdego roku czekam na nie z niecierpliwością...a ty zaklęłaś je w serwetki i możesz cieszyć się nimi przez cały rok...cudowne !!!
    Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam Twoje serwetki tak jak firanki :)
    elkaj

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena